przewlekle chore gardło i migdałki

Witam.
To jest mój pierwszy post.Mam problem z moją córeczką.Od pażdziernika prawie nonstop na antybiotykach z krótkimi przerwami.Rezultaty mizerne.Odwiedziliśmy już kilku lekarzy w tym laryngologa i otolaryngologa.Były leki homeopatyczne oprócz antybiotyków.Lekarze wykluczyli trzeci migdał ,ale za to te dwa "zwykłe" ma powiększone i to sporo.Utrudnia jej to oddychanie.Jak dochodzi jeszcze katar to już tragedia.Ostatnio laryngolog stwierdził zapalenie zatok.Znowu bierze antybiotyk ,ale wydaje mi się,że jak skończy to wszystko powróci.Wymazu nie można zrobić kiedy jest na lekarstwach a ,że jest nonstop to nie ma jak i kiedy.Spróbuje zrobić testy alergologiczne tylko też czekam na odstawienie leków.Dziecko naprawdę cierpi.Proszę o pomoc...jakąś poradę ,diagnozę.Wiek córki 3.5roku.Do 2.5lat nie chorowała a jak zaczęła to nie ma końca.Od czasu do czasu dostaje też krupa...
Pozdrawiam.

Co do Ribomunylu... piszesz, że już od roku można go podać dziecku, a ja znalazłam w necie:

"Ribomunyl podaje się w celu zapobieżenia często nawracającym infekcjom górnych dróg oddechowych. Leku nie podaje się dzieciom poniżej 3 roku życia."

i jest to opis leku z Encyklopedii Leków.

Wiem, że są rozbieżności. Producent leku dopuszcza zastoswanie u dzieci powyżej 1 roku życia. Przewiduje dawkę 0,525 mg. Oczywiście są to zasady ogólne. Szczepionkę zawsze dobiera się indywidualnie oceniając stan pacjenta.

Chciałam zapytać. czy szepionka tfx jest dobrą szczepionką przy nawracających zakażeniach gardła, pęcherza moczowego ??Dziękuję za odpowiedź

Tego typu szczepionek nie polecam. Nie wiem, czy w ogóle jest dostępna. To preparat na bazie grasicy cieląt. Przy obecnym podejrzeniu choroby vCJD (źródło odzwierzęce) zdecydowanie nie polecam.

Zalecil mi ten preparat prof. Dąbrowski z Warszawy - immunolog, jest to bardzo kosztowne, należy wziąć przynajmniej 150 iniekcji ,ale podobno zawsze pomaga. z zakupem nie mam problemow. W nosie mialam stwierdzoną klebsillę spp, teraz boli mnie gardło , czy mam zrobić wymaz ?? Proszę o pomoc. Bralam juz polyvaccine, irs 19 i luivac , najczęsciej powtarzałam irs 19, dzis ide do lekarz pierwszego kontaku, o co mam prosić ?? Dziękuje za pomoc

Jeśli zastosujemy polvaccinum w iniekcji w dwóch seriach po 14 dawek też będzie efekt. Zapewniam. Taniej, prościej i bezpieczniej.
Poza tym powtarzam, nikt pani nie da gwarancji (bo to niemożliwe), że szczepionka TFX jest wolna od prionów mogących spowodować śmiertelną chorobę vCJD (np. po 10-20 latach, nawet nikt tych faktów nie skojarzy).
Nawet w homeopatii wycofano wszelkie organopreparaty pochodzące od bydła! To nie jest przypadek.

Serdecznie dziekuję za cenne rady, zgłupialam juz zupelnie... rozumiem ,ze musialabym wziąc 2 serie polivaccinum, ale w jakich odstępach czasu ???

Najbardziej optymalny jest schemat A ulotki producenta, która składa się z 14 dawek we wzrastających dawkach. Pomiędzy jedną a druga serią jest odstęp półroczny. Zwykle następuje poprawa już po jednej serii, ale konkretna po drugiej. W celu ustabilizowania odporności producent zaleca stosowanie 4 serii (a więc przez 2 lata). Można także drugą serię szczepionki powiększyć do 18 dawek, ostatnie 4 dawki P. forte podaje się co 2 tygodnie przez dodatkowe 2 msc. Efekt wtedy jest pewny.
Ja dodatkowo polecam przed zastosowaniem szczepionki preparat Engystol z Echinaceą compositum SN lub Engystol z Esberitox'em przez ok. 4 tygodnie.

A Jeszcze mam pytanko: jeśli już stosowałem Peter Echinaceę i Engystol to czy ponownie będę musiał przed szczepionką je stosować? Czy co będziesz radził, w razie czego to miesiac przed rozpoczęciem mogę jush coś brać pozdrawiam

Engystol możesz sobie powtórzyć, natomiast Echinaceę już nie. Nie stosuje się ją częsciej niż 2 razy do roku.

Witam po raz kolejny...
Znów mam problem.Od dwóch dni boli mnie gardło.tym razem chciałam zrobic sobie wymaz z gardła, dawno nie bralam lekow i ten bol jest do wytrzymania, więc pomyslalam, ze to bardzo dobry moment...tylko tu pojawia sie problem. Bo jest weekend majowy i nie moge sie dostac do zadnego lekarza(nawet do rodzinnego).Wiem, że jesli nie zaczne nic z tym robic to zaraz bede miala jakies zapalenie...do czego nie chce doprowadzic;/ plukalam gardło wodą z solą, septosanem i takimi roznymi specyfikami, ale niestety nie bardzo pomogło;/czy cos jeszcze moge zrobic tzw.domowym sposobem???