przewlekły ból języka

napisał/a: rabi 2011-02-11 08:45
Witam.
3 miesiące temu szczoteczką zdarłam sobie w jednym miejscu nabłonek na języku (nie do krwi). Po paru zaczął mnie on boleć i powiększyły się brodawki językowe, ślinotok. Badanie na candida ujemne. Dermatolog zalecił płukanie dentoseptem. Po początkowym ustąpieniu bólu po 5 dniach dentosept mie uczulił i wysuszył nieco jamę ustną.Dostałam lek robiony do samorowania języka 3 razy dziennie. Skład leku: clotrimazol, nystatyna, steryd dipropionate bethametazone, gentamycyna, ac. boricum, gliceryna. Lek piekł a po kilku dniach język bolał jeszcze bardziej i był podrażniony. Dostałam Unidox na 5 dni- ból prawie ustąpił ale język jakby zdrętwiał.
Poszłam do periodentologa - pleciła płukanie septosanem. Po tygodniu znowu zaczął boleć, jego nabłonek zbielał jakby jest nadtrawiony,są odbite ślady zębów na bokach i czubku. Doszlo do tego, że po połknięciu jakielkolwiek tabletki - witamina B, rutinoscorbin, magnez język straznie piecze i coraz gorzej wygląda, obrzmiewa. Tak samo podrażnia go pokarm. Myślałam że to alergia ale po Xyzalu było jeszcze gorzej.
W końcu prywatnie zrobiłam badania, bo żaden lekarz tego nie sugerował.
Morfologia ok oprócz
Eo, Bazo , Mono % 5,4 (6-12) , Eo, Bazo, Mono tys/ml 0,3 (0,6 - 1,1)
Tarczyca, próby wątrobowe, elektrolity, mocz, cukier - ok. Candida nie wyhodowano.
Wymaz z gardła i języka : staphylococcus aureus MSSA liczne kolonie wrazliwy na erytromycyna, klindamycyna. Żelazo 88,7 (60-180), witamina B12 - 200 (189-883).
Czy to on może powodować takie objawy?
napisał/a: Peter 2011-02-11 09:13
rabi napisal(a):
Wymaz z gardła i języka : staphylococcus aureus MSSA liczne kolonie wrazliwy na erytromycyna, klindamycyna. Żelazo 88,7 (60-180), witamina B12 - 200 (189-883).
Czy to on może powodować takie objawy?

Z dużym prawdopodobieństwem to jest przyczyną.
napisał/a: rabi 2011-02-11 10:34
Chcialabym jeszcze dodać, że od roku często boli mnie gardło. Od momentu uszkodzenia języka jest on pokryty nalotem.
Inne przyczyny tj. refluks, problemy żoładkowe, stan uzębienia, zostały wykluczone. Alergii wcześniej nie miałam. Podobno gronkowiec daje objawy pseudoalergii.
Co w takim razie dale robić? Konieczny jest pewnie antybiotyk?
napisał/a: Peter 2011-02-11 14:57
Tak. Sugerowałbym Klindamycynę.
napisał/a: rabi 2011-02-14 08:10
Dziękuję za odpowiedź.
Ponieważ rok temu leczyłam grzybicę (niz dobrym rezultatem)) , trochę obawiam się jej nawrotu. Czy w trakcie przyjmowania klindamycyny można jednocześnie stosować flukonazol? Jeśli tak to w jakim odstępie czasowym? Czy jest to zbyt duże obciążenie dla organizmu. Mój periodontolog twierdzi, że takiego połączenia nie powinno się robić - najpierw antybiotyk, a póżniej leczenie ewentualnej grzybicy poantybiotykowej. Proszę o odpowiedź.
napisał/a: Peter 2011-02-14 09:02
Wystarczy nystatyna. I ją można połączyć z antybiotykiem bez żadnego ryzyka. Do tego Lacibios femina.
napisał/a: rabi 2011-03-04 08:01
Ponownie proszę o pomoc.

