migdały
napisał/a:
marlaaa
2012-12-11 08:26
Witam i proszę o pomoc!!!
Moja córka w styczniu będzie miała 5 lat! Od września leczymy przerośnięty trzeci migdał Imupretem 3x12 kropli oraz carcarea carbonica 5CH dwa razy dziennie! Po pierwszym miesiącu stosowania migdał się obkurczył z 3 na 2, dziecko przestało się pocić, chrapać i lepiej oddycha i lepiej słyszy! Pani laryngolog na wizycie zrobiła badanie słuchu i powiedziała że tak by mogło zostać ale młoda miała katar (dostała robione kropelki do nosa z hydrocortizonem i fosidal na to) i dalej oddycha otwartą buzią - więc trzeba będzie jednak wycinać. Mamy się zapisać na nowy rok na zabieg. Pytałam ją o inne leki ale ona powiedziała, że nic innego nie pomoże.
Czytają forum dowiedziałam się, że można stosować także inne leki wzmacniające.
Chciałabym włączyć jeszcze imunotrofinę,i kidabion, bo widzę znaczną poprawę i może udałoby się uchronić ją od cięcia tego migdała i żeby do czasu zabiegu jednak jeszcze popróbować ją poleczyć.
o imunotrofinie powiedziała mi ostatnio pediatra, że można by spróbować
Zaznaczę, że córka chodzi do przedszkola i w ogóle nie choruje, raz-dwa razy w roku jakieś lekkie 3 dniowe przeziębienie i tyle, nigdy nie brała antybiotyku, jednak częśto ma katar który bardzo długo się ciągnie, mówi wyraźnie, normalnie, sama mówi, że troszkę słabiej słyszy na jedno uszko, nie jest to jednak jakoś bardzo zauważalne. W nocy jak śpi oddych buzią, ale zdarza się coraz częściej że tę buzię zamyka i oddych noskiem
podusmowując bierzemy
Imupret 3-12 kropli
carcarea carbonica 5CH 4granulki 2 razy dziennie
czy mogę dołączyć imunotrofinę i kidabion
czy robić inhalację z soli fizjologicznej lub zabłockiej mgiełki solankowej
czy można to wszystko stosować razem? jak długo i w jakich dawkach?
co by Pan polecił
serdecznie dziękuję za pomoc
Moja córka w styczniu będzie miała 5 lat! Od września leczymy przerośnięty trzeci migdał Imupretem 3x12 kropli oraz carcarea carbonica 5CH dwa razy dziennie! Po pierwszym miesiącu stosowania migdał się obkurczył z 3 na 2, dziecko przestało się pocić, chrapać i lepiej oddycha i lepiej słyszy! Pani laryngolog na wizycie zrobiła badanie słuchu i powiedziała że tak by mogło zostać ale młoda miała katar (dostała robione kropelki do nosa z hydrocortizonem i fosidal na to) i dalej oddycha otwartą buzią - więc trzeba będzie jednak wycinać. Mamy się zapisać na nowy rok na zabieg. Pytałam ją o inne leki ale ona powiedziała, że nic innego nie pomoże.
Czytają forum dowiedziałam się, że można stosować także inne leki wzmacniające.
Chciałabym włączyć jeszcze imunotrofinę,i kidabion, bo widzę znaczną poprawę i może udałoby się uchronić ją od cięcia tego migdała i żeby do czasu zabiegu jednak jeszcze popróbować ją poleczyć.
o imunotrofinie powiedziała mi ostatnio pediatra, że można by spróbować
Zaznaczę, że córka chodzi do przedszkola i w ogóle nie choruje, raz-dwa razy w roku jakieś lekkie 3 dniowe przeziębienie i tyle, nigdy nie brała antybiotyku, jednak częśto ma katar który bardzo długo się ciągnie, mówi wyraźnie, normalnie, sama mówi, że troszkę słabiej słyszy na jedno uszko, nie jest to jednak jakoś bardzo zauważalne. W nocy jak śpi oddych buzią, ale zdarza się coraz częściej że tę buzię zamyka i oddych noskiem
podusmowując bierzemy
Imupret 3-12 kropli
carcarea carbonica 5CH 4granulki 2 razy dziennie
czy mogę dołączyć imunotrofinę i kidabion
czy robić inhalację z soli fizjologicznej lub zabłockiej mgiełki solankowej
czy można to wszystko stosować razem? jak długo i w jakich dawkach?
co by Pan polecił
serdecznie dziękuję za pomoc
napisał/a:
Peter
2012-12-11 14:10
Do tego wszystkiego Imunotrofinę podawać 1 raz dziennie w ilości 10 ml. Kidabion zgodnie z ulotką producenta. Podawać 6-8 tyg. Wit. C np. Acerolę do 3-4 tabl dziennie przez 10 dni, potem zmniejszyć do 2 tabl.
