RAK MÓZGU -GLEJAK

napisał/a: 0sa 2010-04-02 20:56
no to sobie fajnie pozartowal!!!!
eh eh Rafal! brak slow!!!! na takie gowniarstow!
ale Slawek, on pisal szczerze, cudownie opisywal swoja walke, i tyle sil do walki bylo w nim,
a nie widze go terazzzz .
Chcialabym przeczytac mila wiadomosc od niego.
Pozdrawiam.
Spokojnych Swiat...
napisał/a: ata28 2010-04-02 21:11
Sławek był na forum kilka dni temu, więc chyba wszystko dobrze u niego.
A Rafał , to powinien dobrego psychiatry poszukać
napisał/a: 0sa 2010-04-03 15:42
zalamka...
naprowadzcie mnie w ktorym temacie moge zapytac, o...
mojego synka noga spuchla dzisiaj i ma siniaka, ale nie ukerzyl sie nigdzie
byismz w szpitalu
lekarz wymyslal niejakie schorzenia, ale, jedna objawa mowila za druga przeciew,
pajaczek - siniak, i od kolana w dol spuchnieta, i bardzo boili
zrobionew zdjecie jest ok.
noga nie jest goraca.
lekarz chcial go dac do szpitala na obserwacje, 35 km od nas.
ale my mieszkamy w berlinie, tu jestesmy u mamy w odwiedzinach
maly nie chcial.
Po tym ze lekarz nie mogl zadnej diagnozy postawic , dal nam zastrzyki plus gips oby sie poprawilo.
wiem ze to nie dzial do tego,wie ktos gdzie moge poczytac na ten temat, i skad to mogla sie wziasc...
z gory dziekuje.
napisał/a: darekkkK 2010-04-03 22:07
0sa napisal(a):zalamka...
naprowadzcie mnie w ktorym temacie moge zapytac, o...
mojego synka noga spuchla dzisiaj i ma siniaka, ale nie ukerzyl sie nigdzie
byismz w szpitalu
lekarz wymyslal niejakie schorzenia, ale, jedna objawa mowila za druga przeciew,
pajaczek - siniak, i od kolana w dol spuchnieta, i bardzo boili
zrobionew zdjecie jest ok.
noga nie jest goraca.
lekarz chcial go dac do szpitala na obserwacje, 35 km od nas.
ale my mieszkamy w berlinie, tu jestesmy u mamy w odwiedzinach
maly nie chcial.
Po tym ze lekarz nie mogl zadnej diagnozy postawic , dal nam zastrzyki plus gips oby sie poprawilo.
wiem ze to nie dzial do tego,wie ktos gdzie moge poczytac na ten temat, i skad to mogla sie wziasc...
z gory dziekuje.

