Grzybica pochwy

napisał/a: kama203 2008-08-15 14:52
a co wiecie nt. tych prezerwatyw naturalnie nawilżanych ... przeczytałam, że one są zalecane w takich sytuacjach

hmmm ... czy to możliwe aby lateks rozpuszczany był przez Clotrimazol ?

normalnie kocham się ze swoim partnerem przynajmniej dwa-trzy razy dziennie, więc dla Nas jest to pewien problem ...

aczkolwiek mojego i jego zdrowie są dla mnie najważniejsze ...

czytałam również w internecie, że sperma poprawia Ph pochwy ... czy to prawda i jak należy to interpretować ?
napisał/a: kama203 2008-08-15 16:56
prosiłabym również Was o rady, których powinniśmy z partnerem przestrzegać przy intensywnym współżyciu, aby unikać takich problemów ... oczywiście poza higieną osobistą co jest oczywiste
napisał/a: kama203 2008-08-15 22:25
a może to nasza częstotliwość zbliżeń doprowadziła do grzybicy ... czy może to mieć wpływ

z partnerem współżyjemy ok 2-3 razy dziennie, ale są dni (wieczory) że nawet 8-9 razy

czekam na Wasze rady ;) będę wdzięczna także za odpowiedzi na wcześniejsze pytania
magwiz
napisał/a: magwiz 2008-08-15 22:47
Jeśli chodzi prawidłowe pH pochwy to ma ona kwaśny odczyn (który pomaga utrzymać odpowiednią florę bakteryjną), natomiast sperma ma odczyn zasadowy. Grzybica sie rozwija w pochwie w przypadku, gdy robi się tam za bardzo zasadowo.

Co do gumek nawilżanych (mniej lub bardziej), to one po prostu zmniejszają ryzyko obtarć, które mogą doprowadzić do stanów zapalnych.
napisał/a: Gracja6 2008-08-15 22:55
Ja radziłabym Ci się wstrzymać dla samej siebie: ja kochałam się ze swoim partnerem gdy miałam grzybicę. Nic mnie nie bolało, więc pomyślałam 'czemu nie'. i to był bład. po stosunku ból strasznie się nasilił, nie mogłam sie wysiusiać, straszne uczucie...piekło niesamowicie:(
napisał/a: Hania9 2008-08-18 13:36
Hania napisal(a):
a i jeszcze jedno - współżycie podczas leczenia też nie jest wskazane, bo grzybica to po prostu 'ranki', które należy wyleczyć, a dodatkowe obtarcia to utrudniają!


Zaleca się przystopowanie z seksem na czas leczenia z w/w powodu, dlatego jakość czy rodzaj prezerwatywy nie ma tutaj najmniejszego znaczenia!
napisał/a: kama203 2008-08-18 19:19
Hania napisal(a):Zaleca się przystopowanie z seksem na czas leczenia z w/w powodu, dlatego jakość czy rodzaj prezerwatywy nie ma tutaj najmniejszego znaczenia!


tia ... rozumiem, że przystopowanie, ale nie kategoryczne wyeliminowanie ;)
napisał/a: Hania9 2008-08-19 08:56
No niestety, na czas leczenia trzeba 'kategorycznie wyeliminować' stosunki - nie ważne czy jest delikatnie czy hard core... ważne, że wszelkiego rodzaju penetracja podrażnia nabłonek w pochwie, itd!!
W końcu 2-3 tygodnie to nie wieczność... a ważniejsze chyba zdrowie niż kolejny orgazm!?
napisał/a: kama203 2008-08-20 17:34
Hania napisal(a):No niestety, na czas leczenia trzeba 'kategorycznie wyeliminować' stosunki - nie ważne czy jest delikatnie czy hard core... ważne, że wszelkiego rodzaju penetracja podrażnia nabłonek w pochwie, itd!!
W końcu 2-3 tygodnie to nie wieczność... a ważniejsze chyba zdrowie niż kolejny orgazm!?


orgazm też ważna rzecz :)

ale tak na serio, czy przez całe 14 dni kuracji wyeliminować seks ?

z tego co wyczytałam już po 3-4 dniach następuje wyleczenie i nasilniej działa lek ?
napisał/a: kama203 2008-08-22 06:32
witajcie dziewczyny,

po lekturze bardzo wielu stron, postów na forach odnoszę wrażenie, że brak jest w tym zakresie jednoznacznych wytycznych w zakresie standardów leczenia grzybicy pochwy oraz seksu w trakcie leczenia ...

niektórzy mówią, że 3-4 dni kuracji w zupełności wystarcza i następuje pełne wyleczenie, inny 14, a nawet 21 dni ... tak samo z seksem, są skrajności od ze kategorycznie wyeliminować seks w trakcie leczenia i nawet po leczeniu, po dużą liberalność ...

bardzo indywidualnie chyba trzeba podejść do tej dolegliwości :(

jeżeli znacie stronę z jakimiś oficjalnymi standardami leczenia i zaleceniami w zakresie seksu w trakcie leczenia ... dajcie linka dziewczyny :)

kama
napisał/a: POZIOMA 2008-08-22 07:00
Hmm kama ja mialam pare razy grzyba na samym poczatku ciaz (bardzo czesta ogolnie jest to dolegliwosc), seksu zero przez conajmniej dwa tyg (zalecenie lekarza) bo inaczej to wszystko podrazniasz i sie rozprzestrzenia, w dodatku partner tez powinien sie leczyc, bo u faceta grzyb nie objaawia sie jak u nas kobietek, tylko oni moga go miec i na jakos zarazc, wiem co pisze, bo za pierwszym leczenim lekarki nie posluchalam i sie kochalismy i zaraz mialam tak zajebisty nawrot ze myslam ze umre od calego swedzeinai i pieczenia:) nie warto ryzykowac tu chozi tylko o 2 tyg niekochania a ni o cale zycie :)
napisał/a: POZIOMA 2008-08-22 07:03
Aha i kama po 3 4 dniach to nie jest wyleczenie, tylko brak objawow co wlasnie sie bardzo myli:) bakteryjki sa ale slabsze i siedza cicho. dopiero koniec kuracji i seksik , ale wiesz jaki bedzei zajebisty hihi:)