gronkowiec złocisty

Przede wszystkim to jest problem z drożdżakiem. To niezły duet z gronkowcem. Niestety, gronkowiec (a o niego chodzi), nie ma nic wspólnego z paciorkowcem, na który faktycznie Ribomunyl jest skuteczny. Ale tu chodzi o gronkowca, na który nie jest skuteczny. Wskazany Luivac.
Poza tym konieczne leczenie przeciwgrzybicze np. Flukonazol.
Wymienione środki można rozpatrywać wyłącznie w kategoriach leku pomocniczego (tak jak zresztą pani napisała). Bioparox nasila problem, bo to antybiotyk i drożdżak coraz lepiej się czuje, pomimo, że on posiada pewnien składnik hamujący namnażanie drożdżaków (ale to poboczna sprawa). Poza tym moze podrażniać śluzówkę, jak jest mocno "nadszarpnięta". Nic dziwnego, że lekarze w ogóle nie zauważają drożdżaka. A to poważny błąd.

Witam serdecznie,
Mam poblem z leczeniem niespelna 3-letniego syna, u ktorego ponad tydzien temu zauwazylam popekana luszczaca sie skore na palcach rak. Po wizycie u lekarza - stwierdzil (nawet bez obejrzenia gardla), ze to paciorkowiec (dodam, ze gardlo bylo zaczerwienione, ale nie ropne, dziecko zachowywalo sie jak zdrowe, nie mialo temp.). Zapisal Augmentin. Po podaniu pierwszej dawki - przez cala noc malec wymiotowal, lekarz z pogotowia orzekl, ze pewnie uczulony na ten antybiotyk (dodam, ze miesiac wczesniej syn dostal Klacid - po 2 dawkach byly silne biegunki, kazano nam zaprzestac podawania antybiotyku, sam poradzil sobie z choroba w ciagu 2 dni). Lekarz, ktory zlecil Augmentin chcial podac gentamycyne. Przestraszylam sie, wiec zdecydowalam zrobic dokladniejsze badania krwi i wymaz. Wynik krwi ASO 1 (norma do 200), CRP 2,5 (norma do 5) wg lekarki wyklucza paciorkowca. Podejrzewa, ze to infekcja wirusowa, jednak wymaz z gardla wskazuje obecnosc kilku bakterii, m.in. haemophilus parainfluenzae +++. Streptococcus viridans ++, Staphylococcus aureus metycylino-wrażliwy+, Neineia+, Streptococcus alfa-haendylicus (tu nie jestem pewna, czy dobrze odczytalam) +++. Mimo zlecenia wykonania antybiotykogramu nie zostal on wykonany, bo ponoc nie ma wskazan. Lekarka nie chce podjac zadnego leczenia antybiotykiem zanim nie otrzyma informacji, jakie antybiotyki sa zalecane (nie chce ryzykowac tez kolejnych reakcji alergicznych u dziecka). Jak interpretowac te wyniki? Czy faktycznie nie potrzeba tu antybiotyku? Dodam, ze dziecko nie goraczkuje, jednak wezly chlonne ma powiekszone, gardlo czerwone (odczuwa dyskomfort przy jedzeniu, bo mimo domagania sie posilku, po przelknieciu, odmaiwa dalszego jedzenia, wybiera chlodne plyny). Jutro idziemy robic kolejny wymaz, a do poniedzialku mamy sie ratowac Tantum verde, by dziecko nie odczuwalo tak mocno gardla. (moze dodam jeszcze, ze wsrod nieprawidlowych wynikow krwi byly takze: leukocyty - 12,10 (norma 4,23-9.07), limfocyty - 11.0 (norma 21.8-53.1) oraz monocyty 12.4 (norma 5.3-12.2 - tu lekarka sugrowala, ze ostatnia choroba mogla to byc mononucleoza...), a takze OB 36 (norma 1-12). Dziecko do tej pory nie chorowalo, nie bralo zadnych innych antybiotykow. Nie bardzo wiem, czy decyzja o uceczce przed gentamycyna byla sluszna? Dlaczego laboratorium nie wykonalo (mimo wskazania) antybiotykogramu?

Ucieczka przed gentamycyną była jak najbardziej słuszna. Nie przepisuje się tak silnego antybiotyku bez konkretnych wskazań!
Zrobić jeszcze jeden wymaz, wręcz koniecznie ma być z antybiotykogramem, bo nie wszystkie bakterie są tutaj fizjologią. A jeśli lekarka podejrzewa, że dziecko przeszło mononukleozę, to niech da skierowanie na badanie w tym kierunku (anty- EBV w klasie IgM i IgG przynajmniej).

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Dzwoniłam dziś do laboratorium i pani laborantka poinformowała, że pełnych wyników jeszcze nie ma, będą w środę. Jednak wiem, iż gronkowiec jest na trzy plusy, choć pani zapewniała mnie, że jeśli dziecko nie ma temperaury, gardło wygląda dobrze, to nie będzie konieczne podanie antybiotyku, bo wynik ten może świadczyć o kolonizacji. Ponieważ syn jest w dobrej formie, nie gorączkuje ani nie gorączkował, nie kaszle, nie wykazuje problemów z bolącym gardłem (jedzenie się poprawiło, nie odmaiwa posiłku po kilku kęsach, wypija więcej mleka Bebilon pepti2, skóra na paluszkach wygląda dużo lepiej. W zasadzie łuszczące zmiany się zagoiłu, opuszki są delikatnie suche, smaruję je Exomegą (jak całą skórę dziecka). Nie zauważam też pogorszenia stanu skóry, co zwykle następowało w trakcie choroby (syn prócz alergii pokarmowej ma atopowe zapalenie skóry). Na razie zgodnie z zaleceniem lekarki podaję tylko Zyrtec, wapno w syropie i Rutinaceę. Czy uważa Pan, że dziecko powinno otrzymać jakiś jeszcze preparat?

