Paciorkowiec b-hemolityczny gr.C

Nazwa jest dokładnie taka sama.
Przeciętnie zakupując teraz ten lek ważność będzie prawdopodobnie do 2016 r. Ale to należałoby się upewnić.
Tak, można początkowo Engystol, a potem Echinaceę.

Lek zniknął z obrotu z prozaicznego powodu - w Polsce lek jest dopuszczany do obrotu terminowo. Po wygaśnięciu czasookresu zezwolenia znika z aptek. Firma Heel (przedstawiciel w Polsce) nie uzyskał prawdopodobnie ponownego przedłużenia terminu. Z jakiego powodu - dość też prozaicznego - leki homeo są pod nagonką.

Witam ponownie

Panie Doktorze jestem już załamana. Zrobiłam po miesiącu brania przez córkę OSPENU 1500 dziennie ponowne badanie ASO i wynik wynosi 1119 a wcześniej było 1070. Czyli nic nie spadło. Byłam dzisiaj na kontroli laryngologicznej po wycięciu torbieli.
Zapytałam się pani doktor co dalej z leczeniem paciorkowca. Pani doktor powiedziała że to sprawa dla pediatry, a mój pediatra rozkłada ręce i nie wie co dalej. Generalnie pani doktor laryngolog stwierdziła, że nie potrzebnie dawka została obniżona i można spróbować zwiększyć dawkę do 3000 dziennie i sprawdzić czy wtedy będzie ASO spadać. Druga opcja to zostawić tak jak jest bo widocznie taki poziom ma w organizmie.

A według mojego odczucia to ten paciorkowiec się już uodpornił na penicylinę. Przypomnę, że w ciągu 6 ostatnich miesięcy córka wzięła 5 antybiotyków: Dalacin, Augmentin, Augmentin, Zinat, Ospen.

Córka już zaczęła zastrzyki z Engystolu, niebawem powinna przyjść przesyłka z Echinaceą. Ale co jeszcze mam robić. Boję się, że po odstawieniu antybiotyku zaraz będzie chora.
Monika

Proszę cierpliwie czekać i nie sugerować się tylko wynikiem ASO. Mechanizm narastania przeciwciał to bardzo złożony problem i nie jest to jednoznaczne z zadziałaniem lub nie antybiotyku.
Zwiększanie dawki antybiotyku nie jest rozsądnym rozwiązaniem.

Witam

Panie doktorze córka dostaje już od jakiegoś czasu Engystolol i Echinacę jak skończą się zastrzyki to zrobię wynik ASO. Teraz jest wszystko ok.
Mam do pana natomiast inne pytanie dotyczące męża - może będzie pan umiał mi pomóc.
Mąż ma problem z bólem tak jakby ślinianek. Rok temu mąż miał identyczny problem ból ślinianki przyusznej. Poszedł z tym do laryngologa a potem na USG i nic nie wyszło (nie dowiedzieliśmy się co to jest) Dostał wtedy jakieś leki przeciwzapalne i przeszło (nie pamiętam co on wtedy brał).
Teraz znowu pojawił się problem - najpierw ból z boku głowy i ucho i przeszło. Potem ból z drugiej strony głowy na wysokości mniej więcej ślinianki przyusznej. Opuchlizny nie ma, boli w momencie przełykania śliny. Leki przeciwbólowe pomagają ale na krótko.
Zastanawiam się co to może być i do jakiego lekarza się udać. Czy tu potrzebny jest antybiotyk a może jakieś inne leki przeciwzapalne?
pozdrawiam
Monika

Moim zadaniem ponowić usg. To może być stan zapalny lub tendencja do tworzenia się kamieni śliniankowych.

Dziękuję za odpowiedź

Tak właśnie zrobiłam.

