Nerwica-wykończe się

Ajjc napisal(a):

clonanzepamum biore 11 lat!!!:) jestem uzalezniona i kazdy lekarz u ktorego sie lecze to wie, lekarz zszedl z dawki 8 mg dziennie na 0,5 mg dziennie- wiec sukces, ale calkiem nie moge go przestan brac ze wzgledu na inna chorobe.

Dobrze że nie trzeba go zwiększać,to pozytywny aspekt leczenia!Rozumiem że go musi Pani brać,o czym wspomniałem,że czasem wymagana jest dłuższa kuracja.W tym wszystkim chodzi o to, by się nie zagubić w zażywaniu,by samemu nie eksperymentować z dawkami,ale jak widać u Pani jest to bardzo rozsądne,ponieważ jest Pani ,jak rozumiem, pod stałą kontrolą lekarza i dostosowuje się do jego zaleceń.Niestety, nie wszyscy do tego tak podchodzą,a skutki potem są opłakane,niekiedy wręcz tragiczne.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia:)

lekarz mowil mi ze dawka jest tak mala ze praktycznie zadna przy tym co bralam na samym poczatku.

Chodze do jednego lekarza przepisuje mi leki na 3-4 miesiace bo droga dosc daleka.

clonanzepamum biore nie z powodu nerwicy.Bralam go nawet w trakcie ciazy .Niestety nie mozna bylo przestac go zazywac.

dziekuje za odpowiedz.