Paciorkowiec b-hemolityczny gr.C

napisał/a: Tomasz1975 2012-10-13 10:09
Witam. Panie doktorze. Pisze, bo - jak na razie - nie mogę otrzymać od lekarzy żadnej ostatecznej odpowiedzi.
Mój problem zaczął się około roku temu w czasie kiedy rzuciłem palenie. Przestałem palić w połowie września a w grudniu dopadło mnie coś co na pozór wyglądało na zapalenie żył głębokich, ale po serii zastrzyków oraz końcowej konsultacji z naczyniowcem dowiedziałem się, że to jednak nie było zapalenie żył. Na wszelki wypadek zrobiono mi RTG płuc i posiew plwociny oraz białko ostrej fazy czy aby to nie z płuc. Wyniki prawidłowe. Kolejny problem zaczął się w marcu br. kiedy w dzień wyczułem krew w ustach. Przy odpluwaniu faktycznie były tam jakby nitki krwi. W tym samym czasie budziłem się z bólem stawów. Zaniepokojony poszedłem do lekarza i ten zalecił mi badania krwi gdzie poza normą było ASO około 400 i neutrocyty 74% i limfocyty 17,5% (te badania powtórzyłem za miesiąc i było podobnie choć krew minimalnie lepiej). Dostałem ostatecznie tabletki controloc na żołądek. W międzyczasie poszedłem do laryngologa i dentysty sprawdzić czy z zębami i gardłem ok. Tu niby problem okazał się prozaiczny, bo dziąsła krwawiły i podobno to było przyczyną. OK. Doprowadziłem zęby i dziąsła do stanu bardzo dobrego a mimo to latem zacząłem mieć objawy takie, że język miałem obłożony na żółto i brązowawo (taki szeroki pasek od mniej więcej 2 cm od końca języka i dalej w głąb jamy ustnej), z ust mi cuchnęło szczególnie rano kiedy w ustach zbierała się w nocy duża ilość śliny zabarwionej raz na ciemnożółto, raz na brązowo a czasami nawet z bardziej jawną domieszką krwi (szczególnie po dłuższym odpluwaniu). Lekarze u których byłem włącznie z laryngologiem sugerowali , że moje ASO to prawie na pewno paciorkowiec i zlecono mi wyciąć migdały, które są w fatalnym stanie. Chciałem jednak spróbować podnieść swoją odporność i zacząłem brać tabletki z wyciągiem z liścia oliwnego. Tak około 4 miesięcy. Dużo nie pomogło , ale też stan się nie pogorszył. Żaden lekarz nie chciał mi dać wymazu na gardło, bo stwierdzano ,że to nie ma sensu i że należy wyciąć migdały. Żaden lekarz też nie chciał słyszeć o głodówce oczyszczającej czy np. szczepionce typu polyvaccinum.
Od miesiąca czy dwóch zauważyłem też niewielkie problemy z przewodem pokarmowym - częste puste odbijanie po zjedzeniu czegoś ale nie kwaśne i brak zgag oraz po zjedzeniu wątroba z leksza dawała znać i po lewej stronie - ale to już nie zawsze - takie pieczenie w jednym miejscu (pewnie żołądek?). Lekarz zlecił więc badania na krew na wątrobę i wyszły dobrze a ja zacząłem lepiej się odrzywiać i łykać 3 x dziennie wyciąg z ostropestu plamistego. I tu moje zdziwienie. Nalot z języka zaczął ustępować. Są takie dni , że prawie w ogóle go nie ma a później trochę wraca. Usta jednak nie śmierdzą jak dawniej, ale - niestety - krew w ślinie rano, tzn. jej zabarwienie nadal jest czasami ciemnożółtawe lub rdzawe choć śliny jest dużo mniej.
Aha, kończąc ten przydługi post - od dwóch lata mam świąd odbytu (wizyta u proktologa, per rectum i ogląd wziernikiem ok), czasami bardzo mocny. Trzy dni temu zauważyłem, że kał wyszedł obłożony śluzem i z krwią w ilości tak około łyżki stołowej. Spanikowałem, ale pomyślałem sobie, że to może hemoroidy, bo później tej krwi nie widziałem już.
Czy to co napisałem ma jakikolwiek sens i objawy można łączyć z którymś z paciorkowców czy może problem jest dużo poważniejszy ?
Dodam, że nie miewam gorączek czy stanów podgorączkowych i nie kaszle choć bóle gardła bywają.
Pozdrawiam. Tomek
napisał/a: Peter 2012-10-15 08:37
Konieczne badanie kału na krew utajoną i posiew kału w kierunku beztlenowców i drożdżaków. Do tego ogólne badanie moczu. Wskazane też badanie poziomu bilirubiny we krwi, chyba, że było zrobione.
napisał/a: Tomasz1975 2012-10-15 18:23
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Bilirubiny jeszcze nie robiłem. W sumie z tego co Pan wymienił to tylko krew utajona była dwa razy robiona i wynik badań był w porządku. Pozdrawiam
napisał/a: Monia2005 2012-10-22 12:10
Panie Doktorze byłam z synem u hematologa i hematolog stwierdził, że wyniki krwi są poprawne. Jedynie polecił zrobienie badania kału w kierunku pasożytów z uwagi na rosnący poziom kwasochłonnych. Lekarz sugerował profilaktyczne przeleczenie na pasożyty całej rodziny.