Panie Doktorze mąż był u laryngologa na ostrym dyżurze - leki przeciwbólowe przestały już pomagać. Zrobione miał USG. W USG w śliniankach nic nie wyszło. Wyszły tylko powiększone węzły chłonne - największy 2,5 cm (bez zmian onkologicznych).
Lekarz stwierdził, że to świadczy o jakimś stanie zapalnym - może coś się wykluje. Dał antybiotyk Augmentin 1000. Mąż właśnie wziął 3 dawkę i boli bez zmian.
Mąż teraz twierdzi, że boli go tak jakby migdał - przy przełykaniu. Ból promieniuje do ucha. Zrobiliśmy dzisiaj (na własną rękę) badania krwi - zobaczymy jakie będzie CRP.
Bardzo się martwię co to może być. I zastanawiam się co dalej jak jednak antybiotyk nie pomoże.

Witam,
czy obecny w migdalkach paciorkowiec b-hemolityczny gr C może spowodować reaktywne zapalenie stawów? Czy mozliwe jest ustapienie objawow stawowych po usunieciu tego paskudztwa? Reumatolog podejrzewa ŁZS lub właśnie ReA.
badania:
hla b27- obecny
crp- 33
ob-ok
rf-0
aso w gornej granicy normy.

Bardzo czesto boli mnie gardlo ale nie mam goraczki, migdalki mam opuchniete z ropniami, ponadto jezyk pokryty białym nalotem. Jako że nastepna wizyte u reumatologa mam za hoho poszedlem do lekarza rodzinnego ktory przepisał mi na podstawie antybiogramu cefuroksym. Rodzinny nie potrafił odpowiedziec mi na powyzsze pytania dlatego zwracam sie do Pana ;).

Pozdrawiam i z góry dziekuje za jakakolwiek pomoc.

Monia2005 - przepisano najbardziej standardowy antybiotyk. I może on być nieskuteczny. Jest cała gama antybiotyków o wiele bardziej skutecznych przy tego typu infekcjach.

Zelix - antygen HLA b27 potwierdza problem reaktywnego zapalenia stawów. Niestety, nie tylko ten patogen, ale każda inna poważniejsza infekcja może nasilać objawy ReA.
Mogę zaproponować leczenie, o ile byłoby zainteresowanie z twojej strony i oczywiście lekarza, który byłby otwarty na propozycje. To leczenie odbiega od przyjętych standardów w medycynie, ale jest celowane (oczywiście do pewnego stopnia, bo pełny mechanizm choroby nie jest znany) w przyczynę, a nie w kierunku wyłącznie znoszenia objawów za pomocą nieobojętnych leków.
Oczywiście, celowana antybiotykoterapia winna być podstawą do rozpoczęcia leczenia.

Jestem jak najbardziej zainteresowany. Szczególnie że na obecną chwilę lekarze nie są w stanie mi nic zaproponowac oprócz zwiększania kolejnej dawki leków przeciwbólowych. Boję się jednak oporu ze strony lekarza rodzinnego który nie chce mi wystawić skierowania na głupie próby watrobowe czy morfologie, bo przecież jak wspomniałeś leki które zażywam nie są obojętne.

Najbliższą wizyte u laryngologa mam ustaląną na 8.08.

Na końcu dodam jeszcze że mieszkam pod Krakowem więc gdyby trzeba było wykonać jakieś specjalistyczne badania jestem na to gotowy, nawet pełnopłatnie.

Bardzo, bardzo jestem wdzięczny za zainteresowanie i pomoc ;)

zelix napisal(a):

Jestem jak najbardziej zainteresowany.

Proponuję przekonać na początek lekarza do zastrzyków z preparatu Zeel T (1 amp co 3 dni przez 4 tyg). Zakup w aptece internetowej Lyprinol i stosuj 2x2 przez okres 2 tyg, potem 2x1. Do tego staraj się używać oleju lnianego budwigowego (apteka)
Jak uzyskasz poprawę ( a szansa jest bardo duża), to napiszę, co dalej.
Na razie z przepisanych przez lekarza leków przeciwbólowych nie rezygnuj. Sam stwierdzisz, kiedy nie będą już potrzebne.

Czy te zastrzyki mają być bezpośrednio w miejsca które najbardziej mnie bolą? tj stopy (głownie rozscięgna podeszwowe) i stawy krzyżowo biodrowe czy ogólnie domięśniowo w pośladek np.

Nie wspominałem wczesniej że ten stan trwa od ok 2,5 lat. Gdyby to miało jakiś wpływ na terapie lub dawki.