hashimoto?

Zastanawia mnie kwestia ewentualnej ciaży, czy gdybym zaszla z takimi wynikami to czy istnieje duza szansa ze poronie (aTPO pow. 1000 przy normie do 5,61, Atg 63,79 do 4,11)?

Niestety tak. Oczywiście reguły nie ma, ale publikacje medyczne są w tym temacie jednoznaczne.

DZiękuje za odpowiedz, fakt ze nie planuje w najblizszym czasie ale pytalam tak na wszelki wypadek,
W moim przypadku pewnie przeszkoda bedzie i wiek i wyniki a TPO i ATG

Nie jest to przeszkodą ale to ciąża podwyższonego ryzyka.

Dzieki za informacje

Mam 45 lat . W 2005 roku Endo zdiagnozowal u mnie Hashimoto( dodam ze wizyta byla spowodowana moim naglym wzrostem wagi)otrzymalam standardowe leczenie ale trwalo to dosc krotko, poniewz wyjechalam do UK .Tu niestety GP czyli lekarz pierwszego kontaktu nie wiedzial o czym mowie, a badania ktore uda mi sie tutaj wymusic wg lekarzy sa w normie ....Jestem zrozpaczona poniewaz nie wybieram sie w najblizszym czasie do Polski , a choroba sie poglebia, oraz a ja coraz wiecej przybieram nawadze.Prosze o odpowiedz : czy jest mozliwe ze lekarz ( jeden z lepszych endokrynologow wroclawskich ) mogl sie pomylic w diagnozie?
dodam ze po za w/w cierpie jeszcze na IBS i bielactwo ,mam poglebiajace sie problemy z snem, stwierdzona depresje ktora jest tu regularnie leczona

Ale na podstawie czego mamy stwierdzić że lakarz mógł się pomylić?

Jeszcze jedno mam pytanie, dlaczego u mnie na wyniku aTPO nie ma dokladnie jaki mam wynik tylko ze pow 1000? Czy to zalezy od maszyny, czy w innym laboratorium okresla dokladnie ile pow 1000 mam, czy nie warto sobie tym glowy zaprzatac?
I czy to prawda ze jak wyreguluje poziom hormonow tarczycowych to aTPO tez zmaleje?

juku22 napisal(a):

Jeszcze jedno mam pytanie, dlaczego u mnie na wyniku aTPO nie ma dokladnie jaki mam wynik tylko ze pow 1000? Czy to zalezy od maszyny, czy w innym laboratorium okresla dokladnie ile pow 1000 mam, czy nie warto sobie tym glowy zaprzatac?
I czy to prawda ze jak wyreguluje poziom hormonow tarczycowych to aTPO tez zmaleje?

Nie określa się wyniku powyżej 1000, po prostu nie ma to sensu, bo proces zaplany jest tak silny że nie ma znaczenia czy to 1000 czy 1500. A tak szczerze mówiąc nawet nie wiem jak wygląda to tehnicznie, może to też jest przeszkodą. Jak Dominika zacznie znowu udzielac się na forum na pewno ją zapytam.

Przeciwciała często spadają po włączeniu leczenia lewotyroskyną, natomiast nie ma mowy o tym żeby u Ciebie obniżyły się jakoś znacząco.

Zadzwonilam do jakiegos laboratorium i zapytalam czy okreslaja wynik pow 1000 ile dokladnie wynosi to Pani powiedziala ze tak bo rozcienczaja (cokolowiek to znaczy)
Teraz w listopadzie mam miec robione ponowne badanie aTPO bo zmnielam przychodnie i chca miec swoje moze w przychodni przy szpitalnej okreslaja dokladnie zobacze ale bardzo dziekuje za informacje

Wiesz tylko ja widziałem chyba z 1000 wyników Anty TPO i każdy powyżej tysiąca miał tylko określenie że jest powyżej bez określenia dokładnie ilę, więc nie wiem czy faktycznie ktoś to okresla dokładnie. Zresztą jest tak jak pisałem znaczenia diagnostycznego to już za bardzo i tak nie ma.

Pewnie masz racje, szkoda kasy.
Chcialam wiedziec tak dla siebie ile wynosi ponad 1000 ale przy takim wyniku to chyba faktycznie nie ma juz znacznia ile dokladnie