Woda mineralna
napisał/a:
ancia99
2009-10-07 11:35
Co nie zmienia faktu, że to rozporządzenia zostało uchwalone przez niezależną instytucję państwową, chyba że posądzasz mnie o lobbowanie na rzecz rozporządzenia ;)
Artykuły są napisane w celu zareklamowania filtrów osmotycznych, które sprzedaje twoja firma. Temat jak sama widzisz to "Woda mineralna".
Celem pisania tych artykułów było obudzenie świadomości, kto jaki wniosek wyciągnie to już indywidualna kwestia.
Tym razem wkleję zdjęcie żeby nie było, że znów przemycam linki reklamowe:
Jak widać membrana usuwa wszystkie szkodliwe substancje, także część pożytecznych minerałów, natomiast tak wspominałam zapotrzebowanie na te minerały jest całkowicie pokrywane z jedzenia, woda z minerałami to "chwyt marketingowy" producentów wód mineralnych, co więcej spożycie wód wysoko mineralizowanych w dużych ilościach może nawet zaszkodzić.
Filtry w zależności od zestawu mogą być wyposażone w naturalny mineralizatror (są to przemielone skały i minerały przez, które woda przepływa) ale nie jest to konieczne.
Membrana osmotyczna usuwa metale ciężkie i pestycydy, co do innych zanieczyszczeń np: mechanicznych to służą do tego inne filtry sedymentacyjne itp.
Twardość wody a jej zanieczyszczenie to dwie różne sprawy, może tutaj to nie jest sprostowanie, chciałam po prostu wspomnieć o tej sprawie w kontekście filtrów osmotycznych.
Zwróć tylko uwagę na jedną istotną kwestię, woda (która spełnia normy Światowej Organizacji Zdrowia) przepływa przez rury, które bardzo często są w zasyfione. Zakłady wodociągowe do oczyszczania wody stosują chlor jako środek dezynfekujący i filtry mechaniczne tymi sposobami nie usuniesz najgroźniejszych i zarazem niewidocznych metali ciężkich.
napisał/a:
pskorek
2009-10-23 16:23
picie wody to bardzo ważna sprawa. ja musze miec niegazowana i to tyle moich preferencji:) lubie muszynianke tak na marginesie
napisał/a:
mika201
2010-04-19 14:57
Ja od lat serwuję w domu mineralną. Będąc w uzdrowiskach kłodzkich tyle się nasłuchałam, że wiem mniej więcej co i jak. Żeby nie zabrzmiało jak reklama powiem po prostu że pijemy Staropolankę, a jak ktoś wybiera coś innego to jego sprawa.:)
napisał/a:
igmu
2010-04-19 16:12
Brrr.... jak ja nie lubię Staropolanki! :P
napisał/a:
so_pretty
2010-09-22 22:34
Ja nie rozstaję się z moją Dobrawą. Butelka jest bardzo poręczna, woda super smakuje, do tego jest polecana przez Instytut Matki i Dziecka więc na pewno nie wypłukuje nic z organizmu. Zawiera magnez i wapń czyli co czego najczęściej nam brakuje w organizmie. Jak dla mnie to jest najlepsza woda pod słońcem.
napisał/a:
madlen1512
2010-09-23 10:55
Podobno najzdrowsza jest woda niegazowane i powinno się pić przynajmniej dwa litry dziennie. Niestety ja mało piję, a jak już to gazowaną ;).
napisał/a:
dolorina
2010-09-23 11:02
ja tez najbardziej lubie niegazowana, w lecie taka schlodzona smakuje jak nektar bogow. zawsze mam przy sobie mala butelke.
napisał/a:
camille
2010-09-23 11:29
ja jakis czas temu oglądając dzień dobry tvn usłyszłam że nie należy pić wody mineralnej w za dużych ilościach bo można przemineralizować organizm... neleży się więc przerzucić na źródlaną i tak tez zrobiłam a trzeba dodać że piję na prawdę dużo bo minimum 2 a nawet 3 litry dziennie
ostatnio w tym samym programie powiedzieli że należy pić tylko minreralną bo źrodlana nie ma żadnych wartości poza stricte nawadnianiem... jaka jest wasza opinia?? ja już nie wiem co myśleć, piję nadal sobie źródełko ale czy robię dobrze?
ostatnio w tym samym programie powiedzieli że należy pić tylko minreralną bo źrodlana nie ma żadnych wartości poza stricte nawadnianiem... jaka jest wasza opinia?? ja już nie wiem co myśleć, piję nadal sobie źródełko ale czy robię dobrze?
napisał/a:
~gość
2010-09-23 12:13
Ja piją mało wody szklankę czy dwie. Jak mam wkład do naszego dzbanka to częściej ;) od czasu do czasu piję - Powerade – sportowy napój izotoniczny. Po nim czuję się prawdziwie nawodniona ;)
napisał/a:
Itzal
2010-09-23 20:59
ha, a jakie jest zadanie wody? Wartosci odzywcze, to jak ktos sie rozsądnie odzywia, to ma nie tylko z wody Mi to obojetne, jaką piję, choc ostatnio filtrowaną, jedyne, co mnie obchodzi, to zeby mi tej wody nie braklo, bo duzo pijam- ponad 2 litry dziennie Jak nie mam dostepu do wody pitnej, to sie czuję... no, źle po prostu.
napisał/a:
camille
2010-09-23 22:31
napisał/a:
KarolciaK
2010-09-23 23:11
ja dokladnie tak samo mam