Staphylococcus aureus MSSA

napisał/a: Peter 2010-09-27 08:21
Odpowiedzi udziela każdy, kto ma wiedzę w temacie :)
Gronkowiec zł. niekoniecznie musi być przyczyną tego stanu, ale jest to bakteria patologiczna i leczenie od tego trzeba zacząć. Proponuję, by lekarz przepisał maść do nosa bactroban (wystarczy antybiotyk miejscowo). Poza tym krople nawilżające typu Marimer.
napisał/a: czkafffka 2010-10-14 14:37
Witam wszystkich
Doktorze Peter od dłuższego czasu zaglądam na to forum,ponieważ problem gronkowca dotyczy i mnie.
Sporo się tu dowiedziałam i czym prędzej pognałam do lekarza. Dostałam skierowanie na posiew z nosa i antybiogram.
Po kilku dniach otrzymałam wynik Staph. MSSA,niestety bez antybiogramu i zbyto mnie mówiąc,że widocznie za mało materiału.Zrobiłam ponowne badania i znów bez antybiogramu. Wtedy już się wściekłam,zadzwoniłam do laboratorium,
a pani mikrobiolog powiedziała,że przy tym typie(MSSA) nie robi się go-takie mają procedury i dodała,że dobry lekarz będzie wiedział jaki lek przepisać,ale ona by nic z tym nie robiła,bo gronkowca w nosie ma każdy.Dodam,że miałam skierowanie i badania były mimo to płatne(posiew 20zl,antyb.15zl).
Co Pan o tym sądzi,czy takie są wytyczne NFZ ?
napisał/a: Peter 2010-10-14 14:53
Widzę, że laboratoria zaczynają swoją "śpiewkę". NFZ nie ma tu nic do rzeczy. To tylko niechęć laboratorium, bo nie ma czegoś takiego, jak mało materiału. Wystarczy przesiać, by otrzymać właściwą ilość bakterii do oznaczeń. Ale widocznie się nie chce.
Ogólnie typ MSSA już mówi jaki to typ gronkowca i faktycznie można dobrać odpowiednie antybiotyki (o ile jest taka konieczność). Ale dalej utrzymuję, że po prostu się nie chce.
napisał/a: czkafffka 2010-10-15 22:37
Dziękuję za odpowiedź.
Choć nie jestem zwolenniczką antybiotyków,obawiam się,że trzeba będzie wziąć,ponieważ ten gronkowiec nie jest sobie gdzieś tam w nosie,tylko w konkretnym miejscu.Mój problem polega na tym,że od 10 lat mam rankę w nosie,która 1 - 2 razy w roku zaczyna się paprać,co powoduje bolesność i dyskomfort.Bagatelizowałam to,ale tym razem dał mi się ostro we znaki.
Wczoraj byłam w szpitalu,znajoma zrobiła mi te badania bez problemu,po niedzieli będą wyniki i dobierze mi jakiś antybiotyk.
Mam tylko prośbę;jak długo,w jakiej dawce i od kiedy zacząć stosować echinaceę?
napisał/a: goonerAFC 2010-10-17 02:32
trafilem do tego watku przez google, szukajac info o bakterii jak w temacie.
moje pytanie prawdopodobnie bardziej wpadaloby w chirurgie, ale sprobuje zadac je tutaj, liczac na odpowiedz dra Petera.

sytuacja jest taka iz moja babcia ma na nodze niegojace sie od dluzszego czasu rany. niestety nie dociera, co sie do niej mowi i kompletnie ignorowala wczesniejsze zalecenia lekarza dermatologa dot. leczenia.
ostatni wymaz z ran przedstawia sie nastepujaco:

kostka (wszystkie oznaczone jako bardzo liczne):
citrobacter koseri
enterococcus faecalis
staphylococcus aureus
streptococcus agalactiae

podudzie
escherichia coli /poj kolonie/
pseudomonas aeruginosa /liczne/
staphylococcus aureus /b liczne/
streptococcus agalactiae /liczne/

gdy zapytalem wujka google o powyzsze nazwy, wlosy stanely mi deba. podwojne gronkowce, paciorkowce, jakas ropa blekitna...