Stosowałam Clindamycin MIP 600 i z kolejnym dniem język piekł coraz mocniej. Wytrwałam jednak do końca antybiotyku i cóż jest jeszcze gorzej. Język ma bardziej szorstki, zbielały, zniszczony nablonek i bardziej boli.
Wybieram się na ponowne wymazy z gardła.
Skoro leczenie antybakteryjne nie pomoglo zastanawiam się czy moja dolegliwość nie ma podloża autoimunologicznego - cokolwiek zjem, połknę (nawet to co powinno go odbudować witamina B) język reaguje jakby był uczulony. Ale na leki przeciwhistaminowe reagował podobnie.
Czy mógłby Pan doradzić jakie badania wykonać w tym kierunku?
napisał/a: Peter 2011-03-04 11:45
Zrobić wymaz z języka. Można równolegle wykonać cytologię śluzówki języka. To badanie może dać konkretną odpowiedź.
Sądzę, że albo to sprawa drożdżaków, (a jeśli wymaz będzie "czysty"), to może to być problem wirusowy.
Ostatecznie, być może autoimmunologiczny.
napisał/a: rabi 2011-03-04 11:54
Jakie badanie zrobić w kierunku chorób autoimmunologicznych? Chcialabym wymazy i badania zrobić za jednym zamachem ponieważ muszę jechać do odległego miasta.
A w jaki sposób stwierdzić, że to sprawa wirusów?
Nieważne ile pieniędzy wydam na badania, ale w końcu musi być znaleziona jakaś przyczyna, bo z tą chorobą nie da się normalnie funkcjonować.
napisał/a: Peter 2011-03-04 12:24
Diagnostyka choroby autoimmunologicznej może być wykonana po wynikach badań, które poleciłem. Wcześniej nie ma sensu.
Badanie cytologiczne może dać odpowiedź, na jakim to jest tle (w tym tło wirusowe, alergiczne).
napisał/a: Badzynka 2011-05-09 19:18
witaj!
Mam bardzo podobny problem, również boli i piecze mnie język i od półtora roku nie wiadomo co mi jest. Brałam wiele leków żadne nie dawały ulgi.Bardzo mnie to męczy, siada również na psychikę. Nie wiem, skąd u mnie ten problem się wziął. Badania nic nie wykazaly. Radzicie zrobić cytologię śluzówki - a czy to różni się czymś od wymazu?

więcej opisałam tutaj:
http://forum.dentonet.pl/viewtopic.php?t=17619
napisał/a: guciomaja34 2011-05-09 19:36
Witam serdecznie
Mam od kilku miesięcy podobny problem ..
Jezyk geograficzny mam od urodzenia - po ojcu...on tez taki miał.Już przyzwyczaiłam sie do funkcjonowania z nim
Ale
Od sierpnia 2010roku piecze mnie język...
Odwiedziłam internistę,laryngologa oraz dermatologa.Jestem bezradna i zalamana.
Od jesieni 2010 pieką mnie usta - czerwona rozmyta piekąca linia na ich wewnętrznej stronie.Są nabrzmiałe ,ciemnoczerwone z otoczka wokół nich .Musze miec na nich cały czas położoną pomadkę witaminową lub tez natłuszczającą - LINOMAG -inaczej nie mogłabym funkcjonować.Dodam iż nie mam problemów z brakiem śliny.
Piecze mnie podniebienie - w tym miejscu gdzie dotyka je język,piecze - mrowi - jakby był on oparzony również i język .Cóż mam dodać jeszcze - przepisywano mi i oczywiscie stosowałam w kolejności przepisywania : linomag oraz aftin,następnie ohydna maść CARIDENT + tłusta maść alantan,następnie po kilku wymazach wyszlo candida albicans - Nystatynę .Stosuję również Sachol.Nic nie pomaga.NIC. Robiłam tez morfologie,OB,CRP.Wszystko jest w normie.Wykonano tez usg jamy brzusznej.Prawidłowe - w normie.Byłam również u paradontologa - nic nie stwierdził - powiedział,że na stomatodynie jestem zbyt młoda (mam 40lat)Zanim jeszcze mnie to wszystko dopadło zrobiono mi testy płatkowe na plecach - jestem uczulona na Nikiel.P.dermatolog stwierdziła,iz nie ma co szukać dalej - jestem więc uczulona na wiele pokarmów które to zawierają ten pierwiastek....Dziwne,ze nigdy wcześniej mi to nie dokuczało.....Zrobiłam wiec prywatnie testy na alergeny pokarmowe i wziewne .Pani dr stwierdzila ze nie mam na nic - jej zdaniem alergii.
Wykonałam tez poziom IgE -wyszedł podwyższony - 419 (0,0 - - 165) ????? nie wiem dlaczego ...
Szukam pomocy,gdyż bardzo ciężko z tym funkcjonować.Rozpaczliwie proszę znawców o poradę......nie wiedziałam,iż tyle osób ma z tym problemy...myślalam,że jestem sama....Dodam iż w przeciągu dwóch lat nie przyjmowałam antybiotyków - 3 mce wczesniej miałam dokuczliwą trudnogojącą się jedna aftę .........
Jestem wyczerpana wizytami u lekarzy,które to czesto sa prywatne,kazdy otwiera szeroko oczy i przepisuje kolejne dawki Vit B complex lub tez okłady z B12.
Język tak boli i piecze - jakby byl non stop dotykany bateryjka -+ mrowi,czasami szczypie,usta czerwone,piekące,z już dwiema liniami czerwonymi - jakby spieczonymi.
Ostatnia moja wizyta zakończyła sie wielką porażką - pani dr dala mi skierowanie do poradni chirurgii szczękowej - pan dr otworzył oczy ze zdumienia co ja u niego robie - a ja sie rozpłakałam an fotelu....
brak mi sił....
.........................................
nie wiem czy to istotne - latem tamtego roku byłam w Bułgarii na wczasach...wiem,iż tam woda w kranie nie nadaje się do picia - myłam niestety tą wodą owoce.......po wczasach wlasnie byla moja pierwsza wizyta u laryngologa - wczesniej wysychaly mi tylko troche usta....