przewlekle chore gardło i migdałki

Ala26 - poczekajmy na wyniki wymazów. ASO jest powyżej normy, ale nie aż tak wysokie.[/quote]

ASO owszem nie jest wysokie ale stawy bolą czasami bardzo. Najgorsze jest szczelanie kości przy praktycznie każdym ruchu. Czasami czuje się jakbym miała 60 lat.
OK czekamy na wyniki wymazów. Będą dopiero 22.07.
Pozdrawiam i do usłyszenia
Ala

P.S . Peter może masz godnego polecenia lekarza laryngologa w Krakowie? Jak już będę miała wyniki to pasuje się z nimi wybrać do konkretnego lekarza.
ala

Ala 26 - Niestety nie. Powinnaś wybrać się też do reumatologa.

...rok temu byłam u reumatologa...też nic u mnie nie widzi...ASO jest zbyt małe, odczyn Waalera-Rosego ujemny a szczelające kości o niczym nie świadczą - tyle usłyszałam...

Aha, o niczym nie świadczą...
Ujemny odczyn Waalera-Rosego też o niczym nie świadczy... Nie wyklucza np. rzs i wiele innych schorzeń reumatycznych. I o tym też winien wiedzieć. Trzeba zmienić specjalistę. Widocznie uważa, że jak jesteś młoda, to nie masz problemów ze stawami. Nic bardziej mylnego, już dzieci mają problemy.

Peter napisal(a):

Aha, o niczym nie świadczą...
Ujemny odczyn Waalera-Rosego też o niczym nie świadczy... Nie wyklucza np. rzs i wiele innych schorzeń reumatycznych. I o tym też winien wiedzieć. Trzeba zmienić specjalistę. Widocznie uważa, że jak jesteś młoda, to nie masz problemów ze stawami. Nic bardziej mylnego, już dzieci mają problemy.

...no takich to już mamy teraz specjalistów.....na 30 lipca zapisałam się do innego - ciekawe co powie....
Jak myślisz... mam zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania na te stawy?? Zawsze robiłam tylko ASO i odczyn Waalera-Rosego i nic więcej.
Dziękuję za pomoc
Ala

Koniecznie wymagane rtg stawów (np. kolanowych, stawów nadgarstka i paliczków). Mogą tam się pojawić zmiany charakterystyczne dla pewnych schorzeń reumatycznych.

Peter napisal(a):

Koniecznie wymagane rtg stawów (np. kolanowych, stawów nadgarstka i paliczków). Mogą tam się pojawić zmiany charakterystyczne dla pewnych schorzeń reumatycznych.

Dziękuję. Pozdrawiam
Ala

Witam,Peter mam do Ciebie wielką prośbe od wczoraj zaczełam stosować pollyvaccinum w iniekcji,wczesniej bylam leczona od roku na czeste problemy z gardlem,zatokami,krtanią,uchem raz w miesiącu atybiotyk i tak w kolko bez efektow.dodam ze to moje pierwsze w Zyciu antybiotyki.....chorowalam ale bardzo rzadko no i krotko...teraz przechodze dziwne dolegliwosci i nie moge z tym sobie w rzaden sposob poradzic.Są one częste(przynajmniej raz w miesiącu)i długie bez wyjątkowych efektów zdrowienia...Mój lekarz w koncu postanowił podac mi szczepionke-pollyvaccinum submite razy.pollyvaccinum mite 5razy i pollyvaccinum forte 6razy.problem w tym ze wczoraj dostalam pierwsza szczepionke a w nocy juz ogromni ezaczelo mnie bolec gardło i wszystko mi znów zaczeło spływac po tylnej scianie gardła,a dzisiaj wielkie czopy na migdalach,ktore po nacisnieciu wypadaly,poza tym nie mam innych jak na razie dlegliwosci ale to gardło to mnie strasznie boli,ucho no i szyja też.czy mozesz mi podac cos na złagodzenie tych dolegliwosci???dodam ze wczesniej czytając te posty zakupiłam sobie lymphomyosot i zażywalam ok.6 tyg.do tego ecomer a teraz mam lymphozil H,w aptece mi doradzono,ale nie wiem czy moge to stosowac razem z szczepionka no i czy wogóle mogę ja stosowac???prosze odpisz...

Czy wogóle mogę nadal stosowac tą szczepionke?nie dobrze sie czuje,węzły chłonne mnie bolą na szyi.pod żuchwą,i mam ogromnie powiększone,Gardłojakby popuchnięte i na przemian raz jeden migdał boli raz drugi,jakby żuchwa do tego jeszce,czuje sie jak śwince albo podobnie.prosze Peter odpisz bo nie wiem co robić do lekarza mam dopiero za tydzien,bo nie ma wolnych terminów...........NIE WIEM CO ROBIC....