Zrobiłam dodatkowo badanie moczu i usg jamy brzusznej i nerek - wszystko wyszło prawidłowo.
Z badaniem kału jest trochę problem, bo syn nie chce pobierać próbek.

Zastanawiam się nad tym profilaktycznym przeleczeniem na robaki - czy pan uważa, że to dobry pomysł?
Zastanawiam się również nad tymi wynikami - w szczególności nad wynikami związanym z wchłanialnością żelaza - czy powinnam coś z tym zrobić.
Nadal nie wiem, co jest powodem ciągłych aft.
napisał/a: Peter 2012-10-22 14:59
Co do wyników, to oczywiście nie są złe, ale niektóre parametry nie mieszczą się w zakresach rekomendowanych. Co do specjalistów, to z nimi tak też jest, że oni napatrzą się na tyle patologii, że niewielkie odchylenia nie uznają za jakikolwiek problem. To ma plusy, ale też i minusy.
Można przeleczyć na robaki - ale jak kiedyś pisałem - to powinno być poparte badaniami. Szkoda, że syn tak dziwnie podchodzi do sprawy pobrania próbki kału.
Co do aft, to może być to sprawa słabej odporności przeciwwirusowej. Polecałbym 3 tyg. kurację Groprinosinem, przerwa 3 tyg. i ponownie.
napisał/a: Tomasz1975 2012-10-23 08:47
Witam ponownie. Wykonałem na razie badania krwi, bo panie pielęgniarki nie za bardzo wiedzą co to drożdżaki (chyba będę musiał poszukać innego ośrodka;) i wyszło mi chyba dobrze Bilirubina całkowita (jedn. tradyc.) 6,9 umol/l. Przy okazji zrobiłem też OB i jest na poziomie 3 mm po jednej godzinie. Chyba tylko zawaliłem to , że badanie OB powinno być naczczo a ja zjadłem dwie godziny wcześniej śniadanie. Czy na podstawie tych wyników (w szczególności OB) można wykluczyć nowotwór czy nie mam się co przedwcześnie cieszyć ? Piszę dlatego, że znowu zaczęła się pojawiać krew w ślinie po nocy. Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2012-10-24 08:46
Proponuję przyjmowanie wit. C w ilości 1000 mg dziennie. I poobserwować, czy tak krew w ślinie się pojawi.
O nowotworze proszę zapomnieć.
napisał/a: Tomasz1975 2012-11-06 14:59
Witam ponownie. Po witamienie C przeszlo choc jak odstawilem to znowu jest lekki nawrot. Zauwazylem, ze to jednak od ukladu pokarmowego. Po jedzeniu mam zgagi zasadowe a jak wypluje to co siedzi ponizej przelyku to jest odrobina krwi (czy kolor krwisty). Pewnie gastroskopia cos wykaze. Nie wiem sam czy bardzo musze sie martwic. Dziekuje raz jeszcze za podpowiedzi. Pozdrawiam.
napisał/a: Monia2005 2012-11-20 09:35
Witam
Zrobiłam synowi badania kału na pasożyty - w najlepszym polecanym laboratorium 3 próbki pobierane co 2-3 dni. I bardzo się zawiodłam bo nic nie wyszło tylko candida (dwa plusy). Afty znowu wróciły. Włączyłam groprinozon i faktycznie wyjątkowo szybko zniknęły ok 4 dni. Podaję dalej zgodnie z zaleceniem. Nerki syna dalej pobolewają i chudnie w trybie ciągłym (średnio 1 kg na miesiąc - a apetyt ma dobry). Nie wiem do jakiego lekarza powinnam iść, hematolog nie widzi problemu a jakoś się martwię?
Będę robić powtórne badania z krwi (minął miesiąc i chciałabym sprawdzić czy się może wyniki poprawiły). Może pan mi podpowie czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania z krwi.
Dodam, że syn generalnie jest alergikiem - ale testy tego nie potwierdziły. Ma wysypkę od zimna i gorąca oraz zauważyłam ostatnio, że ma bardzo brzydką/ dziwną skórę na łokciach. Może to ma jakieś znaczenie.
pozdrawiam
Monika
napisał/a: Peter 2012-11-20 15:15
To chudnięcie jest niepokojące. Moim zdaniem pani syn powinien być skierowany do szpitala na kompleksowe badania. Problem może dotyczyć nerek. W badaniach nie widzę ogólnego badania moczu.
napisał/a: Monia2005 2012-11-20 17:04
Badanie moczu było robione i wyszło prawidłowo. Powtórzę badanie krwi i moczu i zobaczę co wyjdzie.
napisał/a: Peter 2012-11-22 09:27
Zdecydowanie można powtórzyć.