Jeśli po prześwietleniu nic nie wyszło to poco gips i to jeszcze na spuchniętą nogę. Dzieci często w zabawie uderzą się i zapominają o tym.W takiej sytuacji, przynajmniej z moimi maluchami, dokładnie bym dopytał co robili cały dzień i przyłożyłbym alkacet.
Sama opuchlizna może mieć przyczynę w zapaleniu stawów, zył, niewydolność krązenia, choroba nerek, wątroby , uczulenie na leki itd. ale ze siniakiem to raczej uderzenie.
Może dopytaj synka o przyczynę.
napisał/a: 0sa 2010-04-04 10:29
pytalismy go, i ja i mama moja i lekarz
na wszystkie sposoby , ma 11 lat wiec nas rozumie o co pytamy.
Twierdzi ze nie , nie uderzyl sie.
Dzisiaj kostka jakby bardziej spuchnieta
i boli.
Sama juz nie wiem co robic, czy wracac do Berlina, czy znow do szpitala ,
raz mowi ze juz lepiej raz ze gorzej,
dzisiaj pierwszy raz zrobila zastrzyk w brzuch, jej czego czlowiek nie zrobi jak juz musi.
w zyciu nie moglam spojrzec na strzykawke, krew, zastrzyk..
a tu nagle sama zrobilam dziecku zastrzyk w brzuch.
ja tez nie moge uwierzyc ze tak bez niczego zrobil sie siniak i opuchlizna.
ale skoro on twierdzi ze nie uderzyl sie, to jak to wztlumaczyc
no chyba ze naprawde nie pamieta, bawia sie z kuzynami i pewnie nie poczul.
ale, ja tez mialam nie raz jakiegos siniaka, zeby tak bolalo ze wnet chodzic nie moze?:
/
napisał/a: darekkkK 2010-04-05 10:35
0sa napisal(a):pytalismy go, i ja i mama moja i lekarz
na wszystkie sposoby , ma 11 lat wiec nas rozumie o co pytamy.
Twierdzi ze nie , nie uderzyl sie.
Dzisiaj kostka jakby bardziej spuchnieta
i boli.
Sama juz nie wiem co robic, czy wracac do Berlina, czy znow do szpitala ,
raz mowi ze juz lepiej raz ze gorzej,
dzisiaj pierwszy raz zrobila zastrzyk w brzuch, jej czego czlowiek nie zrobi jak juz musi.
w zyciu nie moglam spojrzec na strzykawke, krew, zastrzyk..
a tu nagle sama zrobilam dziecku zastrzyk w brzuch.
ja tez nie moge uwierzyc ze tak bez niczego zrobil sie siniak i opuchlizna.
ale skoro on twierdzi ze nie uderzyl sie, to jak to wztlumaczyc
no chyba ze naprawde nie pamieta, bawia sie z kuzynami i pewnie nie poczul.
ale, ja tez mialam nie raz jakiegos siniaka, zeby tak bolalo ze wnet chodzic nie moze?:
/

a co z tym gipsem, po co ma założony.
napisał/a: 0sa 2010-04-05 10:50
gips ma po to by nia nie ruszal, co do zdjecia, lekarz twierdzi ze jak cos nie tak to dopiero po 2 tyz bedzie widac..
wczoraj o 1;00 bylam z nim znow na pogotowia, tak go bolalo, lekarz mnie okrzyczal i kazaj jechac do domu.
dal mi swoja komorke by dzwonic wrazie co, a ja nie zadzwonilam bo swieta, a jemu w dzien bylo troszke lepiej..
wiec pojechalismy sobie tu i tam, a lekarz na mnie z buzia ze kazal lekrzec i ze stad taki bol..
nic, lezymy teraz do jutra jak sie nie polepszy szukam innej pomocy.
napisał/a: darekkkK 2010-04-05 16:32
0sa napisal(a):gips ma po to by nia nie ruszal, co do zdjecia, lekarz twierdzi ze jak cos nie tak to dopiero po 2 tyz bedzie widac..
wczoraj o 1;00 bylam z nim znow na pogotowia, tak go bolalo, lekarz mnie okrzyczal i kazaj jechac do domu.
dal mi swoja komorke by dzwonic wrazie co, a ja nie zadzwonilam bo swieta, a jemu w dzien bylo troszke lepiej..
wiec pojechalismy sobie tu i tam, a lekarz na mnie z buzia ze kazal lekrzec i ze stad taki bol..
nic, lezymy teraz do jutra jak sie nie polepszy szukam innej pomocy.

