przewlekle chore gardło i migdałki

napisał/a: Markiz 2008-04-25 20:13
Witam.
Pędzluję migdałki Jodyną. Płuczę gardło Nystatyną. Zauważyłem, że zaraz potem migdałki zostały oblepione żółtym osadem z Nystatyny. Po dłuższym czasie wyglądają jakby były pokryte bladym nalotem. Czy to prawidłowy objaw leczenia ? Czy na migdałkach jest Candida, że Nystatyna je oblepia? Ten po prawej boli mnie jak wcześniej.
Pozdrawiam.
napisał/a: eliza1206 2008-04-25 21:33
Bardzo Panu dziękuję za odpowiedź, choć nadal ciekawi mnie czy przerośnięte migdałki (nie ropne) pełnią taką samą funkcję jak migdałki zdrowe? Czy płyn w uchu środkowym pojawił się tam na skutek częstych zapaleń ucha czy też powiększonego migdałka gardłowego? I czy ten płyn właśnie jest wskazaniem do usunięcia tego przerośniętego migdałka?
Ale pech mnie nie omija i właśnie od dziś Marta ma katar :( Wnioskuję, że z zabiegiem będę musiała poczekać, ale jak długo? Tylko do momentu ustania kataru czy jeszcze dłużej (np. aż nie zniknie opuchlizna błony śluzowej)?
Czy usunięcie gardłowego migdałka pomoże w zmniejszeniu się migdałków podniebiennych?
Czy nie ropne migdałki mogą być zakażone bakteryjnie?
Bardzo proszę się nie zrażać ilością pytań :)) Ja po prostu martwię się o córeczkę i chciałabym dla niej jak najlepiej. Coraz bardziej przekonana jestem, iż z podniebiennymi trzeba się wstrzymać.
napisał/a: Dorota32 2008-04-26 20:32
Witam wszystkich i proszę o porade Petera. Od pół roku boli mnie gardło. Brałam antybiotyki już 3 razy ale nic mi nie pomagały .Robiłam wyniki CRP
napisał/a: Peter 2008-04-27 09:26
Markiz - trudno mi z opisu powiedzieć, z czego ten nalot. Może być tak, ze migdałki zaczynają sie obkurczać i z tego powodu wypływa wydzielina.

Eliza - przerośnięte pełnią swoją funkcję i to aż za bardzo. Wskutek zwalczania infekcji dochodzi właśnie do przerostu. Jednakże gdy utrudniają oddychanie, trzeba usunąć. Płyn w uchu jest wskutek stanu zapalnego (przypuszczalnie spowodowanej infekcją). Moim zdaniem trzeba to podleczyć, a dopiero potem zabieg.
Samo usunięcie migdałka gardłowego pomoże chwilowo,o ile lekarz nie upora się z infekcją. Bo brak jednego z migdałków spowoduje, że inne przejmą funkcję i jeśli dalej będzie stan zapalny, to będą się powiększać (błędne koło). Dlatego jest tak ważne właściwe leczenie i moim zdaniem konieczność podniesienia dziecku odporności.
Oczywiście, nieropne migdałki mogą być wskutek infekcji. Nie każda bakteria jest ropotwórcza. Z podniebiennymi trzeba się wstrzymać. Jeśli lekarz zastosuje właściwe leczenie,jest szansa, że tylko skończy się na gardłowym.

Dorota - jeśli lekarz poleciła szczepionkę donosową Polyvaccinum i nie dała wyraźnych efektów, to należy jej zasugerować Polyvaccinum w iniekcji. Wtedy efekt będzie.
napisał/a: Dorota32 2008-04-27 16:22
Peter dzikuję za porade mam jeszcze pytanie czy polyvaccinum w iniekcji mam zastosować zaraz po zakończeniu tej w kroplach.Czy to wystarczy a może podbudować układ odpornościowy jakimiś lekami ziołowymi .Dodam że dziś rano zauważyłam na tylnej ścianie gardła taki biały naciek ,proszę o rade i z góry dziękuje.pozdrawiam
napisał/a: Markiz 2008-04-27 18:09
Witam.
Po przyjrzeniu się bliższym wygląda że na każdym z migdałków jest ropa. Powleczona błoną i bez strupków. Na tym bolącym jest większy zbiornik. Może Jodyna ją wyciągnie? Może już się zaczęły obkurczać? A może próbować zerwać tą błonkę i wyciskać ? Czy może sama wypłynie?
Pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2008-04-28 07:48
Dorota - wskazane by było, żeby już teraz zastosować np. Esberitox i Engystol przez 3-4 tygodnie, a potem tą szczepionkę.

