Prawie 2 letni problem z zatokami, Gronkowiec złocisty MSSA

napisał/a: happysad3 2015-04-16 19:43
Cześć,

Podsumuję 4 dzień "mikstury" :).
Dzisiaj przyjąłem 2 dawki, rano i popołudniu zachowując odstęp od obiadu (czasowy)
Z objawów to nadal: wzdęcia, ucisk w głowie - lekki ból w okolicy czoła, osłabienie, ściekająca wydzielina (jakby mniej). Halitoza raz się pojawia, raz nie (jakiś sukces).
Czuję że coś się dzieje w organiźmie :), mam nadzieję że na dobre.
Co do lewatyw - narazie nie jestem przekonany... Zmian skórnych nie zaobserwowałem, zaparć także. Stolec że tak powiem prawidłowy. Piję za to więcej wody i chodzę do saun - jakoś czuję że dobrze to na mnie wpływa + lekki wysiłek fizyczny.
Z tego co stosuje to wspomniana wcześniej soda z syropem klonowym, dodatkowo to co Dr Peter zalecał tj. Adcort, cynk, selen, magnez b6, od siebie zatoxin, olejek oregano, olimp żeńszeń z witaminai, D vitum forte oraz olej słonecznikowy z lnianym na zimno 2 łyżki dziennie. Dieta nadal low - carb, bez cukru.
Byłem dzisiaj na testach alergologicznych - nie znaleźli nic na co jestem uczulony, dostałem testy rozszerzone, ale czuję że efekt będzie ten sam...
Dostałem za to aerozol do nosa Dymista - Doktorze Peter proszę o informację czy zakupić ten lek, nie wiem co robić.
Z pozytywnych aspektów: Stan języka na teraz w porównaniu do tego co było jak założyłem wątek, poprawa myślę znacząca:
Jeżeli coś sobie jeszcze przypomnę napiszę :), dodam też aktualizację.
Dziękuję za rady wszystkim zaangażowanym i pozdrawiam Happysad
napisał/a: kittysc 2015-04-16 19:52
Super ! :) Język wyraźnie się poprawił :)

Co do pomysłu z sauną i wysiłkiem - strzał w dziesiątkę, bo w ten sposób toksyny się wypoci :)
napisał/a: happysad3 2015-04-19 11:45
Cześć wszystkim.

Mam pytanie, od wczoraj po spożyciu mieszanki dostaję biegunki (rano na czczo)... co robić kontynuować ?
Poza tym wczoraj wieczorem dopadł mnie ból zatok, głowy, z zatok lała się ta nieprzyjemna wydzielina, a język zabielił się (nie korzuch ale zmienił kolor) do tego nieprzyjemny zapach z ust, dzisiaj ustał ten stan, język różowy.
Dołączyłem do kompletu witaminę C w ilości ~2g dziennie.

Proszę o rady.
Pozdrawiam Happysad
napisał/a: kittysc 2015-04-19 22:28
Happysad, tak jak pisałam, każdy może mieć różne dolegliwości przy tej miksturze. Mierzysz sobie PH na bieżąco? Ile już masz rano??
Może zmniejsz dawkę przyjmowanej sody.

Jeśli mogę coś poradzić, to radziłabym też na czas stosowania mikstury odstawić wszystkie dodatkowe leki typu "zatokan" itd (nazwa zmyślona, wiesz o co chodzi). Niestety wiele osób robi błąd zjadając na raz mnóstwo leków i suplementów. Często jeden wyklucza drugi. Nie wiesz, jak one wszystkie na siebie oddziałują, a przecież każdy z nich to jakiś związek chemiczny.
Daj organizmowi walczyć, ale też daj się zregenerować.


Ja jedyne suplementy jakie brałam jednocześnie spozywając miksturę, to: magnez 330 mg jonów mg (czyli ok 3 g Chlorku Magnezu Sz.); witamina D3 10tys IU; wieczorem na odchudzanie kapsułki "0" z pieprzem Cayenne

Teraz po jakiejś dwumiesięcznej przerwie robię powtórkę z miksturą. Tym razem żadnych 'bólów' nie mam.
Biorę to co powyżej i jeszcze wit. A 10tys. IU; wit K2 100IU;