Jak wygląda siniak jaki duży i jaki ma kolor? Co małego boli noga czy siniak jak go dotknie? Sprawdź czy nie pojawiły się gdzieś indziej zmiany na ciele?
Jeśli to nie jest złamanie lub pryśnięcie kości to gips może tylko pogorszyć.
Przyczyn może być wiele: zapalenie żył, kości, żylak wewnętrzny, zapalenie ścięgien itp.
napisał/a: darekkkK 2010-04-07 22:26
kasia pojechała do CZD w W-ie. Po rezonansie bez kontrastu okazało się że przyplątało się wodogłowie, zdecydowano się założyć zastawkę. Jutro operacja. Po niedzieli druga chemia, dodatkowo dostanie adriamycynę. Mimo tego wszystkiego chętnie jeździ do szpitala do Warszawy bo tam nie boli ją główka!? Dostaje kroplówki. Mama Kasi psychicznie tego wszystkiego nie wytrzymuje. Zaczyna wątpić we wszystko. Prosiłem, żeby poszła do lekarza , bo w końcu ona tego wszystkiego nie wytrzyma. Odpisali z kliniki w Kanadzie. Przysłali 20 stron ankiety do wypełnienia.Jak ktoś ma szybsze źródło na NA DCA to podajcie.
Oby tylko nie zwątpić.
napisał/a: 0sa 2010-04-08 09:05
silna dziewczynka, mama powinna pojsc do lekarza, to nie ejst do wytrzymania
sama przeszlam swoje z sama noga synka..
wczoraj pojechal z tata do Berlina i do lekarza," knochenhaut entzuendung" hmm knochen = kosci haut = skora entz= zapalenie.
czyli mysle, ze zapalenie skory kosci, nie widzialam ze kosc ma skore...
dostal wielkiego buta z gipsem , jak do hokeya , kule, krem, 3 tyg lekarz mowi ze bedzie bolalo..
patrzylam troche w internecie o przyczyny.. nie, wole nie czytac tych wszystkich informacji
BO CZLOWIEK MOZE OSZALEC .
Kasiu zycze zdrowkaaa.
napisał/a: 70MA52 2010-04-11 11:38
witam
czy ktoś z Was zna przypadek że po dość wcześnie wykrytym glejaku (7mm) (stopień złośliwości między 2 a3) i 30 radioterapiach (ursynowska onkologia) ktoś wrócił na zawsze do zdrowia?

moja dziewczyna od stycznia choruje, zemdlała, badania, operacja by zrobić biopsję, skierowanie na radioterapię (5 dni w tygodniu, trwa to jakieś 5 min samo naświetlanie) ma obrzęk spory wokół tego
bierze 2x4 steryd pabi-dexhamethason, kaplipoz3x1, promazin 2x1, furosemid 2x 1/2, i phenytoinum WZF 3x1, Gassec 1x na czczo, poza tym restrykcyjna dieta, sen od 21:00, zioła od lekarza chirurga który jest lekarzem medycyny chińskiej, jest pozytywnie nastawiona, ma dobrą opiekę jest samodzielna, miała 3 delikatne ataki krótkie epilepsyjne od wykrycia.

nikt nam nie mówił o żadnej chemii ani nawrotach choroby.
dziękuję Wam z góry, serdecznie pozdrawiam
napisał/a: 0sa 2010-04-13 08:12
70MA52 napisal(a):witam
czy ktoś z Was zna przypadek że po dość wcześnie wykrytym glejaku (7mm) (stopień złośliwości między 2 a3) i 30 radioterapiach (ursynowska onkologia) ktoś wrócił na zawsze do zdrowia?

moja dziewczyna od stycznia choruje, zemdlała, badania, operacja by zrobić biopsję, skierowanie na radioterapię (5 dni w tygodniu, trwa to jakieś 5 min samo naświetlanie) ma obrzęk spory wokół tego
bierze 2x4 steryd pabi-dexhamethason, kaplipoz3x1, promazin 2x1, furosemid 2x 1/2, i phenytoinum WZF 3x1, Gassec 1x na czczo, poza tym restrykcyjna dieta, sen od 21:00, zioła od lekarza chirurga który jest lekarzem medycyny chińskiej, jest pozytywnie nastawiona, ma dobrą opiekę jest samodzielna, miała 3 delikatne ataki krótkie epilepsyjne od wykrycia.

nikt nam nie mówił o żadnej chemii ani nawrotach choroby.
dziękuję Wam z góry, serdecznie pozdrawiam

ja nie zynam, ale oby wam sie udalo i Twoja dziewczyna byla pierwsza osoba ktora ja poznam, ze wyzdrowiala calkiem!
Pozdrawiam i duzo sil zycze, walki , wytrwalosci i powrotu do zdrowia.