Grzybica pochwy

napisał/a: AgiJJ 2008-02-14 09:32
Witam,
Piszę co następuje, ponieważ domyślam się jakie to irytujące kiedy wszyscy powtarzają idź do lekarza, a ty albo bardzo nie chcesz, albo zwyczajnie tak się złożyło, że nie możesz.

Jako, że grzybicę leczę kolejny raz w życiu, ściślej trzeci (w odstępach co kilka lat), chciałam coś dopisać dla tych wszystkich "dziewcząt i kobiet", które panicznie boją się wizyty u lekarza (szczególnie ginekologa i dentysty :D ).

1. Wcale nie musisz iść do ginekologa aby zdiagnozował grzybicę ;) (!!!), możesz iść do zwykłego internisty, lepiej internistki (objawy są tak charakterystyczne, że zwykle trudno się pomylić) przepisze Ci te leki, których bez recepty nie kupisz.

2 Jeżeli już upierasz się, żeby to leczyć "samemu w domu" ( szczególnie jeśli jest weekend i do lekarza można się dostać za 2-3 dni. Wiem, że przez te 2 dni to można zwariować z grzybicą i panie w aptece też to często wiedzą :D.) to w aptece bez recepty dostaniesz Clotrimazolum krem, jeżeli ładnie uśmiechniesz się do pani farmaceutki to często sprzeda Ci także Clotrimazolum w tabletkach dopochwowych, które jest zdecydowanie bardziej skuteczne ;) tabletki te są na receptę, ale przyjazny farmaceuta nie będzie robił problemów, warto obejść kilka aptek, gdzieś na pewno sprzedadzą.
(Dygresja i ciekawostka: w Irlandii i UK można kupić Clotrimazolum 500mg (Nazwa handlowa Canesten), taką wielką pigułę dopochwową, bez recepty w każdej aptece, więc nie rozumiem dlaczego w naszym kraju jest na receptę dawka 5x mniejsza(???), jeszcze 3-4 lata temu nie było. Jak dla mnie to jest chore. :cool: bo wiele z nas nie cierpi wcale na przewlekłe trudne do wyleczenia grzybice, bardzo często Clotrimazolum wystarcza i drożdżyca szybko ustępuje. Koniec dygresji.)

Uwaga!!!
Jeżeli po zużyciu kremu i tabletek (dopochwowych oczywiście) objawy nie ustąpią, bądź infekcja powróci... nie panikuj!!! ale tym razem idź do lekarza!!! (Jeszcze raz powtarzam, że jeśli bardzo nie chcesz iść do ginekologa idź do internisty, a najlepiej internistki, dostaniesz silniejsze i skuteczniejsze środki niż Clotrimazolum, które powinny pomóc ;) !!!)

Pozdrawiam i życzę powodzenia w tępieniu drożdży...
anathe
napisał/a: anathe 2008-02-25 13:35
AgiJJ napisal(a): Wcale nie musisz iść do ginekologa aby zdiagnozował grzybicę ;) (!!!), możesz iść do zwykłego internisty, lepiej internistki (objawy są tak charakterystyczne, że zwykle trudno się pomylić) przepisze Ci te leki, których bez recepty nie kupisz.

muszę się nie zgodzić ;)
czasami objawy są charakterystyczne dla grzybicy a jest to infekcja mieszana. wtedy kobieta się leczy globulkami, przepisanymi przez internistkę na grzybicę a bakterie 'szaleją' ;] tak, jednorazowo można tak zrobić, ale jeżeli nawraca, to internista tego nie zdiagnozuje, nawet ginekolog nie zdiagnozuje tylko powinny być wykonane badania (posiew, biocenoza). wtedy można mówić o pełnej diagnostyce.

