Stany zapalne śluzówki j.ustnej

Peter jestem podłamana.Zmieniłam klimat na miesiąc/Kołobrzeg/.Miałam tam dwie infekcje.Po powrocie znów infekcje.Jak radar łapie wszystko co lata w powietrzu.Wystarczy jakakolwiek interwencja w organizmie z zewnątrz zaraz infekcja.I oczywiście skupia się na śluzówce jamy ustnej z aftami i wszystkimi objawami grypopodobnymi.Teraz w gardle mam aftę wielkości 1cm,ze względu na miejsce nawet nie mogę posmarować.Temp 35st.Jestem bezsilna.Co powinnam zrobić .Zapisałam się za miesiąc do dr periodontolog /mieliśmy wątpliwości co do jej leczenia/. Przejrzyj proszę moją historią i powiedz co byś dalej radził. Myślę na miesiąc wykluczyć mleko i produkty.Robiłam testy na celiakię -nie mam.Biorę takie leki:Eutyrox,Nolpaza,omega3,doraźnie witaminy.Czy napisać na priv.L.rodzinny poza objawowymi lekami nic nie może pomóc.pozdrawiam

3 tygodnie kuracja Biostyminą (1 ampułka dziennie).
Potem 3 tygodnie kuracja Echinacea Ratiopharm (lub inna np. z Allegro)

No tego uderzeniowe dawki witaminy C czyli 5 razy dziennie po 1 gramie, na początek przez 2 tygodnie potem można zmniejszyć dawkę do 3 gram dziennie. Do tego codziennie 1 kapusłka dobrego czosnku np. Garlicin i tak przez te 6 tygodni. Jak masz trochę kasy to przez 6 tygodni bierz 5000 IU dziennie witaminy D.

Jak weźmiesz to co wyżej gwarantuje Ci że nie zachorujesz przez te 6 tygodni a potem pomyślimy co dalej.

Dijafa ja mam kiepską śluzówkę /przewlekła aftoza z zaostrzeniami zapalnymi/.Wiekszość witamin mi drażni sluzówkę m.in Wit C i czosnek,a nawet kapsułki plastikowe /przy magnezie czy omega3/.Biostyminę i Echinaceę brałam już i w zastrzykach i doustnie.Myślałam ,ze zmiana klimatu da efekty .Mam wycięte migdały ,ale ciągle chorą śluzówkę j.ustnej /i żołądka/

Uderzeniowe dawki witamin z gr. B, duże ilości probiotyków a to pędzlowania w jamie ustnej mixturę na bazie gliceryny i witaminy A (lek robiony w aptece).
ps. Omega 3 nie są w kapsułkach plastikowych.

Powiem szczerze nie wiem już co z tą śluzówką mam robić ,przerobiłam prawie wszystko.Odporność ciągle kiepska.może na chwilę pozbyłam się po Groprinosine Herpesa /pewna nie jestem,bo to krótko/pozdrawiam /

Jeśli jesteś zainteresowana, to mogę podać na PM kurację ziołową. Może być pomocna.
Warto też zastanowić się, czym myjesz zęby, bo być może obecna pasta do zębów pogarsza problem lub co gorsza, jakiś podstawowy składnik tych past powoduje dodatkowo problem.

Witam! Napisz prosze o tych ziolach na priv, tylko, ze jestem tez alergikiem. Nie wiem na jakie ziola jestem uczulona
Napisz mi prosze, ktore ziola sa na kiepska sluzowke, do soboty jestem w Niemczech, wiec moze byc to cos niemieckiego.
Pozdrawiam!

Napisałem

Napiz jeszcze jakie pasty do zebow polecasz

Ajona.

Jestem już po zabiegu fess/dośc rozległym.Dostalam dużo leków do domu Zinnat,Metypret,Trilac,Sulfarinol,Rinopanteina,Sinupret,Solik,a póżniej Nasanex.Dużo tego .Jestem bardzo osłabiona.Mam nadzieję ,ze pomału zabieg +leczenie przyniesie efekty w zatokach a może i w śluzówce będzie lepiej .Czy cos podpowiesz Peter czy po prostu czekać ...Mam kłopoty z żołądkiem ,nie wiem jak zniosę te sterydy doustne w szpitalu były kroplówki.Pozdrawiam

Witam.Peter mam prośbę.Pisałam w powyższym poście o mojej operacji lekach itp.Później byłam ponad miesiąc nad morzem ,więc teoretycznie powinnam wzmocnić odporność.Z zatokami jeszcze trudno mi ocenić,ale jest lepiej na razie.Niestety ze śluzówką nie jest nadal dobrze/liczyłam ,że po operacji zatok i śluzówka się poprawi.Dziś mam paskudny wysyp aft,język obrzmiały, nie mogę jeść ani mówić bo razi dotyk zębów czy języka.Afty są nawet na tylnej ściance gardła.Jestem bez sił.poradzisz coś, gdzie się powinnam z tym udać .Płuczę septosanem ,smaruję dezaftanem,biorę rutinoscorbin ,wit B complex.Wiem że objawy miną za parę dni ,ale gdzie jest przyczyna i co zrobić żeby się nie powtarzało.Od 2 lat dużo zmieniałam klimat ,żeby się uodpornić ,ale efektów nie widać....