Kortyzol problem

kostasz
napisał/a: kostasz 2011-04-18 23:41
Drogi Michale, drogi Gahanie.

Jak dla mnie libido może tkwić w testosteronie. Tak każe myśleć zdrowy rozsądek, poparty kilkoma badaniami, m.in pracą Overview of male sexual dysfunction, Richard F Spark, MD, mogę przesłać na mail, jeśli prześlecie na priv. Teraz pytanie dlaczego jest go mało. Przyczyn może być kilka, najważniejsze z nich:

cukrzyca, nadciśnienie, dyslipidemia, palenie,
leki:
antydepresanty
spironolakton
klonidyna
tiazydy
ketokonazol
cimetidine
kokaina
HIPERPROLAKTYNEMIA
HIPER/HYPOTYROIDIZM

2 ostatnie napisalem kapitalikami, bo moga być kluczowe w Twoim przypadku, Michal. Zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy mogą się tak objawiać - czy możesz napisać/powtorzyć, dlaczego masz z nią problemy?

Co do przyczyn Hiperprolaktynemi, wymienić można:

choroby przysadki, które należałoby wykluczyć, skoro rezonans nie wykazał żadnych zmian
leki: głównie z rodziny leków przeciwdepresyjnuch/p-psychotycznych +werapamil
zwiększony poziom estrogenu
uraz klatki piersiowej
przewlekła niewydolnośc nerek
tzw. makroprolaktynemia - zbiorcza nazwa na określenie przypadłości, w której nie jest znana przyczyna zwiększonego wydzielania prolaktyny, ale opisano wystarczającą ilość przypadków by sklasyfikować tą chorobę.

Mam nadzieję, że w jakiś sposób przyprawi się to do Waszego wyleczenia.

