Podejrzenie choroby tkanki łącznej

napisał/a: Horus 2013-10-22 20:15
Jest zmiana na lepsze. Crp nadal spada, już jest 190. Wyniki wątrobowe ulegają polepszeniu, ryzyko sepsy się oddala, gorączka jest ogólnie mniejsza. Niestety Lekarze obierają za kierunek ziarnicę złośliwą. Dziś pobrany był węzeł chłonny do badania i szpik. Zobaczymy co z tego będzie. Wątek reumatoidalny został odrzucony. Ogólny stan żony się poprawia. Ma podawany lek (chyba albuminy) by zmniejszył się brzuch.
Toczeń i ziarniniak Wegenera zostały odrzucone ze względu na wyniki krwi ana i cAnca są na granicy normy. Dziwny ten przypadek mojej żony... ciężki orzech do zgryzienia dla lekarzy. Dziś dostawała lek solu medrol.
napisał/a: jamesbt 2013-10-27 16:44
I jak? Minęło parę dni. Co się zmieniło?
napisał/a: Horus 2013-10-29 09:18
W sumie wszystko się poprawia. Żona porusza się normalnie, wraca jej apetyt. Gorączek już prawie nie ma. Jedynie ma słabą odporność i jest pewno osłabiona jeszcze bo dziś miała gorączkę i ból zatok, gdyż jakiś dureń zostawił otwarte okno na noc. Dalej jednak czekamy na wynik z pobranego węzła. Nie chce mi się jednak wierzyć w tego raka, lekarze tyle razy już się mylili w diagnozach. Podejrzewam, że po prostu wyleczą ją do końca z potężnej infekcji, nie wiedząc dokładnie co leczyli. Tak to wygląda po 3 tygodniach...
napisał/a: Horus 2013-10-31 09:34
Niestety od wczoraj znow sa gorączki. Dzis równo 40 st. Crp było 30. Reszta tez lepiej tylko dlaczego te gorączki tak wracają?
napisał/a: Horus 2013-10-31 22:25
Już wiem, że gorączki są spowodowane zapaleniem płuc o którym żona się dziś dowiedziała... Jednak to nie jest jej choroba zasadnicza tylko poikłanie. Ordynator powiedział mi, że jednak myśli o toczniu układowym. Dziś zassali jej sporo krwi, powtarzają badnia w kierunku tocznia, wyniki będą w poniedziałek lub wtorek. Crp spadło dziś do 28. A było prawie 300... Więc jest duży postęp.
Jamesbt, czy jest możliwe, by nie wykryli nic ''konkretnego'' a zdołali ją wyleczyć? Przyznam się że po cichu na to liczę. Ani nic nie wiedzą z posiewów, skaczą z chorób przewlekłych na nowotworowe, ale mimo to spowodowali sporą poprawę. Może jej stan to wina okresu po porodzie, te ciągłe niedosypianie, karmienie piersią, naprawdę kiepsko też sama się odżywiała z braku czasu, sporo stresów, czy to też mogło przyczynić się do tej potężnej infekcji?
napisał/a: jamesbt 2013-11-01 09:45
Ogólny stan twojej żony jest na pewno spowodowany mnóstwem czynników, ale gdzieś tam jest ten najważniejszy. Tryb życia zawsze ma wpływ na tego typu rzeczy ale byłbym tu ostrożny. Każdy organizm mimo wszystko może i reaguje inaczej na mnóstwo czynników. Ale niedosypianie, słabe odżywienie mogło osłabić układ odoprnościowy, otworzyć bramę dla infekcji, a ta z kolei mogła obudzić chorobę układową

Jeśli chodzi o choroby o których rozmawialiśmy na początku, a do których teraz wrócono, to tak, mogą znacząco poprawić stan pacjenta nie wiedząc, która to dokładnie choroba. A to dlatego, że jak pisałem na początku, wszystkie te choroby leczy się bardzo podobnie. Trzeba jednak wcześniej wykończyć infekcję.
napisał/a: Horus 2013-11-11 09:55
Żona od piątku jest w domu. Jest już w sumie w porządku, infekcja raczej zakończona jednak od wczoraj zaczęła się okropna wysypka na całym ciele. Co to może być? Dodam, że żona bierze encorton. To może być efekt uboczny tego leku?
Tak poza tym to żona ma zalecenie udania się do szpitala reumatycznego celem dalszej diagnostyki... Ciekawe ile ją tam będą trzymać...
napisał/a: aaggaa3 2013-11-11 19:02
Horus, to może byc rzeczywiście toczeń lub któraś z chorób układowych, zaloguj sie na forum toczen.pl tam Ci kobitki pomogą i doradzą

jeśli chodzi o wysypkę może to byc wysypka posterydowa, wklej zdjęcie na forum, które Ci podałam na pewno ktoś będzie wiedział

ważne będą wyniki badań ANA1 i ANA3, któe na pewno wykonano w szpitalu , jeśli tak napisz wyniki na forum toczniowców pomoga zinterpretować.