Możliwości są następujące:
Nie zwiększać dawki szczepionki i zwiększyć odstępy miedzy dawkami. Wskazany posiew z tych migdałków i z nosogardzieli. Być moze trzeba zastosować antybiotyk. Na teraz mogę polecić preparat typu Orofar lub Tantum verde, żeby zmniejszyć ból gardła.
Ogólnie przeciwbólowo i przeciwgorączkowo Ibuprom.
Moim zdaniem należałoby przyjmować tą szczepionkę, bo nie ma innej drogi uodpornienia, szczególnie, jak antybiotyki nie są skuteczne.
Ten preparat (lymphozil) można stosować.

witam! na początek moje ogromne wyrazy uznania dla Petera - za wiedzę, cierpliwość i chęć pomagania.przeczytałam wszystkie posty, mimo wszystko postanowiłam napisać, byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź. mam 21 lat od 17 roku życia leczyłam się psychiatrycznie, 2 lata cierpiałam na ciężką depresję, w tym czasie bardzo często występowały infekcje gardła (szybko ustępowały po antybiotykoterapii, nigdy nie występowała też bardzo wysoka gorączka).na dzień dzisiejszy mogę stwierdzic, ze moj stan psychiczny jest w miare dobry.problem dotyczy migdalkow - poltora roku temu odwiedzilam laryngologa (powod: splywajaca po gardle wydzielina, powiekszone wezly chlonne, katar) lekarz stwierdzil,ze to chroniczne zapalenie migdalkow i od razu dal skierowanie na wyciecie.naczytalam sie w internecie,ze to nie najlepszy pomysl i wlasciwie zostawilam to wszystko tym bardziej,ze do dnia dzisiejszego (czyli przez 1,5 roku) nie mialam ani jednej anginy jesli juz to przeziebienie (sama sie leczylam - gripex itp). dokladnie rok temu mialam tez robiony wymaz z gardla (skierowanie od lekarza rodzinnego, laryngolog byl uparty - wyciac), wyszlo: neisseria species - liczne i streptococcus viridans - liczne. "wyhodowane bakterie stanowia flore fizjologiczna" lekarz rodzinny powiedzial,ze wynik jest bardzo dobry i mam sie cieszyc.wiec dalam sobie spokoj.niestety od jakiegos czasu wrocily u mnie objawy nerwocy lękowej szczegolnie strach przed chorobą w tym przypadku panikuje na punkcie ziarnicy.przez 1,5 roku mi to nie przeszkadzalo,ale jak czlowiek sie zaglebi w swoj organizm to zaraz widzi wszystkie nieprawidlowosci.oto moje objawy: ciagly katar, wydzielina z gardla, gardlo zaczerwienione, nie boli, powiekszone wezly chlonne szyi - twarde, lekko bola przy ucisku, czesto miewam tez stany podgoraczkowe - maksymalnie 37,1 do tego ciagle zmeczenie.bardzo prosze o porade, wszyscy uwazaja mnie za histeryczke i hipochondryczke w srode ide do innego laryngologa przeraza mnie to,ze to moze byc chloniak:(dodam jeszcze ze mam atopowe zapalenie skóry i od 3 lat pale papierosy (aktualnie rzucam - ze strachu oczywiscie:)przepraszam,ze taki dlugi ten post bede bardzo wdzieczna za odpowiedz pozdrawiam serdecznie/1

Krejzol w dziale psychiatra dobrze Ci odpowiedział. Ja dodam, ze wstawaj rano i jak tylko otworzysz oczy myśl pozytywnie, zaczynając od tego, że żyjesz i masz po co żyć. Masz narzeczonego, z nim wiąż swoją przyszłość, otwórz się na niego. Podejrzewam, że to wspaniały człowiek, jak chce Ci pomóc.
Co do twoich dolegliwości, to wielu takie ma. Nie zwracaj na nie uwagi, bo będą się potęgować.
Masz prawdopodobnie zespół przewlekłego zmęczenia, który dotyczy osób znerwicowanych, przepracowanych, zestresowanych. Pamiętaj, ze stres obniża odpornosć i szczególnie "łapiesz" infekcje wirusowe, które powodują nieokreślone bóle mięśni, powiększenie węzłów chłonnych itp.
Moja propozyja leczenia jest następująca - nie czekaj, aż depresja da o sobie znać. Rozpocznij jak najszybciej leczenie (psychoterapia), do tego zmień nastawienie do świata, a będzie ok.
Z leków przeciwwirusowych polecałbym Engystol i Lymphomyosot.
Natomiast z lekarzem omów leczenie z nałogu za pomocą preparatu Tabex.