A co do leczenia 'do czasu wizyty u lekarza', to rzeczywiście podstawowa sprawa to maść clotrimazolum, która przynosi wyraźną ulgę. globulek nigdy nie próbowałam kupować bez recepty, ale nie twierdzę, że niektóre farmaceutki jak się do nich ładnie uśmiechnie, to nie sprzedadzą ;)
od siebie zdecydowanie polecam też uzupełnianie mikroflory pochwy i dostarczanie odpowiednich szczepów bakterii lactobacillus. uwaga! szukać probiotyków na schorzenia ginekologiczne a nie tylko jelitowe! takim kobiecym i sprawdzonym probiotykiem jest lacibios femina.
aby złagodzić ból, obrzęk i pieczenie warg sromowych można je przecierać watką czy wacikiem nasączonym ziołami. tutaj najlepszy jest nagietek i kora dębu według mnie. niektórzy lubia rumianek,ale trzeba uważać na alergię.

pozdrawiam
napisał/a: Kirea 2008-02-25 15:30
To ja też w sprawie nie chodzenia do lekarza - nic z tego, trzeba iść, żeby potem nie było powikłań. Podobnie jest z katarem, niby noc, niby nic a potem zapalenia zatok, które już tak łatwo nie ustępuje i trzeba silniejszych środków i działań, żeby się doprowadzić do stanu normalności.
Z grzybicą nie ma żartów, nie twierdzę, że wszystkie kobitki mają przewlekłą, ale jak się pierwszej dobrze nie wyleczy, to jest gigantyczna szansa na to, że ona wróci i na pewno nie słabsza... Rozumiem, że czasem nie ma jak iść do ginka, bo weekend czy coś i wtedy do internisty jak najbardziej można skoczyć, ale to nie powinno wejść nam w krew. Po to właśnie powstały specjalizacje, żeby odpowiedni ludzi pomagali nam przy poszczególnych schorzeniach.
A z tym wzmacnianiem flory to bardzo dobry pomysł, ja lacibos femina stosuje o jestem zadowolona, z resztą nie ja jedna, co widać po postach.
napisał/a: zenia_mi 2008-03-01 22:45
miałam ten sam problem bardzo długo.. czesto brałam antybiotyki, jak tylko konczylam antybiotyki zaczynała sie grzybica stosowałam przerózne leki naprawde. Pomagały ale na krótko. Moja mama ponad pól roku mówiła żebym sprobowała.... MAŚLANKE. Mamo skoncz mamo fuj itd. Wkoncu sie zdecydowałam przez dwa dni pare razy dziennie smarowałam sobie yhm maślanką i od roku mam całkowity spokój nie zaszkodzi sprobowac.. Cena maslanki 2 zł :)
napisał/a: Kirea 2008-03-03 00:26
Hm, no jakoś ja jednak uważam, że pewniejsze jest łykanie probiotyków o sprawdzonym działaniu i o znaczonych szczepach ( np tylko w lacibos femina są oznaczone szczepy, które kolonizują nabłonek pochwy), ale ja u ciebie sie sprawdziło, to ważne, że sie nie męczysz.
magwiz
napisał/a: magwiz 2008-04-09 00:37
A te probiotyki to trzeba łykać na codzień, czy tylko w oresach, gdy występuje podejrzenie grzybicy? Bo jak rozumiem są one dostepne bez recepty:confused:
napisał/a: ariana8 2008-04-10 12:04
zawsze to pojawia się po stosowaniu antybiotyków, tez gdy bierze się tabl anty... Lekarz przepisał "dowcipnie" nystatyne pomogła. Zakazał uzywania płynów do hig intymnej! Wystarczy sie umyc mydlem na wieczor, a rano tylko zwykła wodą! A NIE 3x dziennie płynami i tą chemią! mowil ze najlepsze jest szare mydlo lub mydlo bambino dla dzieci, Gdy stosuje się globulki -wspomniane- lactovaginal- to przed aplikacją nalezy je posmarowac maścią na bazie gliceryny Aphtin (to takie papu dla dobrej flory bakteryjnej, bo co z tego jak tabl sie rozpusci a bakterie wygina z głodu). Oczywiście mniej obcislych spodni, wiecej nóg pokazywać kobietki:D Warto lykac wit b, nie slodzic herbaty. Po stosunku niech facet nie leci sie szorować pod prysznic, niech posmaruje TAM :) ta maścią APhtin, po takim szorowańsku to może sam u siebie spowodowac te grzybice i potem cię nia zarazic albo sam sie zarazic od ciebie, natomiast TY musisz się umyć, bo jego sperma ma odczyn zasadowy a nie kwaśny. Warto wtedy siegnac po lactovaginal (24zl) na noc:) i bedzie wsyztsko OK:)
anathe
napisał/a: anathe 2008-04-11 16:38
ariana napisal(a):zawsze to pojawia się po stosowaniu antybiotyków, tez gdy bierze się tabl anty

