Paciorkowiec b-hemolityczny gr.C

Mam kolejne już zapalenie zatok z bólem i ropnym katarem jeżeli nie chcę brac kolejny raz antybiotyku tylko zaczać tym razem od szczepionki to czy moge ją łączyć z :

Flixonase (coraz cześciej loryngolodzy zapisują go przy przewlekłym zapaleniu zatok)
Loratadyna (zeby szybciej wysuszyć śluzówkę)

oba leki chyba "łagodzą" reakcje systemu immunolog. kiedy szczepionka zaś go pobudza czyli lepiej tego nie łączyć ?

Do dr PETER


Witam.
Dawno nie byłam na forum, bo i problemy z paciorkowcem się uspokoiły. Tak jak pisałam wcześniej w 2010 roku zastosowałam u córki zaleconą przez Pana terapię wzmacniającą (zastrzyki z Echinace i Engystolu) pomogło bardzo. ASO spadało powoli (spadło już poniżej 500). Objawy ustąpiły i nawet wymaz wyszedł bez paciorkowca. Przez rok był spokój i byłam szczęśliwa, że walkę z paciorkowcem wygrałam.
W grudniu 2011 roku córka zachorowała na klasyczną anginę (w szkole dzieci nie chorowały na anginę). Dostała antybiotyk wg wcześniejszego antybiogramu na paciorkowca. W styczniu zachorowała znowu na gardło i znowu antybiotyk. W marcu jakaś dziwna infekcja z bólem gardła i kiepskimi wynikami z krwi - kolejny antybiotyk.
A w kwietniu córka miała torbiel krtani, którą rozcięto na Nikłańskiej i na wszelki wypadek antybiotyk 7 dni. Pod koniec kwietnia ponowna operacja krtani na Litewskiej - tym razem skutecznie usunięta torbiel krtani.
Przed tą drugą operacją zrobiłam badania szczegółowe. ASO wzrosło do 1070 (tyle nie miała nigdy) a w wymazie znowu paciorkowiec liczny.
Jak pokazałam ten wynik na oddziale od razu pani doktor włączyła antybiotyk Biotraxon dożylnie. Do domu dostałyśmy Ospen.
I tu mam wątpliwości pani doktor na recepcie wypisała Ospen 1000 i zaleciła 3 dawki dziennie. Jak przeczytałam ulotkę to dla dzieci (ona waży 25 kg) było napisane, że maksymalna dawka do 1500 dziennie. W konsultacji z pediatrą zmniejszyłam dawkę na 750 dwa razy dziennie. Ale mam cały czas wątpliwości czy to nie za mało. Kontrolę mam u lekarza z oddziału za dwa tygodnie. Lekarz powiedziała, że ten Ospen powinna brać przez 3 miesiące !!!!
Panie doktorze proszę o opinię co do antybiotyku. I druga sprawa czy mogę teraz małej włączyć znowu kurację uodparniającą?

Monika

Zasadniczo tak ospen się stosuje. Dawka 2 razy 750 jest wystarczająca. Ale musi być osłona np. Dicoflor 30, do tego wspomniane leki odpornościowe (najlepiej zastrzyki z Echinacei i Engystolu, jakby udało się dostać). Te leki wzmacniają skuteczność antybiotyku.

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź - uspokoiłam się co do dawki antybiotyku. Osłonę podaję 2 razy dziennie.
A co pan sądzi o podawaniu Ospenu aż przez 3 miesiące? W przyszłym tygodniu zrobię badanie ASO - zobaczę jak spada. Faktem jest, że w końcu bardzo zmniejszyły się węzły chłonne - są ledwo wyczuwalne.
Dopytam się w aptekach o te zastrzyki.
Mam jeszcze pytanie czy słyszał pan o Miodzie Manuka. Ktoś mi polecił ten miód w celu podniesienia odporności - ale jest on drogi i zastanawiam się czy jest sens go podawać.

3 msc to trochę długo. Ale czasem jest konieczność. Być może wystarczy w przypadku pani dziecka 1,5 msc. Tego nie wiem, bo to zależy jak zareaguje na leki i czy uda się pani zdobyć wspomniane zastrzyki.
Co do miodu Manuka - bywa polecany, ale ja nie mam z nim doświadczenia. Nie polecę i też nie odmawiam. Decyzję pozostawiam Pani. Zawsze piszę, że tego typu preparaty są w kategoriach pomocniczych.

Jeszcze jedna kwestia jest taka opinania, że leki homeopatyczne nie należy łączyć z antybiotykami. Tak przynajmniej słyszałam od pediatry. Jak to jest?

Monia2005 napisal(a):

Jeszcze jedna kwestia jest taka opinania, że leki homeopatyczne nie należy łączyć z antybiotykami. Tak przynajmniej słyszałam od pediatry. Jak to jest?

Największa bzdura, jaką kiedykolwiek słyszałem.
Między tymi lekami zachodzi współdziałanie. Podnosząc odporność zwiększamy skuteczność antybiotyku (o ile właściwie przepisany), skracamy czas choroby, zmniejszamy ryzyko nawrotu infekcji, zmniejszamy uboczne skutki działania antybiotyku. Kto twierdzi, że jest odwrotnie, to ma na celu wprowadzenie w błąd, bo innych powodów nie znam.
Należy pamiętać, że antybiotyk tylko i wyłącznie zmniejsza liczebność bakterii ułatwiając organizmowi poradzenie sobie z ich pozostałością. Jeśli organizm nie ma na tyle sprawności by sobie z tą pozostałością poradzić, to antybiotyk niczego nie rozwiąże. Namnażanie sie bakterii jest niezwykle szybkie.

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Teraz już nie mam wątpliwości.

Szukałam po aptekach i Engystol w inekcji jest ale Echinacea w inekcji nie jest dostępna w hurtowniach (jest w tabletkach).
Panie doktorze jakie leczenie w tej sytuacji można włączyć córce?

Tak przypuszczałem. Echinacea comp. jest dostępna w Niemczech bez recepty. Jeśli jest możliwość w ten sposób jej zdobycia, to warto spróbować.

Prawdopodobnie będę miałam możliwość kupienia Echinacei w Niemczech ale to dopiero za ok 1 miesiąc. Czy nazwa będzie taka sama?
Czy można np na początek podawać Engystol w zastrzykach a potem dołączyć Echinaceę?

Ps. A swoją drogą to ciekawe dlaczego u nas ten lek zniknął z obrotu

Znalazłam możliwość zakupu Echinacei przez internet
http://www.ebay.pl/sch/i.html?_from=R40&_trksid=m570&_nkw=Echinacea+compositum&_sacat=See-All-Categories

Tam jest Ampullen 50 i Ampullen 10
Zastanawiam się czy kupić to mniejsze czy większe opakowanie. Nie wiem jak długi to może mieć termin ważności, bo może mogłabym robić co jakiś czas serie młodej?