pytanie brzmi: czy mozna sie tym calym cholerstwem zarazic (i jakie moga byc konsekwencje dla osob postronnych) przez codzienny kontakt z osoba, ktora wszystko to "hoduje"? mam tu na mysli podanie reki, ucalowanie w policzek na powitanie, uzywanie sztuccow, korzystanie z toalety, dotykanie czegokolwiek w mieszkaniu, etc.
sprawa zapewne nie jest blaha, skoro jest wystawione skierowanie na hospitalizacje na oddziale chirurgicznym, przed czym zreszta babcia sie wzbrania...
napisał/a: agnieszka19111 2010-10-17 13:38
Dzień dobry Panie Doktorze. Tak jak wszyscy tutaj, napiszę o moim problemie. Od mniej więcej dwóch lat borykam się z problemem, jakim jest gronkowiec złocisty MSSA. W październiku zaczęłam być leczona na infekcję jamy ustnej spowodowaną candida. Pamiętam ,że od dłuższego czasu miałam pewny dyskomfort w jamie ustnej, zwłaszcza od wewnętrznej strony policzka. Co prawda nie miałam wtedy robionego żadnego wymazu, ale wzięłam kilka opakowań przepisywanych systematycznie leków: flukofastu, nystatyny, do tego sporo kultur żywych bakterii oraz jedno opakowanie orungalu. Problem jednak nie ustępował, a jeśli tak, to na krótko. W marcu tamtego roku pogorszyło się. Doszedł nieprzyjemny zapach z ust, żółty osad, niezwykła senność, spałam po 12 godzin i wciąż było za mało, bolały mnie mięśnie, stawy, narywało w węzłach chłonnych.... Postanowiłam zrobić sobie prywatnie badanie, tj. wymaz z gardła, po którym się okazało, iż jest to MSSA wykazujący oporność typu MLS B. Zaczęły się antybiotyki. Już nie pamiętam ile ich dokładnie przez niecały rok wzięłam, ale było to w granicy ok. 200 - 250 tabletek Cipronexu i Penicyliny. Po serii leków była ulga, potem jazda na nowo. I tak w kółko. Cały czas było to MSSA, jeden raz paciorkowiec, dwukrotna silna angina ropna z w/w bakterią na czele.. Lekarz laryngolog dał skierowanie do szpitala na usunięcie migdałków. Przed usunięciem brałam antybiotyki, gdyż co chwilę MSSA dawał znać o sobie. W tym czasie również szczepionka Luivac 2 serie w odstępie miesięcznym. Marzec wycięte migdałki. Po 5 tygodniach znowu infekcja, tak jakby angina ropna ale bez migdałków. I antybiotyk w tabletkach, gdyż dożylnie lekarz przepisać nie chciał. Wymaz z początku października znowu wykazał MSSA MLS B o wzroście bardzo obfitym, tak jak i poprzednie. I znowu osłabienie, senność, ból gardła, węzłów chłonnych itd... Proszę o radę Panie Doktorze. Pozdrawiam, Agnieszka.
napisał/a: Peter 2010-10-18 15:02
czkafffka - jeśli pani chce echinaceę w zastrzykach, to proponuję co 3 dni po 1 amp. w ilości 10 dawek. Doustnie natomiast mogę polecić echinaceę ratiopharm, ale ona zawiera inny skład i nie jest to adekwatnie to samo. To leczenie już teraz można zacząć.

goonerAFC - można się zarazić tylko przez bezpośredni kontakt z tą raną lub dotykając opatrunków, bandaży i innego sprzętu używanego do kontaktu z tą raną. Przez podanie ręki, pocałunek, korzystanie z toalety - nie.