Pozdrawiam
napisał/a: michal8134 2011-04-19 22:32
Tylko chodzi o to, ze teraz mam testosteron ponad normą, prolaktynę w normie a poprawy zero. Estrogen mam ponad normę, ale spowodowane to jest wzrostem testosteronu przy użyciu clomidu. Co do estrogenów to jutro będę badał bo brałem miesiąc inhibitor aromatazy. W tym tygodniu także będę badał głowę rezonansem magnetycznym. Wychodzi na to, że zmiana poziomu hormonów nic u mnie nie zmienia. Możliwe, że coś w mi się w głowie poprzestawiało, słyszałem ze możliwe jest że chemia mózgu jakoś się moze przestawić, moze coś neuronami cz neurotransmiterami, albo peptydami? Ja nie mam libido w ogóle, to nie jest to, że mam bardzo słaby popęd. Rano nie mam wzwodów, w ciągu dnia zero spontanicznych wzwodów, oglądając film erotyczny w ogóle nie reaguję na bodźce wzrokowe. Jeżeli to nie testosteron estrogeny, kortyzol, lh, fsh, tsh to co moze być przyczyną na tle hormonalnym. ACTH jeszcze mogę zbadać i nie mam pojęcia co więcej. Można jakoś zbadać chemie mózgu, czy te neurony itp. Na rezonansie wyjdzie że coś nie tak z tą materią? U mnie jest sytuacja taka jakby mózg nie spełniał funkcji seksualnych, nie wytwarzał podniecenia. Seksualnosc przecież powstaje w międzymózgowiu i dlaej idzie przez rdzeń do jąder. Kręgosłup wyszedł ok na rezonansie, usg jader miałem robione 2 razy u urologów i też podobno ok, chociaż wydają mi sie małe i np. po wysiłku prawie ich nie mozna wyczuć, ale patrzac na poziom testosteronu to muszą chyba dobrze pracować. Cięzka sprawa, ciągnie się już długi czas i marzę o tym żeby wreszcie się to skończyło. Nie wyobrażam sobie zeby to była sytuacja nieodwracalna, tym bardziej, ze nie koksowałem tylko ostro trenowałem. Ciągle miałem nadzieję, że to hormony , ale co raz bardziej w to wątpię:
-prolaktyna spadła ponizęj normy
-testosteron podskoczył dwukrotnie
-kortyzol musze zbadać, ale czy mój wynik mógłby całkowicie zabić libido?
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-04-20 01:14
Szczerze wątpię co do kortyzolu.. Możliwości powoli się wyczerpują.. Czy przez ostatni okres cierpiałeś na depresję, albo zdarzyło się w Twoim życiu coś bardzo przytłaczającego?
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-20 07:57
Tylko tak napisze bo wiele osób o tym wspomina "brak porannych wzwodów" co Wy myślicie że do 50-tki będziecie je mieli? Wielu facetów nigdy ich nie miała, nawet w wieku młodzieńczym, tym bardziej w ciągu dnia! Nie wiem czy wy jakieś strony czytacie typu Bravo czy co że wkręcacie sobie takie filmy.
Michał brak porannych wzwodów a tym bardziej w ciągu dnia nie jest żądną chorobą, wiem że Ty masz takie a nie inne wyniki ale to pisze bo jeszcze ktoś przeczyta i sobie wkręci nie mam wzwodów w ciągu dnia to jestem chory a tak nie jest!!!
napisał/a: michal8134 2011-04-20 11:00
Rozumiem djfafa, ja nikomu nie chce nic wkręcać, po prostu szukam powodu swojego stanu. Mnie nie chodzi o same poranne wzwody, bo jakbym ich nie miał ale libido by istniało to nie byłoby dla mnie zadnego problemu. U mnie po prostu nie ma wzwodów przez cały dzień, ani spontanicznych, ani wywołanych bodźcami. Nic mi się nawet nie śni, no moze kilka razy przez okres mojego problemu. Wcześniej miałem normalne sny i sny powodujące wiadomo co. Chociaż z 3 razy zdarzyło mi się mieć to co się moze przydarzyć w nocy, ale to było bardzo słabe, tak jakby mój organizm wtedy chciał ale nie mógl. Czytałem, ze jeżeli libido jest a nie ma wzwodów to znaczy ze podłoze jest albo nerwowe, albo naczyniwoe, natomiast gdy jest brak libido lub osłabione to kwestia leży w hormonach. To prawda jest? Tylko że ja już nie wiem w jakich hormonach szukać przyczyny. Jutro będę miał robiony rezonans głowy moze coś wreszcie ustalę. Przysadka była ok i kręgosłup w rezonansie, jądra też, hormony to sam już nie wiem, więc na prawdę możliwości się wyczerpują, ja nie mam pomysłów.
napisał/a: michal8134 2011-04-20 17:18
Dzisiaj odebrałem wyniki estradiolu i testosteronu i wyszły:
testosteron 7,85(3-10,6)
estradiol 34(do 62)