Jeśli na chwilę obecną nie ma objawów, to nie są potrzebne żadne dodatkowe leki. Natomiast wynik wymazu sobie zachować, gdyby doszło do zaostrzenia lub nawrotu choroby.

BURKHOLDERIA CEPACIA . Wiem że to złapałam w szpitalu, zrobiono diagram i biorę antybiotyk . Bardzo się boję i martwię co dalej , co to jest? Czy z tego można się wyleczyć i u jakiego specjalisty szukać pomocy. Proszę coś doradzić dr

DOKTORZE PETER,
dziękuję za poradę. W piątek miałąm wizytę u lekarza laryngologa. Zalecił SUMAMED przez 5 dni + osłonowo DICOFLOR 60. Dodatkowo w razie bólu gardłą OROFAR, lecz nie stosuję go, gdyż ból ustąpił od soboty i samopoczucie jest super. Jeśli chodzi o kurację przeciwgrzybiczną, to powiedział, że byłoby to zbyt duże obciążenie dla organizmu. A LUIVAC mam stosować tydzień po kuracji antybiotykiem. Poza tym kontrolnie wymaz.
Jaką mam Pan opinię?

Jeszcze raz dziękuję za pomoc i uspokojenie. Pozdrawiam serdecznie!

margie napisal(a):

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Dzwoniłam dziś do laboratorium i pani laborantka poinformowała, że pełnych wyników jeszcze nie ma, będą w środę. Jednak wiem, iż gronkowiec jest na trzy plusy, choć pani zapewniała mnie, że jeśli dziecko nie ma temperaury, gardło wygląda dobrze, to nie będzie konieczne podanie antybiotyku, bo wynik ten może świadczyć o kolonizacji. Ponieważ syn jest w dobrej formie, nie gorączkuje ani nie gorączkował, nie kaszle, nie wykazuje problemów z bolącym gardłem (jedzenie się poprawiło, nie odmaiwa posiłku po kilku kęsach, wypija więcej mleka Bebilon pepti2, skóra na paluszkach wygląda dużo lepiej. W zasadzie łuszczące zmiany się zagoiłu, opuszki są delikatnie suche, smaruję je Exomegą (jak całą skórę dziecka). Nie zauważam też pogorszenia stanu skóry, co zwykle następowało w trakcie choroby (syn prócz alergii pokarmowej ma atopowe zapalenie skóry). Na razie zgodnie z zaleceniem lekarki podaję tylko Zyrtec, wapno w syropie i Rutinaceę. Czy uważa Pan, że dziecko powinno otrzymać jakiś jeszcze preparat?

Witaj,
mój synek ma atopowe zapalenie skóry i przy okazji innych chorób i brania leków ma nasilenie objawów azs. Złapał teraz infekcję. Również stosuję Zyrtec zgodnie z zaleceniami lekarza i pielęgnuję jego skórę produktami Emolium. Używam nie tylko kremu barierowego, ale także emulsji do mycia i szamponu. W przypadku mojego synka działa rewelacyjnie - łagodzi podrażnienia, a jego skóra jest gładka i nie przesuszona. Życzę Wam zdrowia.

Dziękuję serdecznie za podpowiedź. My stosujemy Oilatum lub Oillan do kąpieli i krem lub balsam Exomega (A-dermy) i faktycznie działaja dobrze, ale dieta jest nadal bardzo ograniczona. Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuję za radę!

Emilia76 napisal(a):

DOKTORZE PETER,
dziękuję za poradę. W piątek miałąm wizytę u lekarza laryngologa. Zalecił SUMAMED przez 5 dni + osłonowo DICOFLOR 60. Dodatkowo w razie bólu gardłą OROFAR, lecz nie stosuję go, gdyż ból ustąpił od soboty i samopoczucie jest super. Jeśli chodzi o kurację przeciwgrzybiczną, to powiedział, że byłoby to zbyt duże obciążenie dla organizmu. A LUIVAC mam stosować tydzień po kuracji antybiotykiem. Poza tym kontrolnie wymaz.
Jaką mam Pan opinię?

To drożdżak jest obciążeniem dla organizmu, a nie lek (zwłaszcza czasowo podany). Ja nie sugerowałem jednoczesnego łączenia dwóch antybiotyków - przeciwgrzybiczego z przeciwbakteryjnym. Dla lekarza to powinno być oczywiste. Dobrze, że przepisał szczepionkę. Być może ona rozwiąże problem.
Wymaz kontrolny to właściwa sugestia.

DOKTORZE PETER,

bardzo dziękuję za odpowiedź i za nieocenioną pomoc. Po zakończeniu kuracji i kontrolnym wymazie, przekaże zwrotną informację o efektach leczenia.
MIŁEGO DNIA!