Markiz - możesz spróbować wycisnąć tą ropę (o ile się uda). Szybciej dojdzie do oczyszczenia się migdałka.
napisał/a: eliza1206 2008-04-28 13:39
Peter, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i cierpliwość do mnie:) Piszesz, że płyn jest wynikiem stanu zapalnego (najprawdop. infekcji) i że radzisz uporać się z infekcją, wykonać zabieg i podnieść odporność. Tylko, że moja córeczka mało choruje. Czasami załapie katar. Jedyne problemy jakie ma, to zapalenie ucha środkowego. Miała to dość często, zważywszy na jej wiek (2,5 roku) 5- 6 razy w swoim życiu. Migdałki dały się we znaki po miesięcznym katarze, który nie chciał się sam zakończyć. Wtedy musiała dostać antybiotyk i później miała jeszcze płukane uszy. Po tym wszystkim zaczęły się problemy z migdałkami. Skoro nie jest zaziębiona, nie ma podwyższonej temperatury, to jaką może mieć w tej chwili infekcję? Uszy ją też nie bolą.
Czyli gdyby była zdrowa, to migdałki byłyby normalne? Przerośnięte same by się cofnęły po zakończeniu infekcji? A że się to nie stało oznacza, że jakieś zapalenie w niej nadal siedzi? Skąd mam wiedzieć, co takiego jest w stanie zapalnym?
No i czy 2,5 roku to nie za mało, żeby podawać szczepionkę uodparniającą? Może należy jeszcze dać szansę organizmowi na samodzielne wzmacnianie układu immunologicznego?
Pozdrawiam serdecznie i proszę o odpowiedź.
napisał/a: Peter 2008-04-28 14:28
Jeśli dziecko łapie infekcje 3-4 razy w ciągu roku, to jest to za często. Jeśli dziecko nie ma w tej chwili problemów zdrowotnych, to znaczy, że infekcji nie ma, a powiększone węzły chłonne są efektem tych częstych infekcji. Niestety, ale przerośnięte migdałki wskutek nawracających infekcji wcale tak łatwo się nie pomniejszają. Jeśli chodzi o teorię, że dziecko niech samo walczy z infekcją tzw. określenie " w końcu się wychoruje", to byłbym bardzo ostrożny w takich stwierdzeniach. Czasem one zdają egzamin, a czasem prowadzą do poważnych powikłań. Częste stany zapalne ucha moga doprowadzić do powstania perlaka, a wtedy zaczynają się schody.
Co do szczepionki uodparniającej, to nie jest za mała. Dzieci od urodzenia są szczepione i to poważnymi szczepionkami. Ribomunyl można zastosować od 1 roku życia.
napisał/a: Dorota32 2008-04-28 14:47
Peter czy Esberitox i Engystol dostane bez recepty i jak je stosować .Pozdrawiam
napisał/a: Peter 2008-04-28 15:20
Powinnaś dostać bez recepty oba preparaty.
Engystol 3 razy dziennie po 1 tabl. a Esberitox 3 razy dziennie po 3 tabletki. Oba leki należy stosowac min. 4 tygodnie.
napisał/a: eliza1206 2008-04-28 21:28
Peter, powiedz mi jeszcze jedno proszę: Marta ma od piątku katar i czy w takim stanie (te przerośnięte migdały i płyn w uchu środkowym) powinnam z nią pójść do pediatry? Bo do tej pory traktowałam to jak zwykły katar, czyli jakoś specjalnie jej nie leczę: wit. C plus czyszczenie nosa wodą morską i Euphorbium 3-4 razy dziennie.
A o szczepionkę zapytam w szpitalu po zabiegu lub pediatry. A w jakim czasie po zabiegu dobrze ją zacząć podawać? I co to jest ten perlak??? Proszę mnie nie strasz, ja i tak sama się bardziej nakręcam tym wszystkim niż powinnam jako matka. No i prawdę mówiąc to mam nadzieję, że Marta przestanie chorować na zapalenie ucha, bo jej kanał nosowo-słuchowy z czasem zmieni kąt nachylenia (coś takiego tłumaczyła mi tu pediatra).