Staphylococcus aureus MSSA

Dermatolog postąpił wyjątkowo właściwie. Dalsze leczenie po wynikach wymazu z gardła.
Jeśli pozostali domownicy nie mają objawów chorobowych mogących wskazywać na infekcję, nie ma bezpośrednich powodów do obaw.

Dziękuję za odpowiedź.

Peter napisal(a):

Można się ze mną skontaktować, to napisze, co w takim przypadku.

Witam ponownie.

We środę skończył się antybiotyk i następnego dnia lekko zaczęło boleć mnie gardło przy połykaniu śliny. Dzisiaj już gardło nie boli. Myślę, że nawet bez badań widzę po języku, że niewiele się zmieniło po antybiotyku Ceclor MR. Jutro wybieram się do lekarza na kontrole i chciałbym żeby Pan Doktor zaproponował mi terapię która mógłbym zaproponować swojemu lekarzowi rodzinnemu.

Wysłałem wiadomość również na PM, ale nie wiem czy doszła bo jest w jakimś folderze "do wysłania"

Z góry dziękuję za pomoc.

Witam Panie Peter
Zwracam się do Pana z prośbą o prześledzenie toku mego leczenia oraz o pomoc czy coś zmienić. Najpierw spróbuje opisać moją chorobę. Obecnie mam 22 lata a zaczęło się to 10 lat temu, najpierw w postaci wągrów, ale szybko przekształciło się w krosty. Później w trądzik, a następnie w ropne guzy. To ciągle postępuje i od około 2 lat mam tak owe zmiany skórne na całym ciele. Wcześniej zaś miałem je jedynie na twarzy. Leczę się obecnie w CSK MSWiA w Warszawie przy ulicy Wołoskiej. Podczas swego długotrwałego już leczenia przyjmowałem następujące leki:

Tetracyklina – rok
Clindacne – doustne oraz w żelu – rok
Izotek – 14 miesięcy
Aknenormin – miesiąc
Bactrim forte – 2 razy (3 tyg dawka 960 oraz następne 3 tyg 480mg)
Maść Gentamycyna

Leczyłem się już u takich dermatologów jak Pan prof. Aleksander Wroński z Białegostoku, ceniony i uznany dermatolog. Jednak nawet Pan Aleksander nie umiał mi pomóc. Wykryto jedynie robaki w organizmie jakimi były Lmblie oraz MSSA. Cholesterol, testosteron, IgG, IgA wszystko w jak najlepszym porządku – ponad normę. Jestem osobą, która nie palie nie pije nie zażywa odżywek żadnych środków odurzających wszelkiego typu. 2tygodnie temu skończyłem stosować Bactrim forte w dawce 960 po 2 tabletki dziennie przez tydzień oraz po 1 przez następny tydzień oraz maść robioną gentamycynę , a także przemywam liczne zmiany skórne octeniseptem (płyn). Jednak po dwóch tygodniach znów jest znacznie pogorszenie skóry na całym ciele. Do CSK MSWiA mam umówioną wizytę na połowę grudnia do tegoż czasu prosiłbym o poradę co dalej z tym zrobić.
Ostatnim badaniem był wymaz z rany:

PENICILLIN – R
CLINDAMYCIN – R
DOXYCYCLINE- R
GENTAMYCIN – S
CIPROFLOXACIN – S
TEICOPLANIN – S
ERYTHROMYCIN – R
TET/CYCLINES – R
COTRIMOXAZOLDE – S
RIFAMPICIN – S
CHLORAMPHENICOL – R
FUSIDIC ACID – S
Gdzie:
S- wrażliwy
R – oporny

Podczas mego leczenia były tez inne leki, lecz nie potrafię ich spamiętać – już trochę tego było. Wymienione powyżej były stosowanie w ostatnich latach.
Prosiłbym o odpowiedz.

Z poważaniem Łukasz

Peter napisal(a):

Proponuję maść Bactroban do nosa (ale to w porozumieniu z lekarzem, bo jest na receptę). Aerius można podać. To nie jest steryd.