A że wdała mi się tuż przed kuracją jakaś niedobra infekcja, to jeszcze:
-megadawki Witaminy C - 3 g czystego kwasu L-askorbinowego (płaska łyżeczka)
-kapsułki z wapnem ze skorupek jaj (ręcznie robione :) , które dostarczają najłatwiej przyswajalne wapno i doskonale walczą z bakteriami gram ujemnymi i dodatnimi! Czyli naturalne antybiotyki :)
[kapsułki kupuje sie puste - im bliżej "0", tym sa większe, ja używam "0"; można tam sypać skorupki, przyprawy, zioła).
Natychmiastowa poprawa i bez antybiotyków......
napisał/a: Peter 2015-04-20 15:14
Poproszono mnie o komentarz na PW.
Co do biegunki po tej miksturze, to jest to możliwe. Soda może powodować biegunki. Duże ilości wit. C też mogą powodować biegunki. Tak więc wszystko z głową należy robić.
Co do leku Dymista - nie stwierdzono na razie alergii. Tak więc wątpliwym (przynajmniej dla mnie) jest zasadność przyjmowania tego sprayu.
napisał/a: happysad3 2015-04-25 15:00
Witam wszystkich,

Ciągle nie osiągnąłem jeszcze ph moczu 8,5... Aktualnie zwiększylem dawki do 1,5 łyżeczki 3x dziennie. Jezeli biorę więcej łapie mnie biegunka.

Podsumowując, raz lepiej raz gorzej, z zatok nadal się leje wydzielina (przeźroczysta lub biała) gardło pali (czasami ustaje), możliwe że to oczyszczanie się zatok. Po przebudzeniu zwłaszcza zbierają się ogromne ilości tej wydzieliny.
Odczuwam większe zmęczenie i słabość. Puki co kontynuuję terapię aż do zakończenia, może jeszcze pojawią się jakieś efekty.
W każdym razie jest inaczej niż przed piciem miksturki :) mam nadzieje że to te herxy.
Planuję dla uregulowania flory bakteryjnej jelit kupić vls#3 po zakończeniu, myślę że nie zaszkodzi zwłaszcza że soda troszke mnie rozregulowała.

Dymisty zgodnie z zaleceniami Dr Petera - nie kupiłem :), też mi się wydaje że tego typu leki nie pomogą...

Jak coś się zmieni czy przypomni - dam znać.
Pozdrawiam Happysad
napisał/a: kittysc 2015-04-30 14:47
Happysad, i co tam słychać???

Zastanawiało mnie, dlaczego nie osiagnałeś jeszcze 8,5 ph (czy może już się udało?).
Nie napisałeś też, ile masz ph z rana.

Stosujesz dietę low-carb, a powiedz, ile BIAŁKA dziennie zjadasz??
Białko bardzo zakwasza organizm, do tego nie pozwala wchłaniać witamin do organizmu.

Polecam obejrzeć ten niezwykle ciekawy filmik z wykładem prof Adel Tiel-Orena na temat białka i jego wpływu na organizm.
https://www.youtube.com/watch?v=qZpXDZzURjU
napisał/a: happysad3 2015-05-02 11:51
Cześć wszystkim,

Jest 8ph, jednak muszę zakończyć kurację, ponieważ każdorazowo po spożyciu sody z syropem następuje biegunka.
Co do objawów podobnie, chociaż jest nieco lepiej niż na początku mojego wątku.
W każdym razie boję się tych biegunek więc zmniejszam dawkę do 1 łyżeczki dziennie potem pół i kończę.
Postaram się podreperować nieco florę jelitową kefirem z grzybka tybetańskiego i może vls#3 - podobno skuteczny najmocniejszy probiotyk,
Co do białka przyznaję kiedyś go spożywałem w nadmiernych ilościach, aktualnie spożywam mało białka, tj dziennie ok 200g mięsa ryby i np 2-3 jajka (ew równowartość takiej ilości) - przy tym jem górę sałaty, roszponki, rukoli itp itd.
Co do sposobu z sodą i syropem poczytałem i niektórym pomogł, jednak stosowali więcej krótkich cykli, i nie u wszystkich pomogło to od razu. Wrócę do tego, lub zmienię na proszek zasadowy (sodę jakoś średnio toleruję...)
Wizyta u szanowanego laryngologa na którego czekam od 7 miesięcy za tydzień, zobaczymy co powie.

