Gęsta ślina w gardle

napisał/a: alexis13 2010-09-03 19:53
Witam.
Od ponad roku dokucza mi ten sam problem. Gęsta, śluzowata wydzielina w gardle, wyglądem przypominająca ślinę, która muszę ciągle "odsysać". Do tego uczucie suchości w nosie (początkowo miałam wrażenie, że to z nosa ścieka mi po gardle), gardle. Czasem idąc mam wrażenie,że coś mi się trzęsie w krtani jak galareta. Objawy nie są stałe, są dni, kiedy wszystko jest ok i są dni kiedy strasznie mnie te objawy męczą. Odczuwam wówczas również jakby przepełnienie w brzuchu i odbija mi się jakby tak samym powietrzem (nie tak jak po jedzeniu), nogi takie trochę jak z waty. Zgaga - bardzo rzadko. Czasem chrypka. Bywa, że męczy mnie kaszel (bez względu na porę dnia), który prowokuje wymioty, ale nie zwracam treści żołądkowej (żadnych resztek pokarmu) tylko właśnie tą wydzielinę, i jest jej bardzo dużo. W ubiegłym roku przeszłam grzybicę przełyku, ale już po wystąpieniu pierwszych objawów. Laryngolog nie zlecił żadnych badań, przepisał alertec, sugerował też nerwicę (znam tą gule w gardle na tle stresu - to nie to), nie występowały też wówczas wymioty, które pojawiły się poraz pierwszy tej zimy, po infekcyjnym maratonie, który trwał ok 1,5 m-ca (4 różne antybiotyki w odstępach dosłownie kilkudniowych). Lekarz rodzinny zalecił przyjmowanie leków na refluks przełykowo-żołądkowy, ale nie przepisał na receptę tylko polecił manti, reni itp. Badań żadnych, poza morfologią, moczem, jakimś podstawowym na tarczycę (TSH ?), glukozą. Wszystkie w normie. Zęby już wyleczone. (w ubiegłym roku nie było tak dobrze). Poza tym czuję się dobrze z tym, że często jestem senna, ale to akurat ma wytłumaczenie - kładę się spać po północy, wstaję 20 po piątej, cera, włosy w porządku (tzn. bez zmian - całe życie miałam tłuste), + 7 kg wagi w ciągu roku (efekt jojo po poprzedniej diecie - odżywianie, hmm raczej niezdrowe, tzn. nieregularne i namiętność do słodyczy, alkohol - nie, nikotyna - nie od 14 miesięcy, wiek między 30 a 40 ze wskazaniem na 4 ;). To chyba tyle. Starałam się w miarę zwięźle przedstawić moje objawy, żałuje, ze nie mogę podeprzeć się wynikami badań, ale moja Pani dr jakoś mnie tak zbywa :(
Może dzięki Panu podsunę Pani dr. jakąś wskazówkę? Z góry dziękuję.
napisał/a: Peter 2010-09-06 08:33
Podejrzewam, że istnieje problem grzybicy przewodu pokarmowego. Czym była leczona grzybica przełyku?
Moim zdaniem jednak wskazane badanie kału na posiew (bakteriologiczny i grzybiczy), gastroskopia.
napisał/a: joker2805 2012-01-06 10:33
Witam, mam ten sam problem co Darko1980 tzn. Z rana gdy się obudzę mam całe gardlo oblepione takim klejącym nalotem, ostatnio zauważyłem nawet ze ten nalot jest taki jakby przesiąknięty krwią. Mam ciagły niby gesty katar ale i tak mi cieknie z nosa, a gdy kaszlę i jak już się wydzielina oderwie z przełyku to wydostają sie takie klejące grudki jakby był w nich kurz był czasami te grudki są żółto-zielono-brązowe i za każdym razem gdy kaszle one się pojawiają... mam 17 lat i paliłem 5 lat, a ostatnio jak rzuciłem palenie to te dolegliwości się pogorszyły... Myślę, że to moze przez to rzucenie? Że płuca oczyszczają sie z substancji smolistych.
Bardzo proszę o pomoc.
napisał/a: Trivet 2012-05-30 10:10
Witam, mam podobny problem z wydzieliną w gardle. Problem zaczął się już jakiś czas temu około 5-6 lat temu. Ze względu, że miałem kiedyś operację przegrody nosa z jej plastyką, więc pierwsze, co zrobiłem to udałem się do laryngologa, po wykonaniu prześwietlenia zatok lekarz stwierdził, że wszystko jest ok i że on również ma ślinę w gardle hym…

Rok mijał a problem nie ustępował, więc udałem się do kolejnego laryngologa. Ten natomiast przepisał mi Polyvaccinum oraz Groprinosin efekt również był mizerny.
Rodzice powiedzieli, że za młodu miałem duże problemy z gardłem gronkowiec złocisty jak dobrze pamiętam, więc zrobiłem wymaz z gardła. Oto wyniki:

Badanie 2008 r
Wyizolowano drobnoustroje: Wyhodowano Staphylococcus aureus metycylinowrażliwy (MSSA) – wzrost obfity.
Badanie 2010 r
Wyhodowano Staphylococcus aureus metycylinowrażliwy (MSSA) – kolonie pojedyncze.

Dwaj lekarze, którzy widzieli wyniki stwierdzili, że to gronkowiec, który powszechnie występuje i nie trzeba go leczyć.