Inhalacje jak najbardziej mogą być.
Inhalacje jak najbardziej mogą być.
napisał/a:
marlaaa
2012-12-11 16:58
Pięknie dziękuję! Nawet Pan nie wiem jak bardzo się cieszę z tak szybkiej odpowiedzi! Od jutra wprowadzam wskazane leki!Pozdrawiam serdecznie
napisał/a:
marlaaa
2012-12-27 09:05
Drogi Peterze!
Mogę zamienić Imupret, bo mi się kończy na HEEL Lymphomyosot krople 30ml ?
w jakiej dawce dawać, przypomnę dziewczynka 5 lat, 18kg
po podaniu immunotrofiny i witamin widzę znowu poprawę, dziecko już dobrze słyszy, w nocy coraz częściej zamyka buzię i oddycha nosem chociaż jeszcze nie jest idealnie...
23 stycznia mamy wizytę kontrolną u laryngologa, który ma zdecydować co dalej, ostatnio straszyła nas żeby przygotować się na wycinianie, żeby się dziecko nie męczyło...
może potrafi Pan polecić dobrego laryngologa ze szczecina, który woli leczyć niż wycinać? :)
pozdrawiam serdecznie
Mogę zamienić Imupret, bo mi się kończy na HEEL Lymphomyosot krople 30ml ?
w jakiej dawce dawać, przypomnę dziewczynka 5 lat, 18kg
po podaniu immunotrofiny i witamin widzę znowu poprawę, dziecko już dobrze słyszy, w nocy coraz częściej zamyka buzię i oddycha nosem chociaż jeszcze nie jest idealnie...
23 stycznia mamy wizytę kontrolną u laryngologa, który ma zdecydować co dalej, ostatnio straszyła nas żeby przygotować się na wycinianie, żeby się dziecko nie męczyło...
może potrafi Pan polecić dobrego laryngologa ze szczecina, który woli leczyć niż wycinać? :)
pozdrawiam serdecznie
napisał/a:
nikola133
2012-12-27 09:34
Witam, proszę o rade. córcia 4,5 lat choruje od półtora roku odkąd poszła do przedszkola, głównie górne drogi oddechowe, w lipcu stwierdzony 3 migdał 2 stopnia ,dostała od laryngologa lemphomyosot i flixonaze wybrała tylko 2 tygodnie bo zachorowała na zapalenie płuc więc leki przerwane po 2 tyg. wybrała lymphomyosot do końca opakowania, zmian nie było dostała imunit i tran, choruje nadal, teraz w grudniu miała zapalenie krtani, oskrzeli i na koniec antybiotyku jeszcze zapalenie ucha, dziecko chrapie, laryngolog kazał od stycznia dać rybomunyl i skierowanie na wycięcie migdała. Prosze o porade czy nie warto jeszcze prubować obkurczyć migdała, może imupret zanim pójdzie na stół.pozdrawiam
napisał/a:
Peter
2012-12-27 10:29
Tak, można. Dawka 10 kropli 3 razy dziennie.
Co do laryngologa w Szczecinie - to nie mam takiej wiedzy.
Nikola13 - można spróbować imupret, ale zbyt dużych szans nie ma.
napisał/a:
marlaaa
2012-12-28 21:37
tyle pytań mi się nasuwa - nie ma to jak zdeterminowana matka.... :) postaram się zwięźle...
Peterze!!!! Dostałam Lymphomyosot w tabletkach czy dawka 3x1tabletka dla tej mojej 5-latki będzie ok?
A może krople będą lepsze, bo jak lepsze to zdobędę krople!!!!
i jeszcze jedno! Wyczytałam na forum że można łączyć lymphomyosot z Imupretem! czy to nie będzie za dużo!!
przypominam że bierzemy teraz:
Imupret 3x12 kropli (zamienić czy dołączyć lymphomyosot?)
carcarea carbonica 5ch 4 gr. 2xdziennie
kidabion
immunotrofina 10ml
Acerola 2tabl.
po 16 dniach po dołączeniu immuntorfiny kidabionu i aceroli poprawa jest i jestem strasznie szczęśliwa z tego powodu...
dziękuję za dotychczasowe rady
pozdrawiam serdecznie
Peterze!!!! Dostałam Lymphomyosot w tabletkach czy dawka 3x1tabletka dla tej mojej 5-latki będzie ok?