Dziękuję za poradę, maść pomogła,katar ustąpił. Proszę teraz o poradę jak dalej postępować z moim dzieckiem ? Panicznie się boję kolejnej gorączki i chorób. Jak dalej walczyć z tym gronkowcem , jak postępować i jakie metody stosować ?Od czego w ogóle zacząć ?

Łukasz88- jak widzę, leków było mnóstwo.Skutek końcowy rozumiem, że żaden. Podsumuję - leki klasyczne nie przyniosły rezultatu. No cóż pozostaje w takim razie całkiem inne leczenie. Jak ma pan dalej gronkowca MSSA (ja już go oceniam jako MRSA) w tych zmianach ropnych, to proponuję przejść się do w/w profesora (może będzie miał dojście do tego antybiotyku) - Nebcin lub Brulamycin 80 mg/amp. To antybiotyk w zastrzykach. Trzeba go podawać w dawce od 80-120 mg/dobę jednorazowo w zależności ile ważysz przez okres 10 dni. Dodatkowo trzeba dołączyć też zastrzyki z Echinacea compositum SN i Cutis compositum (na zmianę co 2 dni) przez 4 tyg. Po zakończeniu antybiotyku suplementy zawierające w składzie: wit. z gr. B, selen i cynk (konieczny dla regeneracji skóry).
To tyle, co moge poradzić.

RikiMor0102 - proponuję szczepionkę Luivac.

Dzień dobry.
Po około miesięcznej przerwie i leczeniu córki ( córka ma chore uszy, gronkowiec i pałeczka ropy błękitenj były) chciałabym zwrócić się do Pana Doktora po raz kolejny z prośbą o dalsze leczenie.
Pisałam wcześniej, moje posty i korespondencja z Panem opisana jest na stronie 50.

Według zaleceń Pana Doktora dokładnie córka przeszła całe leczenie, włącznie z zastrzykami.
Wczoraj odebrałam wszystkie wyniki. Pani doktor poleciła mi zrobić takie wyniki jak:
- badanie kału na pasożyty - nie znaleziono
-mocz - prawidłowy
-ASO < 200
- krew:
WBC 4,8
LY% 49,7
MO% 7,6
GR% 42,7
LY# 2,4 L
MO# 0,4
GR# 2

RBC 4,22
HGB 11,6
HCT 32,8 L
MCV 77,8 L
MCH 27,5
MCHC 35,4
RDW 15,6 H

PLT 208
MPV 8,7
PCT 0,181 L
PDW 16,5

OB PO GODZINIE 6 MM
Granulocyty: Pałeczkowate -%, Podzielone 43%, Kwasochłonne 2%, Monocyty 7%, Limfocyty 48%

Ponadto w między czasie zrobiłam córce badanie ginekologiczne w DSK, ponieważ córka miała jakieś owrzodzenia wokoło odbytu, Pani ginekolog zrobiła również wymazy na posiew - nic nie wychodowano,

A teraz najważniejsze, wyniki wymazu z obu uszu po zakończonej kuracji:

- Prawe ucho: Staphylococcus epidermidis 3+
Wrażliwe:
Kloksacyna
Cefazolina, Cefalotyna, Cefadroksyl,
Cefuroksym, Cefprozil,
Amoksycylina+Kwas klawulanowy
Gentamycyna
Neomycyna
Klindamycyna
Linkomycyna
Trimetoprim+sulfametoksazol
Mupirocyna

- Lewe ucho: Staphylococcus epidermidis 3+
Wrażliwe:
Dokładnie identycznie tak jak prawe ucho.