Nagle problem tak jakby znikł sam przez pewien czas mniej więcej przez okres zimy. W marcu tamtego roku znowu uczucie zalegającej wydzieliny zaczęło mi dokuczać. Udałem się, więc do ponoć dobrego laryngologa w moim mieście. Przy pierwszej wizycie stwierdził, że gardło jest bardzo suche, na co przepisał mi specjalny płyn witaminowy i kazał robić ćwiczenia oddechowe jak najczęściej.
Oczywiście nic się pozytywnego nie działo kolejna wizyta i leki. Na początku Alertec i Buderhin dodatkowo jakiś preparat do nosa słona woda czy jakoś tak. Następnie dostałem skierowanie do centrum słuchu i mowy. Lekarka za pomocą kamerki stwierdziła, że dużo jest wydzieliny od strony gardła, ale również z przełyku. Dostałem wtedy preparat witaminowy oraz Controloc a także skierowanie na tomografię komputerową. Controloc odstawiłem do szafki. Po wykonaniu tomografu poszedłem znowu do swojego lekarza. Zatoki czyściutkie, przegroda troszkę skrzywiona podajże w prawo, przez co jedna dziurka mniej drożna. Jak dobrze pamiętam lekarz powiedział, że jedna z małżowin jest trochę przerośnięta i można ja przymrozić, w przypadku, gdy nie pomoże przepisany lek dostałem receptę na Buderhin oraz Xyzal. Zacząłem jeść Xyzal razem z Controloc wstaję następnego dnia rano a tu jakoś inaczej. Na początku ślina była gęsta aż gardło mnie bolało, ale było lepiej, pomyślałem, że któryś z leków działa mimo efektu widocznego niemal natychmiast. Niestety po upływie około 10-15 dni regularnego zażywania leków ślina wróciła. Xyzal skończyłem brać po miesiącu teraz biorę drugie opakowanie Controloc i nie widzę jakiejś poprawy.

Dziś byłem na wizycie kontrolnej. Lekarz obejrzał i przepisał kolejne leki Fanipos, Xyzal, Controloc i płyn witaminowy. Pytałem jeszcze odnośnie przemrożenia małżowin lekarz stwierdził, że może na wiosnę można zrobić krioterapię. Zastanawiam się w ogóle czy jest sens wybierać te leki:/

Ślina pojawia się nie wiadomo skąd i nie wiadomo, kiedy. Nie zauważyłem, jakiej regularności. Czasami jest ona gęsta ciągnąca się z reguły biała, czasami przezroczysta a czasami jest jej po prostu dużo, co przełknę to znowu się pojawia. Uczucie jej zalegania na górze gardła towarzyszy z reguły cały czas.

To teraz poproszę o jakieś wskazówki rady może coś uda się zrobić. Oraz opinie na temat przemrożenia gruczołu.

Pozdrawiam
napisał/a: Hipot 2013-12-03 15:15
Witam,

Mam dokładnie te same objawy co Darko1980.

Prawdopodobnie jest to Chlamydia Pneumoniae (w zatokach szczękowych). Leczyłem to antybiotykami przez 8 miesięcy non stop. I dalej to jest. Jest też grzybek, ale on raczej dodatkowo.

Chyba jedyne co mi pomaga to acetylocysteina i inhalacje.

Najbardziej intrygują mnie te brązowe kulki w wydzielinie. Jeśli uda się je odkrztusić, to jest ulga. Czy ktoś wie, jak fizycznie wygląda Chlamydia Pneumoniae ? Oto moje:

http://zapodaj.net/3f4b86f595abf.jpg.html
http://zapodaj.net/b73874ddf631d.jpg.html
napisał/a: ładna polka 2019-02-25 18:58
Dzień dobry.
Mam pytanie odnośnie wyników dodatnich badań Mycoplasama IgA 26,3 U/ml (20-25 U/ml wynik graniczny), oraz Mycoplasma IgM wynik ujemny 6,2 U/ml, wykonanych 3 dni temu, czy dodatnie IgA może oznaczać przewlekła infekcje, czy trzeba podjąć leczenie jeśli tak jakie, może jest sens wykonać badania dodatkowe?
Od kilku tygodni (sześćiu, siedmiu) barykam się z sychościa gardła, problemem z przełykaniem, uchucie połykanego kamienia podczas jedzienia, suchościcw nosie, wydzieliną splywającą po gardle, mam za sobą wiele nieprzespanych nocy w związku z problemi z oddychaniem, i suchością w jamie ustnej (gęsta biała ślina na jężyku) wybudzam się co godzinę. Wymaz z gardła wskazał flora fizjologiczną, za kilka dni będę miał wyniki kolejnego wymazu z gardła i tym razem także z nosa.
Zaczęło się niewinnie, od dreszczy osłabienia, gorączki, lekarz zdiagnozował zpalenie oskrzeli dwa razy antybiotykoterapia, za drugima razem zmiana antybiotyku w związku ze skutkami ubocznymi, kolejny antybiotyk przerwałem po siedniu dniach Amoksiklav (10 dni), bo ledwo już żyłem, zmiana lekarza -badania krwi w trybie pilnym, odstawienie antybiotyku, leki na katar sienny, alergie i skierowania do laryngologa, rtg zatok ok, Fanipos -który żle na mnie działał- wysuszał jescze jeszcze bardziej, brałem Sumamaed przez dwa dni. Jestem przed badaniem usg tarczycy i węzłów chłonnych, badania ATPO, FT3, FT4,TSH -mieszczą się w normie. Aktulanie zakończyłem po 7 dniach Flucofast w związku z tym ze przez okres poł roku cztery razy brałem antybiotyk, oraz Ipp 4O zażywam w dalszym ciągu rano jako.

Dziekuję sedecznie za odpowiedź i pozdrawiam.