Czegoś tutaj nie rozumiem, brałem novedex xt na obnizenie estrogenów, ale obniżył mi także testosteron, chociaż podobno ma podbijać testa i obnizać estradiol? Czy moze po prostu efekt kuracji clomidem była krótkotrwały i testosteron opadł? Niby dobrze, ze testosteron jest ponizej normy, ale czy jak obniżę jeszcze estradiol to testosteron też nie pójdzie dalej w dół? Zaznaczę że przez 12 dni brałem dodatkowo DAA, nie ciągnąłem go dłużej bo bałem się że będę miał jeszcze wyższy testosteron, a tu spadek o 5 jednostek. To wcześnijsze wyniki:
Estradiol - 58,13 pg/ml (7,63-42,6)
Testosteron - 10,29 ng/ml (2,8-8,0)- około 12,5 przy normach 3-10,6
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-04-21 01:38
Na przyszłość lepiej wykonuj badania w tym samym miejscu, bo po normach estradiolu widać,że to były 2 różne laboratoria.
Jeśli dobrze pamiętam, choć mogłem się już pogubić, mówiłeś, że przestałeś brać clomid - więc może to być przyczyną spadku. Z kiedy są te wcześniejsze wyniki?
napisał/a: michal8134 2011-04-21 08:31
Wcześniejsze wyniki są z 10 marca
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-04-21 17:02
Pewnie dlatego lekarz sądził, że lepiej będzie kontynuować clomid - jeśli dobrze zrozumiałem, od jakiegoś czasu przerwałeś jego branie? Tak czy inaczej szkopuł w tym, że testosteron ma prawidłowe wartości... może należałoby utrzymać je jakiś miesąc jeszcze i wtedy ocenić libido - kwestie hormonalne nie działają na zasadzie on/off, potrzeba czasu - dlatego może lepiej wrócić do dawki podtrzymującej clomidu, utrzymać testosteron na ciut wyższym poziomie przez miesiąc i zobaczyć, jak samopoczucie.
napisał/a: gahan78 2011-04-22 08:24
generalnie niezla jazda Michal, ja mam to samo i nadal bez zadnej zmiany... Dla mnie to masz to samo co ja, jednakze historie masz inna... Ja biore teraz extreme men's formula tribulus complex, boost'er testosteronu, poniewaz, przypomne, mialem wynik tylko 4.96 do 8, ale jakos wcale nie czuje roznicy.
To sie nazywa impotencja stary, u mnie powod jasny, u Ciebie mniej, jednakze nie ma co dalej walkowac mysle, uwazam, ze po temacie, za dlugo to trwa juz.... Tez czytalem o tej chemii w mozgu i generalnie sexualnej anhedonii, temat nie do naprawienia farmakologicznie, tym bardziej w inny sposob, lekarze rozkladaja rece. Ja na polskich stronach nie czytam, bo tam nic nie ma praktycznie sensownego procz commed. Tak sobie mysle, ze nie ma innego wyjasnienia na brak tego zapalnika w mozgu, jak uszkodzone podwzgorze, ktore nie interpretuje, jak powinno, ale to moje skromne zdanie tylko, a czasem cuda sie dzieja, jednak takze w ta 2 strone niestety.
napisał/a: gahan78 2011-04-22 09:00
co do tych porannych erekcji to ja mialem to samo, do tego ataku mialem dzien w dzien hyper erekcje z kazdego rana, ale po tym, tez wszystko szlag trafil, jednakze, np ostatnio znow mialem w nocy i wlasnie z rana (lacznie ze snem)... a wiec nic z tego sensownego nie rozumiem, mysle, ze to tak do konca nie ma znaczenia, czy masz, czy nie.... jesli sie os podwzgorze-przysadka- jadra rozregulowala gdzies to tak to bedzie dzialac, czyli byle jak.... zreszta nie wiem, nie jestem lekarzem... jednakze tak, jak napisalem wczesniej, ta sfera nie jest do konca poznana u czlowieka i medycyna sie z tym nie kryje..
napisał/a: michal8134 2011-04-22 10:44
No załóżmy, ze cos jest nie tak z podwzgórzem to czemu u Ciebie na rezonansie nic nie wykazało poza małym torbielkiem szyszynki? Przecież chyba powinno MRI wykazać złą pracę podwzgórza? Muszę zrobić jescze lh bo powinno teraz być powyżej dolnej granicy, jak test opadł. Moje jadra mnie też ciągle zastanawiają bo sa bardzo male i wskazywałoby to na hormony, ale z drugiej strony hormony wydaja się być ok. O jaką dokładnie chemię mózgu Ci chodzi? O adrenalinę, dopaminę, nonadrenalinę, gaba, tlenek azotu itd.? Podaj te stronki angielskie to też poczytam. A jak myślisz czy za pomocą badania EEG dałoby się sprawdzić jak reaguje mózg na bodźce seksualne np. podczas oglądania gazety czy filmu. Wiem, że były takie eksperymenty, ale pewnie w konwencjonalnym badaniu nie ma co na to liczyć? No ja osobiście będę wałkował temat do skutku i szukał wyjaśnienia, dla mnie to co napisałeś, że to na amen to jest jakieś science fiction. Seksualna anhedonia oznacza brak przyjemnych wrażeń w trakcie współżycia, mimo normalnego przebiegu reakcji seksualnych z orgazmem włącznie, a więc do naszego przypadku to się ma nijak.