Panie doktorze, córka podczas kuracji w pewnym momencie stwierdziła, ze ma wiecej energii niz poprzednio, że czuje się lepiej, jest żywsza, z całą pewnoscią lepiej zaczęła jeść.
Podczas przyjmowania klindamycyny nie wystąpiły żadne objawy nieporządane, naprawdę dobrze zniosła ten antybiotyk.
Ucho, zwłaszcza prawe w którym poprzednio występował gronkowiec złocisty i wydzielały się duże ilości naskórka, teraz wydzielina ustąpiła znacznie, choć nie jest jeszcze czysto.
W uchu lewym gdzie poprzednio była pałeczka ropy błękitnej, teraz jej nie wyhodowano, jest gronkowiec.

Bardzo proszę o przeanalizowanie mojego małego zdechlaczka, już widzę, ze kuracja przynosi efekty i bardzo liczę na Pana pomoc i sugestie jak dalej córkę leczyć.
Nie podoba mi się jej krew zdecydowanie.
Pozdrawiam serdecznie i proszę o poradę. MD

Jest faktycznie nieźle, ale obecność gronkowca skórnego jeszcze dalej świadczy o słabej odporności (dość niska ilość WBC to też potwierdza). Proponuję (by już tak mocno nie stresować dziecka) iniekcja z latensinu (1 amp. podskórnie) co 2 tyg w ilości 5 dawek i Engystol 3 razy dziennie 1 tabl przez 6 tyg. Jak się zakończy latensin, wskazana szczepionka doustna Ribomunyl.
Wyniki krwi nie są takie złe. Trochę podnieść hemoglobinę - proponuję w porozumieniu z lekarzem preparaty żelaza. Wskazany też dobry preparat mineralno-witaminowy stosownie do wieku dziecka - polecany Kidabion lub inny firmy Childlife, ale drogi.

Bardzo serdecznie dziękuję za tak szybką odpowiedź.
Z całą pewnością jak najszybciej umówię się na wizytę do lekarza i poproszę o ten sposób leczenia.
Mam nadzieję, że uda mi się kolejny raz przekonać lekarza do zastosowania takiej kuracji.
Rozumiem, że latensin bezwzględnie na receptę i ribommunyl również.
Latensin jak dobrze zrozumiałam po 1 ampułce podskórnie co dwa tygodnie. W sumie 5 ampułek. Razem 10 tygodni.
Odezwę się i powiem co udało mi się zdziałać.
Pozdrawiam MD

Panie Doktorze jeszcze jedno pytanie.
Sanum Latensin D6 - ampułki, czy też Sanum Latensin D4- ampułki?
Jeśli lekarz sie nie zgodzi na iniekcję, to czy mogą być kapsułki Sanum Latensin D6 np. 5 kapsułek?
MD

Sanum Latensin D4 ampułki, a jak nie, to kapsułki Latensin D6.
Kapsułki czasem udaje się kupić bez recepty. Ribomunyl wyłącznie na receptę.

Dzień dobry.
Tym razem moja wizyta u lekarza dziecka nie przyniosła tak dobrych rezultatów jak poprzednio.
Po kolei.
Osobiście aby nie czekać na reakcję Pani doktor, na kolejne sugestie i podpowiedzi, sama wykupiłam wszystkie leki homeopatyczne, a w zamian Latensinu w iniekcji wykupiłam kapsułki Latensin i już od 23 listopada podaję te wszystkie homeopatyki podawać córce, wraz z Kidabionem.
Dziś w końcu udało mi się dostać do lekarza i efekt jest taki, że:

Pani doktor owszem przepisała córce szczepionkę, ale nie Ribomunyl a Polywacinum w dawce co 2-3 dzień wg schematu:
0,5-0,5-0,8-0,8-1 ml, w sumie 5 dawek w iniekcji domięśniowo.
A odpornościowe owszem homeopatyki ale dopiero 2 tygodnie po Polywacinum. Kidabion owszem też, preparaty żelaza dopiero po szczepionce i po następnej konsultacji.

Czy ten sposób myślenia Pani doktor jest równie akceptowalny?
I co w przypadku kiedy już podałam córce Latensin 1 kapsułkę? Czy mogę i Plywacinum i Latensin podawać jednocześnie, a do tego engystol?
Pozdrawiam serdecznie i bardzo proszę o wskazówki. MD