znaczenie ma też ilość płytek krwi i WBC

napisal(a):A choroby tkanki łącznej z tego co wiem wiążą się z drastyczniejszymi objawami
nie zawsze

i nawet jeśli żona ma, którąś z tych chorób można je skutecznie leczyć i uzyskiwać okresy długiej remisji (nie wierz wszystkiemu co pisze w internecie na temat tych chorób ludzie z nimi mogą żyć i to bardzo długo)

napisal(a):Tak poza tym to żona ma zalecenie udania się do szpitala reumatycznego celem dalszej diagnostyki


koniecznie i jak najszybciej
napisał/a: Horus 2013-11-11 22:39
Ana wyszło 1:100 wiec w granicy. Ale czekamy na ana2. Czekamy tez na wynik z wezla chlonnego, juz 3 tyg. czekamy. Zona teraz wrocila do szpitala z powodu tej wysypki. Z tego co wiem to jest lepiej. Ale wyglada jak oparzenie po pokrzywie. Dzis byla w dzien goraczka 39st. Potem spadla. Wbc bylo bardzo niskie 1,55 np. Na poczatku listopada zaczelo rosnac do 2,16. Nie wiem jak jest obecnie. Ale obraz krwi rewelacyjny to nie byl. Crp z 8 wzroslo do 11 w dniu wypisu ze szpitala. Ale skoro ja wypisali to znaczy ze jest niezle. Jutro ma jechac do szpitala reumatycznego. Ile ona moze tam pobyc? Jakie badania moze miec i jakie leczenie inne niz w zwyklym szpitalu? Pytam bo raptem sie nacieszylismy soba 3dni...
napisał/a: Horus 2013-11-12 00:33
Właśnie wróciłem ze szpitala. Mam nowe wieści: WBC niestety znów spadło - jest 1,5.
Kolejne badanie ANA wyszło ujemnie, a nie jak przy Ana1 gdzie było 1:100.
Wyniki wątrobowe dochodzą do normy.
CRP urosło do 26 ale nie ma się czym martwić.
Natomiast gorączka była teraz 38,3 - zapewne podrośnie. No i ta swędząca pokrzywka nie schodzi na razie.
Żona ogólnie czuje się "nie najgorzej". Gorzej chyba psychicznie - znów rozłąka z córą.
Lekarka, która miała dziś dyżur na IP a która zarazem jest (była) lekarką prowadzącą moją żonę stwierdziła, że powątpiewa w sens wysyłania żony do szpitala reumatologicznego.
Dodała, że przypadek mojej żony jest dziwny. Nice :)
napisał/a: aaggaa3 2013-11-12 09:43
napisal(a):WBC niestety znów spadło - jest 1,5.
to jest bardzo mało lekarz powinien drążyć temat koniecznie

niby obniżone moga być po infekcji, grypie, ale 1,5 to mało

obniżenie jest objawem lub konsekwencją również poważnych chorób np. gruźlicy , nadczynności tarczycy, przewlekłej choroby wątroby i kilku innych średnio fajnych w tym chorób układowych

napisal(a):Wyniki wątrobowe dochodzą do normy.
a lekarz jak skomentował zaburzone wyniki wątrobowe?

jakie w ogóle żona ma/miała wyniki prób wątrobowych?

czy płytki krwi są w normie czy może obniżone?

żona miała na pewno prześwietlenie płuc...

napisal(a):Kolejne badanie ANA wyszło ujemnie, a nie jak przy Ana1 gdzie było 1:100
wiesz co ważny jest tutaj typ świecenia bo jeśli byłby np. homogenny wtedy jednak powinno się wykonać badania dodatkowe

wg. mnie powinni zrobić jednak to ANA3, zróbcie nawet prywatnie, to badanie sporo by wyjaśniło

jeśli posiewy i wymazy nic nie wykazały to tym bardziej warto próbować wykluczyć choroby z autoagresji

napisal(a):Natomiast gorączka była teraz 38,3 - zapewne podrośnie
jeśłi infekcja była jej przyczyną po leczeniu antybiotykami powinna spaść i powoli się unormować

napisal(a):stwierdziła, że powątpiewa w sens wysyłania żony do szpitala reumatologicznego.
wg. mnie powinni przynajmniej wysłać żonę z oddziału na konsultację z reumatologiem i hematologiem

napisal(a):Dodała, że przypadek mojej żony jest dziwny. Nice :)
no mój tez tak określają lekarze, ale obecnie trafiłam na fajnego doktorka i przynajmniej stara się postawić diagnozę

napisz koniecznie wątek na forum toczen.pl :) nalegam ;) i pozdrawiam!
napisał/a: aaggaa3 2013-11-12 12:10
napisal(a):Czekamy tez na wynik z wezla chlonnego, juz 3 tyg. czekamy.
to będzie też ważny wynik

ta pokrzywka/wysypka może byc jak już Ci pisałam posterydowa, ale może byc też objawem jakiejś choroby układowej

na forum toczen.pl sporo osób miało początek choroby w właśnie taki jak u Twojej żony