Cytologia

razor1911 napisal(a):

Zawsze można potem chłopakowi powiedzieć: "Jestem dziewicą, po prostu byłam na cytologii..."

Dobre :D szkoda, że na to wcześniej nie wpadłam ;)

Ale wątpię, żeby ktokolwiek w to uwierzył...

alexandra napisal(a):

Specyfika mojej szkoły polega na wkuwaniu na pamięć co drugiej ustawy, oczywiście najnowszej dostępnej, więc mało kiedy mają one 30 lat, a ostatnia ustawa o ratownictwie medycznym jest z 2006 roku, lecz niestety ustawa ta nie precyzuje, jakie obowiązki należą do ratowników medycznych, chyba, że wziernikowanie można podciągnąć pod art 11 pkt 2, mówiący o
"dokonywaniu oceny stanu zdrowia osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i podejmowaniu medycznych czynności ratunkowych" ale z racji tego, że w zespole ratunkowym jest zawsze lekarza, to robi to właśnie lekarz.
Na zachodzie jest inaczej, tam do wszelkich zdarzeń i wypadków jeździ tylko ratownik, ale w Polsce ustawowo w zespole ratowniczym musi być lekarz i to zwykle on wykonuje badania.

Widzę że lekcje w necie odrobiłaś...:D
Ale jakoś nie dokładnie !!!
Wcale w zespole ratowniczym nie musi być lekarz
My jeździmy bez lekarza :) Dwóch ratowników i kierowca też ratownik :)
Ja jestem kierownikiem i to ja decyduje co robi zespół jak i kiedy
Decyduje jakie czynności wykonuje się względem pacjenta, jakie leki się podaje...itp :)

alexandra napisal(a):

Specyfika mojej szkoły polega na wkuwaniu na pamięć co drugiej ustawy, oczywiście najnowszej dostępnej, więc mało kiedy mają one 30 lat, a ostatnia ustawa o ratownictwie medycznym jest z 2006 roku, lecz niestety ustawa ta nie precyzuje, jakie obowiązki należą do ratowników medycznych, chyba, że wziernikowanie można podciągnąć pod art 11 pkt 2, mówiący o
"dokonywaniu oceny stanu zdrowia osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i podejmowaniu medycznych czynności ratunkowych" ale z racji tego, że w zespole ratunkowym jest zawsze lekarza, to robi to właśnie lekarz.
Na zachodzie jest inaczej, tam do wszelkich zdarzeń i wypadków jeździ tylko ratownik, ale w Polsce ustawowo w zespole ratowniczym musi być lekarz i to zwykle on wykonuje badania.

Widzę że lekcje w necie odrobiłaś...:D
Ale jakoś nie dokładnie !!!
Wcale w zespole ratowniczym nie musi być lekarz
My jeździmy bez lekarza :) Dwóch ratowników i kierowca też ratownik :)
Ja jestem kierownikiem i to ja decyduje co robi zespół jak i kiedy
Decyduje jakie czynności wykonuje się względem pacjenta, jakie leki się podaje...itp :)

cohenna napisal(a):

Widzę że lekcje w necie odrobiłaś...:D
Ale jakoś nie dokładnie !!!
Wcale w zespole ratowniczym nie musi być lekarz
My jeździmy bez lekarza :) Dwóch ratowników i kierowca też ratownik :)
Ja jestem kierownikiem i to ja decyduje co robi zespół jak i kiedy
Decyduje jakie czynności wykonuje się względem pacjenta, jakie leki się podaje...itp :)

Nie, nie w necie, mam te ustawy w szufladzie.

Jeździcie bez lekarza? Nieźle, w szpitalu gdzie pracuję w zespole zawsze jest lekarz. I tego mnie uczyli na studiach, ale widać źle...

No to już w końcu wiem; ratownik medyczny nie może wykonywać badań ginekologicznych, ale może odebrać NAGŁY poród i jeśli uzna, że ta czynność wymaga wziernikowania to wtedy może to zrobić, ale mało kiedy się to zdarza, bo zwykle widać, ze kobieta rodzi.

zespół wypadkowy: 2 ratowników i kierowca 3
zespół reanimacyjny: lekarz, ratownik, pielęgniarka i kierowca

Zgadza się :)
Rzadko ale się zdarza i trzeba umieć:)

oczywiście, że można.. pozdrawiam