Prośba o analizę wyników

napisał/a: kraina _chichow 2014-03-03 12:07
kraina napisal(a):Witam, wklejam ostatnie wyniki badań- z piątku.

tsh- 0,277 (0,270-4,200)

ft3- 2,31 (3,10-6,80)

ft4- 14,86 (12-22)


Biorę Euthyrox 75, a dwa razy w tyg 75+37,5. Dieta bezglutenowa i beznabiałowa. Ograniczyłam też węgle kosztem białka i zdrowych tłuszczów.Suple: Kelp, Selen, Omega3.
Akurat badania robiłam w trakcie przeziębienia, paracetamol i polopiryna była brana od kilku dni, a wieczór wcześniej antybiotyk Duomox. Czy te lei mogą mieć wpływ na wyniki? Ogólnie czuję się kiepsko, niemoc totalna, ale nie wiem czy spowodowana chorobą czy tarczycą... Pewnie jedno i drugie. W piątek idę do endo, ale może coś poradzi djfafa i soaring? :)

podijam
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-03-03 12:27
Odpisałem Ci wcześniej ale widzę post zniknął.

Wyniki nie specyficzne. Objawy + niskie hormony tarczycy właśnie sugerują że dawka leku jest za mała, ale w sumie najmniej to Ty nie bierzesz.
napisał/a: zlosnica4 2014-03-04 19:16
Serdecznie witam! Nie mam 100% pewności, że trafiłam na dobry wątek ale również chciałabym poprosić o interpretację wyników, bo ja już nie bardzo wiem co robić. Od 2010r po rozpoznaniu PCOS bujam się od lekarza do lekarza i nijak nie potrafię zrozumieć skąd, pomimo leczenia, wciąż podwyższony poziom testosteronu. Przez te lata ginekolog uparcie twierdził, że to PCOS a ja mam coraz większe wątpliwości.

Wyniki tych badań są z zeszłego roku:

2013.01.11
Testosteron 72,23 ng/dl przy normie 8,40 - 48,10 (zaczęłam wtedy przyjmować Spironol)
DHEA -SO4 453,40 ug/dl

2013.04.13
Testosteron 74,35 ng/dl (po Spironolu)
DHEA-SO4 369,10 ug/dl

2013.06.15
Testosteron 54,40 ng/dl (tu pojawił się po raz pierwszy spadek a dla równowagi, zeby nie było zbyt kolorowo "zniknął" mój endokrynolog)

Niestety, poziom Testosteronu ponownie wzrósł. Przyznam szczerze, że od wakacji nie brałam Spironolu z racji zniknięcia endokrynologa, nie chciałam iść do innego, skoro temu zaufałam a poprzedni chciał mnie leczyć takimi dawkami Spironolu jakbym miała brodę po pas. Od 2010 regularnie przyjmuję również antykoncepcję hormonalną (aktualnie JEANINE). Ostatnie badanie poziomu Testosteronu dało wynik 73,05 ng/dl. Co dalej? O jakie badania poprosić?
napisał/a: soaring 2014-03-05 22:18
nie bardzo rozumiem - masz jakieś objawy nadmiaru androgenów?
jak było diagnozowane PCOS? tylko na podstawie tych badań? bo przede wszystkim trzeba się upewnić, czy to rzeczywiście jajniki, czy może nadnercza odpowiadają za zbyt wysoki poziom testosteronu. jeśli to nadnercza to skuteczniejszy byłby deksametazon w mini dawkach.
napisał/a: moni1209 2014-03-28 17:04
Witam już raz bardzo mi pomogliście dlatego postanowiłam napisać znowu. Dostałam od lekarza skierowanie na podstawowe badania gdyż jestem bardzo osłabiona i ospała chciałam zapytać czy jest powód do niepokoju i poprosić o ich interpretację.
Morfologia krwi: Leukocyty 7,5 norma 3,8- 10
Erytrocyty 5,1 norma 3,7-5,1
Hemoglobina 14,2 norma 12,0- 16,0
Hematokryt 43 norma 37-47
MCV 85 norma 80-99
MCH 28 norma 27-35
MCHC 32,9 norma 32,0 -37,0
Płytki krwi 255 norma 140-440
RDW-SD 38,8 norma 36,4-46,3
RDW-CV 12,8 Norma 11,6-14,8
PDW 12,2 Norma 9,0-17,0
MPV 10,9 Norma 9,0-13,0
P-LCR 31,5 norma 13,0-43,0
PCT 0,3
Neutrofile 3,92 norma 2,50-7,0
Limfocyty 2,06 norma 1,0-3,50
Monocyty 0,77 norma 0,20-1,00
Eozynofile 0,69 norma 0,10-0,50
Bazofile 0,0
Neutrofile 52,5 norma 40,0-70,0
Limfocyty 27,6 norma 20-45
Monocyty 10,3 norma 2,0-10,0
Eozynofile 9,2 norma 1,0 5,0

Sód 138 norma 136-145
Potas 4,74 norma 3,50-5,10
AST 28 norma 0-32
ALT 29 Norma 0-33
Kwas moczowy 238,3 norma 142,8-339,2
Glukoza 4,35 norma 3,90-5,50

CPR 0,94 norma 0,00-5,00
RF 12,78 norma 0,00- 14,00
ASO 273 norma 0-200
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-03-29 06:28
Wyniki bardzo dobre. ASO delikatnie podwyższone co może oznaczać infekcję paciorkowcową.
napisał/a: kraina _chichow 2014-10-15 20:01
Witam. Poniżej są wyniki badań z marca:

tsh- 0,277 (0,270-4,200)

ft3- 2,31 (3,10-6,80)

ft4- 14,86 (12-22)


A tutaj już z października, aktualne:

tsh- 2,6
ft3- 2,9
ft4- 17,08
ferrytyna- 109 (33-190 )
Lipa, że ft3 poniżej jak zwykle, no i jednak lepiej czuję się na niższym tsh chyba.