A może krople będą lepsze, bo jak lepsze to zdobędę krople!!!!
i jeszcze jedno! Wyczytałam na forum że można łączyć lymphomyosot z Imupretem! czy to nie będzie za dużo!!
przypominam że bierzemy teraz:
Imupret 3x12 kropli (zamienić czy dołączyć lymphomyosot?)
carcarea carbonica 5ch 4 gr. 2xdziennie
kidabion
immunotrofina 10ml
Acerola 2tabl.
po 16 dniach po dołączeniu immuntorfiny kidabionu i aceroli poprawa jest i jestem strasznie szczęśliwa z tego powodu...
dziękuję za dotychczasowe rady
pozdrawiam serdecznie
napisał/a:
marlaaa
2012-12-28 22:12
A tak poza tym to gratuluje ogromnej wiedzy i życzliwości - bardzo mi Pan pogada!!!
Dobra! Więcej głowy nie zawracam! Odezwę się po 23 stycznia po wizycie u laryngologa!
:)
Dobra! Więcej głowy nie zawracam! Odezwę się po 23 stycznia po wizycie u laryngologa!
:)
napisał/a:
strumyk17
2012-12-28 22:50
Witam
Mój mąż od roku boryka się z bólem gardła.Zaczęło się od półpaśca oraz ciągłych bólów gardła które do tej pory nie ustały ( nie jest to silny ból gardła ale uciążliwy, głownie boli go prawy migdał). Po półpaścu poniżej prawego ucha przy śliniance pojawił się mały guz, którego wycięto mu 23 pażdziernika tego roku, gdyż po kuracji antybiotykowej nie zniknął a nawet troszeczkę sie powiększył. W badaniu histopatologicznym wycinka stwierdzono że obraz nie jest charakterystyczny i budzi podejrzenie wczesnego etapu rozwoju chłoniaka z dużej komórki B pochodzenia ośrodkowego. Po wykonanym usg nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych a po tomografi jedyne co niepokoi to asymetryczne pogrubienie tkanek w rejonie migdałka podniebiennego po stronie prawej. Dzisiaj byliśmu u lekarza który zalecił kontrole co 3 miesiące, ale mojego męża gardło nadal boli i nadal nie znamy przyczyny. Czy wycięcie migdałków byłoby rozwiązaniem a jeśli tak czy wycinać tylko migdałki czy coś więcej, czy można przeprowadzić jakieś dodatkowe badania??
Proszę o pomoc
Dziękuje
Mój mąż od roku boryka się z bólem gardła.Zaczęło się od półpaśca oraz ciągłych bólów gardła które do tej pory nie ustały ( nie jest to silny ból gardła ale uciążliwy, głownie boli go prawy migdał). Po półpaścu poniżej prawego ucha przy śliniance pojawił się mały guz, którego wycięto mu 23 pażdziernika tego roku, gdyż po kuracji antybiotykowej nie zniknął a nawet troszeczkę sie powiększył. W badaniu histopatologicznym wycinka stwierdzono że obraz nie jest charakterystyczny i budzi podejrzenie wczesnego etapu rozwoju chłoniaka z dużej komórki B pochodzenia ośrodkowego. Po wykonanym usg nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych a po tomografi jedyne co niepokoi to asymetryczne pogrubienie tkanek w rejonie migdałka podniebiennego po stronie prawej. Dzisiaj byliśmu u lekarza który zalecił kontrole co 3 miesiące, ale mojego męża gardło nadal boli i nadal nie znamy przyczyny. Czy wycięcie migdałków byłoby rozwiązaniem a jeśli tak czy wycinać tylko migdałki czy coś więcej, czy można przeprowadzić jakieś dodatkowe badania??
Proszę o pomoc
Dziękuje
napisał/a:
Bugi
2012-12-30 19:30
Witam Peter
Jesteśmy przed zaplanowanym zabiegiem usunięcia migdałków. Tzn usunięcia trzeciaka i podcięcia bocznych. Nie jestem pewna co do decyzji lekarza bacznie obserwując objawy u mojej 4 letniej córeczki. W poszukiwaniu metody obkurczenia migdałków trafiłam na to forum i przeczytałam wiele postów.