nie zgodzę się. nie zawsze. jak sie odpowiednio zabezpiecza przed tym łykając w czasie antybiotykoterapii właściwe probiotyki, to się nie pojawia! tylko na sprawy kobiece probiotyki, bo np. taki lakcid tutaj nie zda zadania, ale już lacibios femina jak najbardziej ;)

ariana napisal(a):NIE 3x dziennie płynami i tą chemią

tu się zgodzę. za częsta higiena też nie jest dobra. raz, góra dwa razy dziennie. ale płynu do higieny można używać tylko należy dobrać odpowiedni dla siebie. w sumie bambino i szare mydło też ok. czasami przy skrajnych przypadkach, to nawet i powinno sie samą wodą podmywać!

ariana napisal(a):przed aplikacją nalezy je posmarowac maścią na bazie gliceryny Aphtin (to takie papu dla dobrej flory bakteryjnej, bo co z tego jak tabl sie rozpusci a bakterie wygina z głodu).

możesz to rozszerzyć, bo nie bardzo rozumiem?
po pierwsze aphtinu nie powinno się za często stosować, bo może gromadzić się w organizmie, a po drugie co on ma do pożywienia dla bakterii? zawiera glicerynę, ale gliceryna nie jest dobrą pożywką dla bakterii lactobacillus. dobrymi pozywkami są np. inulina i fruktooligosacharydy. dodatkowo jest antyseptykiem, czyli na logikę ma za zadanie niszczyć drobnoustroje... a tym bardziej w przypadku lactovaginalu, którego nie można łączyć z lekami (już pomijając fakt, że nie jest probiotykiem).
napisał/a: Kirea 2008-04-13 22:53
magwiz napisal(a):A te probiotyki to trzeba łykać na codzień, czy tylko w oresach, gdy występuje podejrzenie grzybicy? Bo jak rozumiem są one dostepne bez recepty:confused:


wiesz, ja osobiście łykam probiotyki lacibos femina codziennie, bo nie uśmiecha mi się grzybica, jestem aktywną osoba, ale pracuje w biurze, często siedzę przy biurku po 9-12 godzin w spodniach co nie jest obojętne dla mojego zdrowia intymnego i taki sposób wybrałam, żeby nie chorować i jestem z tego zadowolona. I owszem probiotyki są bez recepty.
magwiz
napisał/a: magwiz 2008-04-13 23:16
Kirea, Juz zdążyłam sobie kupić, i tam wszystko pisze co i jak! Ale i tak dzieki z odpowiedź!:D
anathe
napisał/a: anathe 2008-04-23 11:52
dziewczyny, a tak trochę z innej beczki ale pokrewnie, ile płacicie za lacibios femina? kupujecie w aptekach internetowych?
napisał/a: Kirea 2008-04-23 16:01
Ja na początku kupowałam w necie, za 22,50 a teraz wyczaiłam aptekę pod moją pracą i kupuję po 20,01;) ale jak trafiam do innej apteki to zawsze sprawdzam cenę lacibos femina, bo a nóż się trafi lepsza okazja:>