Suple- Selen, Magnez, B12, Jod, wit D, guggle z San. Odstawiłam Omega 3, jem siemię lniane i chia. Trzeci miesiąc nie jem mięsa. Jem odżywkę białkową i jaja. Biorę n88. Czuję się w miarę dobrze. A, od marca nie biorę tabletek anty, no i nie miesiączkuję od tamtej pory. Do gina idę w poniedziałek. Na jakie hormony mam wydębić skierowanie?
napisał/a: soaring 2014-10-16 08:33
miałaś badania wątroby i nerek, żeby spróbować ustalić, dlaczego ft3 jest tak niskie?
bo jeśli wszystko jest z nimi ok, to zawsze pozostaje novothyral, czyli t4 z dodatkiem t3.

najpierw to dostaniesz luteinę, żeby miesiączkę wywołać. a jakie miałaś miesiączki wcześniej, przed braniem pigułek? dlaczego brałaś pigułki, jak długo i dlaczego odstawiłaś?
napisał/a: kraina _chichow 2014-10-16 10:20
soaring napisal(a):miałaś badania wątroby i nerek, żeby spróbować ustalić, dlaczego ft3 jest tak niskie?
bo jeśli wszystko jest z nimi ok, to zawsze pozostaje novothyral, czyli t4 z dodatkiem t3.

najpierw to dostaniesz luteinę, żeby miesiączkę wywołać. a jakie miałaś miesiączki wcześniej, przed braniem pigułek? dlaczego brałaś pigułki, jak długo i dlaczego odstawiłaś?



Badań nie miałam robionych, dopiero będę robić w związku z wegetarianizmem- ogólnie się chcę przebadać. Chodzi Ci o badania z krwi, tak? Miesiączki przed braniem pigułek średnio pamiętam- bolesne i obfite. Tabsy brałam jakieś 8,9 lat, w celu antykoncepcyjnym. Byłam bardzo młoda jak zaczęłam je brać i po latach doszłam do wniosku, że chcę je odstawić i zabezpieczać się inaczej- myślę o spirali bez hormonów.
napisał/a: soaring 2014-10-16 10:59
po tylu latach to nie ma powodu do paniki moim zdaniem, może potrwać zanim organizm wróci do siebie. zawsze można wywołać miesiączkę, ale jakieś strasznie ważne to nie jest.
mogły być długie i bolesne z powodu niezdiagnozowanej i nieleczonej wówczas już niedoczynności. albo/ lub innych zaburzeń hormonalnych.
wkładkę polecam raczej hormonalną - mirenę, bo te bez hormonów zwykle powodują właśnie długie i bolesne miesiączki, a na mirenie wręcz zanikają (odwracalnie).

pod kątem anemii to farrytyna, wit. B12 i kwas foliowy.
pod kątem niskiego ft3: alat, aspat, bilirubina, kreatynina.
napisał/a: kraina _chichow 2014-10-16 11:41
soaring napisal(a):po tylu latach to nie ma powodu do paniki moim zdaniem, może potrwać zanim organizm wróci do siebie. zawsze można wywołać miesiączkę, ale jakieś strasznie ważne to nie jest.
mogły być długie i bolesne z powodu niezdiagnozowanej i nieleczonej wówczas już niedoczynności. albo/ lub innych zaburzeń hormonalnych.
wkładkę polecam raczej hormonalną - mirenę, bo te bez hormonów zwykle powodują właśnie długie i bolesne miesiączki, a na mirenie wręcz zanikają (odwracalnie).

pod kątem anemii to farrytyna, wit. B12 i kwas foliowy.
pod kątem niskiego ft3: alat, aspat, bilirubina, kreatynina.


Ok, fajnie, dzięki. Ferrytyne mam chyba ok 109 (33-190)
Martwię się trochę tą luteiną. Ledwie udało mi się ustabilizować wagę, włosy przestały lecieć garściami, a tu tsh wzrasta, ft3 niskie i jeszcze dodatkowy hormon...
napisał/a: soaring 2014-10-16 11:56
ale ja Ci nie napisałam, że luteina ma być powodem do zmartwienia. tylko tyle, że w przypadku braku miesiączki podaje się na kilka dni luteinę, by po odstawieniu się pojawiła miesiączka. i dopiero potem najlepiej w drugim lub jeszcze później cyklu należy szukać przyczyny zaburzeń miesiączkowania. w Twoim przypadku kluczowe jest to, że brałaś pigułki bardzo długo, więc i okres powrotu organizmu do siebie może potrwać kilka dobrych miesięcy. nie ma powodu do zmartwień, paniki czy badań na siłę.