Co do aktualnych leków suplementów: cynk, selen, olimp żeńszeń, olej lniany + słonecznikowy, olejek oregano, letrox 50 na tarczycę, oraz w razie potrzeby chlorochinaldin do ssania.
Jakieś rady ? pomysły ? zalecenia? :)

Pozdrawiam wszystkich zaangażowanych w wątek.
Happysad
napisał/a: happysad3 2015-05-09 13:01
Cześć raz jeszcze,

Chciałem zamieścić małą aktualizację.
Odstawiłem już całkowicie sodę, puki co uspokoiły się biegunki, wzdęcia itp. Jako że rozregulowało mnie to trochę kupiłem sobie vls3 w saszetkach (412 miliardów kultur bakterii, gdzie przykładowy multilac ma ich 6)
Po trzech saszetkach, stwierdzam że nic się prawie nie zmienia. Więc wydaje mi się że w przypadku grzybic jakaś reakcja by nastąpiła ze strony organizmu.
Jestem także po wizycie u laryngologa na którego tyle czekałem. Stwierdził że to bardzo dobrze że dietą swoim działaniem itp. poprawiłem swój układ odpornościowy, ale podstawowym problemem jest przerost małżowin.
Zdziwił się także, że nikt nie zlecił tomografii komputerowej... Więc dostałem skierowanie i po oględzinach prawdopodobnie skieruje mnie na zabieg korekcji. Podobno mój nos jest daleki od ideału.
Podobno spotkał się już kilkanaście razy z tym przypadkiem, i operacyjne zmniejszenie małżowin przywróciło prawidłowe działanie układu rzęskowego, i całkowitą eliminację PNDS, i halitozy!

Co mi się spodobało to to, że zajął się problemem na poważnie, a nie przepisał kropelek na alergie, bo tak najłatwiej.
Co do dotychczasowych działań, jako że mamy wiosnę w pełni, jem dużo więcej świeżych warzyw ;), Suplementacja bez zmian.

Doktorze Peter, kończy mi się mieszanka oleju lnianego ze słonecznikowym, zrobić nową porcję czy puki co odpuścić. To samo z Adcortem, zjadlem już 3 paczki, dokupić ?

Z góry dzięki wszystkim. Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi :)
napisał/a: Peter 2015-05-11 14:25
Na razie Adcort wystarczy. Będzie potrzebny po zabiegu. Natomiast olej lniany + słonecznikowy dalej kontynuować.
Tak, dieta czyni cuda, ale nie każdy ma w sobie tyle wytrwałości :)
napisał/a: CHORYWDOMU 2015-05-18 19:59
Cześć Happysad, cześć Peter,

od dłuższego czasu śledzę ten wątek ponieważ mam taki sam problem. Przeszedłem operacje prostowania przegrody nosowej która nie przyniosła żadnych efektów. Prawdę powiedziawszy wydaje mi się, że wcale nie została dokończona z powodu silnego krwotoku jakiego dostałem podczas zabiegu.

Oprócz tego po operacji zaczął mi spływać śluz po tylnej części gardła i z nosa. Ponadto łapie ciągłe infekcje, często mam powiększone węzły chłonne (przed zabiegiem tego nie miałem - jedynym problemem były trudności z oddychaniem przez nos). Mam też małą rankę w nosie która nie chce się zagoić od operacji - lekarz pierwszego kontaktu przepisał mi maść Fucidin - trochę pomogła, ranka się zmniejszyła ale nadal jest widoczna.

Zrobiłem wymaz z nosa - gronkowiec złocisty MSSA +++. Mam wrażenie, że gronkowiec uaktywnia się gdy jestem osłabiony.

Jestem załamany i nie wiem co robić.
Od czego mam zacząć? Chciałbym zacząć normalnie żyć. Czekam na wizytę u laryngologa...

Słyszałem, że wyleczenie gronkowca w przypadku skrzywionej przegrody graniczy z cudem.
Poza krzywą przegrodą mam również przerośnięte małżowiny nosowe przez co prawie cały czas mam zatkany nos (szczególnie jedną dziurkę).

Bardzo boję się kolejnego zabiegu z uwagi na krwotok (odkąd pamiętam mam problemy z krzepliwością w nosie).

Doktorze Peter czy zabieg laserem lub zamrażanie mogłyby mi coś pomóc, nie powodując jednocześnie zwiększenia ilości gronkowca?

Bardzo dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
napisał/a: Peter 2015-05-20 09:05
Odnośnie zabiegu konchoplastyki musi się wypowiedzieć laryngolog po przeprowadzeniu badania. Owszem zabieg termoablacji miałby mniejszy wpływ na ewentualny rozrost gronkowca. Standardowy zabieg chirurgiczny niestety ma duży wpływ, co niestety sam się przekonałeś. Gronkowiec będzie utrudniał zagojenie. Spróbować przekonać lekarza do przepisania maści do nosa Bactroban.
Ogólnie, to najpierw należałoby zająć się tym gronkowcem, a dopiero potem myśleć o zabiegu.