agnieszka1911 - Trzeba wzmocnić odporność. I tutaj będę się powtarzał, ale najskuteczniejsze są zastrzyki z Echinacea compositum SN + Lymphmyosot N po 1 amp. każdego co 2 dni przez 4 tyg. Potem szczepionka Polyvaccinum w iniekcji schemat A (patrz ulotka).
Do tego wit. z gr B, Wit. A+E, preparaty zwierające wapń, selen, cynk, potas magnez. Wybrać preparat dobrej jakości, najlepiej formy chelatowane wymienionych pierwiastków.
napisał/a: agnieszka19111 2010-10-18 17:56
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Byłam dziś u lekarza. Przepisał mi biseptol 960, doxycyclinum 100 mg, nystatynę i trillac na osłonę. Wszystko 2 razy dziennie. Zastrzyków niestety nie dostałam. Witaminki biorę, resztę dokupię jutro, Lymphomyosot brałam też przez jakiś czas w tabletkach, ale chyba trzeba do niego wrócić... Podratuję się Echinaceą w tabletkach póki co... Po kuracji antybiotykowej lekarz zalecił zrobienie wymazu i w przypadku dalszej obecności bakterii zrobienie autoszczepionki... W trakcie poprzednich kuracji prosiłam też o zastrzyki, ale jakoś nikt nie chce ich przepisywać...nie wiem czemu... Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam:)
napisał/a: Peter 2010-10-19 11:20
Jak tak przepisał, to tak będzie.
Nie chcą przepisywać, bo albo nie znają, albo nie chcą przepisywać homeopatów, bo to takie "nielekarskie"
napisał/a: Azachiel77 2010-10-21 11:17
Witam Doktorze
Jestem po rekonstrukcji ACL kolana lewego (po operacji kolano puchło gorączka powroty do szpitala -posiewy wychodziły jałowe -tak mi mówiono) Po 1,5 roku po zabiegu w miejscu wszczepienia pinu bocznego zrobił mi się wrzód , który lekarz przeciął i od tego momentu rana ta się nie goi i wyszło na posiewie że mam gronkowca MSSA w przetokach powstałych z boku tylnej części kolana.
doustnie brałem syntarpen a ranę płukano mi gentamycyną niestety z rany cały czas się sączy płyn żółto czerwony tak że od 7 miesięcy co dziennie zmieniam opatrunki. mam pytanie bo nie wierze już w możliwości dotychczasowego lekarza który mnie leczy, czy jest w Polsce jakaś klinika która zajmuje się takimi przypadkami ewentualnie jakie leki powinienem przyjmować bo ręce mi opadają. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
napisał/a: Peter 2010-10-21 11:44
To nie wymaga specjalistycznej kliniki, tylko dobrego antybiotyku wybranego zgodnie z antybiotykogramem i zgodnie z wiedzą na temat specyficznych właściwości, jakie posiada gronkowiec zł.
napisał/a: tojajestemtu 2010-10-23 21:41
Doktorze Peter, potrzebuję pańskiej porady.
W związku z tym, że chciałabym się starać o dziecko, a często odczuwam stany okresowego osłabienia i alergii zrobiłam sobie kompleksowe badania. Podejrzewałam szczerze mówiąc i ja i lekarz jakieś pasożyty, może grzyby. W badaniach wyszło oczywiście jak zawsze wysokie Ige i... MSSA-z posiewu z gardła-wzrost obfity, ku mojemu zaskoczeniu, bo raczej problemów anginowych nie mam.
Poniżej załączam wszystkie wyniki i mam pytania:
- czy powinnam to leczyć?
-czy jest to przeciwwskazaniem do ciąży?
-czy to gronkowiec może byc odpowiedzialny za moje stany których przyczynę chciałam znaleźć? (Alergia rozpoczynająca się podrażnieniem powiek- jeśli po zauważeniu tego objawu odstawię pewne produkty-np. mleko, oliwki, piwo, tuńczyk cytrusy to mija bez dalszych objawów, ale jeśli sama sobie zaszkodzę, to występuje obrzęk powiek, zaczerwnienie, łzawienie, aż po pokrzywkę na przegubach dłoni-tak 3 lata temu się kilka razy skończyło. Z alergią jednak od dłuższego czasu sobie radzę, bo już dawno nie miałam objawów-nauczyłam się reagowac na pierwsze symptomy. Nie potrafię jej powiązać z konkretnym alergenem. Poza tymi okresami jem normalnie i nic nie uczula. Bardziej niepokoją mnie stany osłabienia, przemęczenia-podkrązone oczy, blada cera, rozdrażnienie, brak sił jakiś. Wydaje mi się, że słabo mi się wchłaniają witaminy, mimo, że dobrze się staram odżywiać.)
-jeśli nie, to jakie badania jeszcze wykonać?
-do jakiego lekarza pójść? do alergologa? leczyć się na gronkowca u ogólnego. rodzinnego?

Z góry dziękuję za poradę