Gęsta ślina w gardle

Ależ zatoki nie muszą boleć! Obecne choroby nie mają przebiegu książkowego. Trzeba o tym zapomnieć. Nie można też wykluczyć infekcji wirusowej, ale to raczej mniej prawdopodobne (nie trwa to tak długo), chyba, że Twój organizm słabo potrafi zwalczać infekcje wirusowe.
Można też wykonać wymaz cytologiczny z róznicowaniem komórek, który może pokazać, czy jest to zapalenie wirusowe. Jeśli ta wydzielina jest bardzo gęsta i trudno ją usunąć, to lek mukolityczny jak najbardziej wskazany.

Peter napisal(a):

Ależ zatoki nie muszą boleć! Obecne choroby nie mają przebiegu książkowego. Trzeba o tym zapomnieć. Nie można też wykluczyć infekcji wirusowej, ale to raczej mniej prawdopodobne (nie trwa to tak długo), chyba, że Twój organizm słabo potrafi zwalczać infekcje wirusowe.
Można też wykonać wymaz cytologiczny z róznicowaniem komórek, który może pokazać, czy jest to zapalenie wirusowe. Jeśli ta wydzielina jest bardzo gęsta i trudno ją usunąć, to lek mukolityczny jak najbardziej wskazany.

Zobaczymy czy ten lek od Pani laryngolog to rzeczywiście lek na rozrzedzenie wydzieliny, bo jeżeli on jest na rozrzedzenie to zbędnym by chyba było kupować lek mukolityczny....chyba, że się mylę

A jeszcze, żeby tego było mało to ostatnio mam takie dziwne uczucie jakby rozpulchnienia podniebienia....coś jakbym nie wiem włosa miała w gardle i to jest na tyle denerwujące, że czuję jakby mnie zatykało......coś jakby od migdałków.....nie wiem sama

Tak, do innego. Właśnie go usunąłem, ale byłaś szybsza
Jak podasz skład tego leku, to się zastanowimy, co dalej. No i zobaczymy, co da wynik rtg.

Peter napisal(a):

Tak, do innego. Właśnie go usunąłem, ale byłaś szybsza

No udało mi się

[ Dodano: 2007-06-06, 10:29 ]

Peter napisal(a):

Tak, do innego. Właśnie go usunąłem, ale byłaś szybsza
Jak podasz skład tego leku, to się zastanowimy, co dalej. No i zobaczymy, co da wynik rtg.

A nie wie Pan co może być przyczyną objawów podanych w poście wyżej?

[ Dodano: 2007-06-12, 01:56 ]
No i wreszcie mam ten lek - Kalii Jodati 4% 300 nie wiem co to jest i na co to ma działać Lekarka nic nie napisała poza nazwą

Może Pan wie co to może być?

Przyznam szczerze, że boję się to zażyć, bo nawet w internecie nie ma nic o tym

Z pewnością można to zażywać. Przecież przepisał to lekarz. Trzeba mieć troche zaufania. Jedynym przeciwskazaniem może być choroba tarczycy (ze względu na obecność jodu).
Polska nazwa to jodek potasu. Jego spirytusowy roztwór to jodyna.

Peter napisal(a):

Z pewnością można to zażywać. Przecież przepisał to lekarz. Trzeba mieć troche zaufania. Jedynym przeciwskazaniem może być choroba tarczycy (ze względu na obecność jodu).
Polska nazwa to jodek potasu. Jego spirytusowy roztwór to jodyna.

No właśnie.....zaufanie do lekarzy .......Już miałam 3 przygody z lekarzami, którzy moim zdaniem nie mieli pojęcia o leczeniu i dlatego teraz podchodzę do tego ostrożniej

Nawet nie wiem przez jak długi okres mam stosować ten jodek potasu, bo mi Pani laryngolog nic na ten temat nie powiedziała

Aha i mam jeszcze jedno pytanie - czym się różni działanie takiej flegaminy od działania tego jodku potasu? Bo mam też Flegaminę w domu i zastanawiałam się czy może najpierw nie spróbować czy po tej Flegaminie mi nie przejdzie......

Ten lek ma inne działanie. Stabilizuje błonę śluzową poprzez zwiększenie obecności jonów jodu, które mają działanie przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. A lek stosuj do końca (zużycia).
Co do lekarzy, to faktycznie piszą tu zwykle Ci, co mają "przejścia". Nie wiem, dlaczego tak jest, ale medycyna jest jedna. Przypuszczam, że gorzej z umiejętniościami i uzupełnianiem wiedzy co u niektórych.
Jest taka opinia, że co piąty jest naprawdę dobry. Pewnie coś w tym jest. Komuś w końcu trzeba zaufać.

Peter napisal(a):

Ten lek ma inne działanie. Stabilizuje błonę śluzową poprzez zwiększenie obecności jonów jodu, które mają działanie przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. A lek stosuj do końca (zużycia).
Co do lekarzy, to faktycznie piszą tu zwykle Ci, co mają "przejścia". Nie wiem, dlaczego tak jest, ale medycyna jest jedna. Przypuszczam, że gorzej z umiejętniościami i uzupełnianiem wiedzy co u niektórych.
Jest taka opinia, że co piąty jest naprawdę dobry. Pewnie coś w tym jest. Komuś w końcu trzeba zaufać.

No właśnie
A żeby tego było mało to bardzo mocno mnie boli ( chyba krtań - tak w dołku między obojczykami ) Ssam Cholinex, ale nie wiem czy on pomoże.....może powinnam coś innego zakupić?

Na razie trzymaj się leków przepisanych przez lekarza. I zrób to rtg zatok i ten wymaz z gardła (pewnie trzeba prywatnie). Bo próbowanie "na ślepo" różnych leków nic nie da, jak nie ustali się przyczyny.

Peter napisal(a):

Na razie trzymaj się leków przepisanych przez lekarza. I zrób to rtg zatok i ten wymaz z gardła (pewnie trzeba prywatnie). Bo próbowanie "na ślepo" różnych leków nic nie da, jak nie ustali się przyczyny.

Tylko, że ten jodek nie jest na krtań ( chyba, że się mylę ) a mnie strasznie boli.....czuję taki jakby obrzęk czy jakby inną skórę
Może poprostu będę przeziębiona

Dlaczego uważasz, że nie jest na krtań? Po co sie jeździ nad morze przy zapaleniach górnych dróg oddechowych? Chyba dla jodu, nieprawdaż?

Witam!

Mam te same objawy zalegania w gargdle co Samanta... Mi laryngolog powiedział ze to objaw alergii sezonowej na trawe... Tylko ze ja jak rano wstaje to mam jakiś ciemny osad na podniebieniu (jak zdrapuję to widzę). Czy od martwych już migdałków, które wytwarzaja jakieś białe kulki, może byc to też jeden z czynnników tego objawu ?

Dziekuje za odpowiedź.

Pozdrawiam!
GsiPL.