Podejrzenie choroby tkanki łącznej

napisał/a: Horus 2013-11-22 23:54
Żona od wczoraj w domu. Wypisana w "stanie ogólnym dobrym". Wynik węzła chłonnego rozwiał podejrzenia co do ziarnicy złośliwej, diagnosta zlecił badanie w kierunku mononukleozy, które zostało wcześniej wykonane i wyklucza ją. Zastanawiano się nad różyczką. To odnośnie zmian skórnych i swędzenia które nastąpiło od 11.11.2013 (drugi pobyt w szpitalu)

Ogólnie lekarze myślą o chorobie układowej, ale to jest w moim mniemaniu takie gadanie, bo głupio wypisać pacjentkę i powiedzieć: "nie wiemy, co to było". Ciekawostką jest, że prowadziło ją od 08.10 do 21.11 3 lekarzy a "pomagało" i "kibicowało" na zasadzie burzy mózgów wielu innych lekarzy, pielęgniarek itd, bo naprawdę jej objawy były dziwne, nieswoiste, stan poważny a wyniki badań naprawdę niewiele odpowiadały im na ich podejrzenia.
Wyniki żony są dobre, jedynie ferrytyna i ldh znów podskoczyły parę dni temu ale teraz mają tendencję spadkową.
Żona czuje się b. dobrze.

Ps. Jednocześnie świadomi jesteśmy, że to wcale nie musi oznaczać,że żona nie ma jakiejś choroby tkanki łącznej, jak wiadomo takie choroby "rozkręcają" się dość długo...

Z zaleceń przy wypisie:
Hydroksyanzyna, maść Mecortonol, Alermed, Ortanol, Zinnat i Encorton. Kontrole u reumatologa.
Serdeczne podziękowania dla jamesbt i aaggaa :)
napisał/a: aaggaa3 2013-12-03 11:23
napisal(a):Sprostowanie:

Jak na razie odpisuję na PW każdemu, kto napisze, o ile wiadomość do mnie dotarła.


Peterze przepraszam za pomyłkę :) wydawało mi się, że w Twoim profilu nie ma odnośnika "PW" :)
napisał/a: aaggaa3 2013-12-07 18:50
oby dobre samopoczucie pozostało już na zawsze :)
napisał/a: Horus 2013-12-17 16:52
Wczoraj byliśmy w specjalistycznym szpitalu w Kup na oddziale reumatologii, by wyniki żony pokazać pani ordynator i umówić się na ewentualne przyjęcie na oddział celem dalszych badań.
Lekarka po obejrzeniu wyników powiedziała, że nie wygląda jej to na toczeń ani na inną "układówkę" - nie spotkała się jeszcze by w toczniu wyniki ANA były ujemne. Wspomniała za to o chorobie Stilla. Zapytałem czy może warto zrobić ana3 a ona na to, że "nie robi się tego badania, gdy wcześniejsze ANA były ujemne.
Żona dostała termin przyjęcia na 28.04.13. Mogą do tygodnia ją tam przetrzymać :( No ale co zrobić...
Moje pytanie - jakie badania są jeszcze potrzebne, by potwierdzić/wykluczyć "układówkę"?
W sumie podczas 1,5 m-ca pobytu w zwykłym szpitalu zrobiono jej całą masę różnorakich badań plus kilkakrotne były konsultacje reumatologiczne i cały czas miała w opisie: "Aktualnie pacjentka nie spełnia kryteriów choroby układowej" a na wypisie ze szpitala miała wpisane "Nieokreślone układowe zajęcie tkanki łącznej".