U nas zaczęło się wszystko z migdałkami infekcją ( trzy miesiące temu). Zaczerwienione gardło i mokry kaszel. Domowe sposoby nie pomogły i PAni doktor kazała wkroczyć z antybiotykiem. CEklor podawałam przez 9 dni. Od razu nie widziałam za dużej poprawy o czym informowałam lekarza. Ale kaszel minął jedyne co pozostało to odgłosy powietrza przechodzącego przez nosek. Tak jakby rozpulchniona śluzówka noska. Córka oddychała jednak przez nos. Za półtorej tygodnia od tej infekcji zaczęło się kichaniem i nagle córka zaczęła chrapać i sygnalizować ból ucha. Podałam isoprinosinę,Zrobiłam wymaz z nosa i gardła. Trafiliśmy do laryngologa. Stwierdził infekcję wirusową. W uchu nic takiego się nie działo. Lekarz kazał pozostać przy isoprinosinie i przepisał nam płatki robione- proszek, w którego składzie był diphergan, ephrtonini, calcii lactici. Podawałam je tylko jeden dzień bo kolejnego dnia trafiłam do pediatry po uciążliwej nocy, w której córka tak chrapała zmieniając co chwila pozycję dogodną do oddychania. Bardzo mnie zaskoczył rozwój tej infekcji gdyż nigdy nie mieliśmy takich objawów. Dodam że nie było gorączki ani kataru. Z wynikami wymazu ( gardło - haemophilus influenzae, staphylococcus aureus- pojedyńczy. Nos to samo tylko gronkowiec już w dużej ilości) byliśmy u pediatry . Po obejrzeniu gardła znowu antybiotyk tym razem Duracef. Według pani doktor córka miała naloty, według laryngologa to nie były naloty . Zresztą laryngolog stwierdził, że wymaz go nie za bardzo interesuje, bo on twierdzi że wiele bakterii bytuje w drogach oddechowych i tak naprawdę nie wiadomo czy wtym konkretnym przypadku to one są odpowiedzialne za powiększenie migdałków.
Po tym Duracefie muszę przyznać, że nie było ogromnej poprawy- od tej pory pozostało chrapanie w nocy. Od początku grudnia, po lekturze porad które udzielił Pan na ty forum, zaczęłam podawać liphomiosot w dawcae 2x10 kropli oraz immunotrofinę. Zaczęło być lepiej, podawałam też Awamys do noska i xyzal.wydawało się że wszystko na dobrej drodze. Wyjechaliśmy na narty w góry ( zmiana klimatu) córeczka zaczęła pokasływać mokrym kaszlem. Zaczęła znowu mocno chrapać. Podałam jej antybiotyk ( z wielkim bólem) gdyż nie mogłam pozwolić sobie na to by się rozchorowała za granicą. Właśnie skończyłam podawać antybiotyk. Migdałki się trochę zmniejszyły, gdyż chrapanie występuje tylko momentami. Dziecko oddycha noskiem. Chcę nadal podawać limphomiosot tylko proszę powiedzieć jak mam długo go teraz stosować i co jeszcze podać. Stosowałam go od początku grudnia do 22 grudńia. Biję się z myślami o słuszności zabiegu gdyż : dziecko oddycha noskiem,nigdy nie miało anginy, i to taki pierwszy epizod z tym chrapaniem ewidentnie po infekcji. Czy aby nie za szybko laryngolog chce usunąć migdałki. Dodam tylko że trzeciaczka nie badalismy a zabieg lekarz planuje na podstawie wywiadu ze mną. Doktorze, czy to możliwe że nastąpiły takie zmiany w migdałkach w przeciągu trzech miesięcy? A brak sygnałów bólu gardła, gorączki i ogólnego obrazu istnienia choroby nie powinien wstrzymać nas z decyzją o ich usunięciu. Nie wiem czy wielkość migdałków jest genetyczną, ale moja córeczka od urodzenia ma je duże a w rodzinie dzieci mają je wycinane. Ale się rozpisałam... Pozdrawiam i czekam na odpowiedź od Pana.
Jesteśmy przed zaplanowanym zabiegiem usunięcia migdałków. Tzn usunięcia trzeciaka i podcięcia bocznych. Nie jestem pewna co do decyzji lekarza bacznie obserwując objawy u mojej 4 letniej córeczki. W poszukiwaniu metody obkurczenia migdałków trafiłam na to forum i przeczytałam wiele postów.
U nas zaczęło się wszystko z migdałkami infekcją ( trzy miesiące temu). Zaczerwienione gardło i mokry kaszel. Domowe sposoby nie pomogły i PAni doktor kazała wkroczyć z antybiotykiem. CEklor podawałam przez 9 dni. Od razu nie widziałam za dużej poprawy o czym informowałam lekarza. Ale kaszel minął jedyne co pozostało to odgłosy powietrza przechodzącego przez nosek. Tak jakby rozpulchniona śluzówka noska. Córka oddychała jednak przez nos. Za półtorej tygodnia od tej infekcji zaczęło się kichaniem i nagle córka zaczęła chrapać i sygnalizować ból ucha. Podałam isoprinosinę,Zrobiłam wymaz z nosa i gardła. Trafiliśmy do laryngologa. Stwierdził infekcję wirusową. W uchu nic takiego się nie działo. Lekarz kazał pozostać przy isoprinosinie i przepisał nam płatki robione- proszek, w którego składzie był diphergan, ephrtonini, calcii lactici. Podawałam je tylko jeden dzień bo kolejnego dnia trafiłam do pediatry po uciążliwej nocy, w której córka tak chrapała zmieniając co chwila pozycję dogodną do oddychania. Bardzo mnie zaskoczył rozwój tej infekcji gdyż nigdy nie mieliśmy takich objawów. Dodam że nie było gorączki ani kataru. Z wynikami wymazu ( gardło - haemophilus influenzae, staphylococcus aureus- pojedyńczy. Nos to samo tylko gronkowiec już w dużej ilości) byliśmy u pediatry . Po obejrzeniu gardła znowu antybiotyk tym razem Duracef. Według pani doktor córka miała naloty, według laryngologa to nie były naloty . Zresztą laryngolog stwierdził, że wymaz go nie za bardzo interesuje, bo on twierdzi że wiele bakterii bytuje w drogach oddechowych i tak naprawdę nie wiadomo czy wtym konkretnym przypadku to one są odpowiedzialne za powiększenie migdałków.
Po tym Duracefie muszę przyznać, że nie było ogromnej poprawy- od tej pory pozostało chrapanie w nocy. Od początku grudnia, po lekturze porad które udzielił Pan na ty forum, zaczęłam podawać liphomiosot w dawcae 2x10 kropli oraz immunotrofinę. Zaczęło być lepiej, podawałam też Awamys do noska i xyzal.wydawało się że wszystko na dobrej drodze. Wyjechaliśmy na narty w góry ( zmiana klimatu) córeczka zaczęła pokasływać mokrym kaszlem. Zaczęła znowu mocno chrapać. Podałam jej antybiotyk ( z wielkim bólem) gdyż nie mogłam pozwolić sobie na to by się rozchorowała za granicą. Właśnie skończyłam podawać antybiotyk. Migdałki się trochę zmniejszyły, gdyż chrapanie występuje tylko momentami. Dziecko oddycha noskiem. Chcę nadal podawać limphomiosot tylko proszę powiedzieć jak mam długo go teraz stosować i co jeszcze podać. Stosowałam go od początku grudnia do 22 grudńia. Biję się z myślami o słuszności zabiegu gdyż : dziecko oddycha noskiem,nigdy nie miało anginy, i to taki pierwszy epizod z tym chrapaniem ewidentnie po infekcji. Czy aby nie za szybko laryngolog chce usunąć migdałki. Dodam tylko że trzeciaczka nie badalismy a zabieg lekarz planuje na podstawie wywiadu ze mną. Doktorze, czy to możliwe że nastąpiły takie zmiany w migdałkach w przeciągu trzech miesięcy? A brak sygnałów bólu gardła, gorączki i ogólnego obrazu istnienia choroby nie powinien wstrzymać nas z decyzją o ich usunięciu. Nie wiem czy wielkość migdałków jest genetyczną, ale moja córeczka od urodzenia ma je duże a w rodzinie dzieci mają je wycinane. Ale się rozpisałam... Pozdrawiam i czekam na odpowiedź od Pana.
napisał/a:
Peter
2013-01-04 08:27
Ponownie wrócić do Lymphomyosotu i immunotrofiny. Można podawać do 6-8 tyg, jeśli była uprzednio przerwa.
Na razie wstrzymałbym się z wycinaniem, bo sygnalizuje pani jednak poprawę po tych preparatach.
Na razie wstrzymałbym się z wycinaniem, bo sygnalizuje pani jednak poprawę po tych preparatach.
napisał/a:
marlaaa
2013-01-04 12:23
Peterze! Moja córka ma od dwóch dni zielony śmierdzący katar, poza tym żadnych innych objawów. Takie katary zdarzyały nam się już wcześniej i długo się ciągnęły- robię jej cały czas inhalacje, zakrapiam wodą morską, czy czyms to leczyć jeszcze czy czekać ?