Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: zwariowanaa 2009-03-05 13:32
osłabienie i krecenie sie w glowie to moj stan przed lekami kiedy w ogle nie brałam poprostu cital juz nie działa a wellbutrin jeszcze nie działa poczekam jeszcze ok tygodnia bo szkoda a moze zadziała tyle skutkow ubocznych mialam no to nie ssr odrazu nie działa trzeba cierpliwosci:))
napisał/a: dzidzia211 2009-03-05 14:07
czesc moje kochane!!!!!!! padne jak stoje.......hihihi nie nie bojcie sie tym razem ze szczescia....rano wstalam dodam ze paskudna pogoda.deszczyk pada..szaro buro..mysle soebie dzis nici ze spacerku..nawet mojej dzidzi sie spac chcialo dzis jakos wyjatkowo..o 9 rano zrobila drzemka i spala do samej 12..to ja myk pod kolderke do niej.uwielbiam sie tulic do niej kiedy ona spi..wstalysmy po 12 chce malej mleczko zrobic patrze a tam resztka na dnie..zaczelam sie denerwowac jak ja to patrzalam ze na na zapasie mleka dla mojej malej..co tu robic..no to rtzeba sie bylo wybrac do sklepu,ubralam sie mala tez stoje juz w dzwiach i se mysle mam taki strach ale to robie dla mojego dziecka musze przeciez bedzie glodna..wyszlam wsadzilam mala do wozeczka i ide.(sklepy mam 10 minut na nogach od domu)..szlam i szlam i czekalamwsumnie az mnie atak dopadnie i nic wrocilam mala juz wypila a ataku jak nie bylo tak nie ma.. ahahahha niewiem czy mam sie smiac czy pplakac..czyzby lek zaczynal dzialac niewiem co myslicie?? takie jestescie kochane tak mnie wczoraj wsparlyscie ze jestescie ze mnie dumne ze dalam rade..ze dzis ze strachem i lzami w oczach szlam do sklepu...dziekuje ze jestescie dziekuje za wszystko!!!!tylko te rece dretwiace...a niech se dretwieja jak chca byle zdrowa bede!!! buzkawielka dla kazdego dla mojej basi za to ze mnie wczoraj z domu wygnala....hi
napisał/a: bacha26 2009-03-05 14:34
I jeszcze nie raz cię wygna z domu. Hihihi. No to gratuluję kolejnego sukcesu teraz był trochę lepszy bo weszłaś do sklepu i zrobiłaś zakupy:) Na pewno leki mają jakieś znaczenie ale bez Twojego uporu i siły walki one by i tak nie pomogły:) I nigdy jak idziesz to nie doszukuj sie lęku bo on sie wtedy pojawi!!! Mów coś do małej mrucz sobie pod nosem ale nie myśl o lęku!!!!! a ja po dzisiejszych oknach tez mam ręce zdrętwiałe:( kiedyś umiałam wymyć wszystkie 4 okna na raz a teraz już nie dam rady:( muszę na dwa razy:( ale co tam robota nie zając nie ucieknie:)
napisał/a: zwariowanaa 2009-03-05 16:25
wy tez tak macie ze wam słabo czyli stan osłabienia i w glowie sie kreci no i spac sie chce mowie kiedy to objaw nerwicy kiedy leki nie działają albo w ogle ich sie nie bierze!!!. Hm...dzisiaj troche zrobilam sprzatam pogodziłam sie ze jest mi slabo ze to minie wkoncu nie bedzie tak wiecznie, jutro ide do szkoly i zastanawiam sie czy nie isc do lekarza czy poczekac zapewne wy rowniez chodzicie prywatnie co niektórzy no i wiem ze pewnie powie poczekac jeszcze albo da mmi jeszcze jakis lek na te "słabo mi jest" w sumie nie wiem co mam robic a co byscie wy zrobily drogie Panie????:)))
napisał/a: monika*23 2009-03-05 17:16
Witajcie Kochani. Nie było mnie ostatnio na forum bo byłam u rodziców ostatatnie dnie i noce były koszmarne czułam sie fatalnie strasznie jestem słaba i zawraca mi sie w głowie jeszcze te problemy z oddychaniem. dzisiaj wrociłam bo moja rodzinka ma mnie dosc mama ciagle powtarza zebym wziela sie w garsc bardzo bym chciala dobrze sie czuc ale caly czas dopada mnie ta choroba. teraz czekam na meza bedzie dopiero gdzies o 20 i umieram ze strachu zajelam sie wczesniej sprzataniem zeby nie myslec.najgorsze ze w dalszym ciagu nie wiem co zrobic ze studiamai tak sie strasznie boje jechac wczoraj jak mnie mama po chleb do sklepu poslala to myslalam ze do domu nie dojde to byla wyprawa na koniec swiata jak wracalam to myslalam ze zemdleje i zaczelam widzec jakby za mgla co prawda nosze okulary i wzrok sobie badalam i stoi w miejscu.Juz nie wiem co mam z tym wszystkim zrobic mam wrazenie ze jest coraz gorzej.Pozdrawiam Was kochani trzymajcie sie dzielnie.
napisał/a: monika*23 2009-03-05 17:20
droga zwariowana mam ten sam problem co ty i juz mam tego po dziurki w nosie staram sie o tym nie myslec ale jak jestem sama to moj umysl jest silniejszy. robilam badania i w normie tak wiec trzeba z tym jakos zyc tylko pytanie jak. pozdrawiam
napisał/a: brydzka5 2009-03-05 20:31
widzisz dzidzu mówiłam ze lek zadziała fajnie ze wychodzisz na dwurek i to z dzieckiem dobrze wam to zrobi ja postanowiłam iść na psycho terapię pod koniec marca mam wizytę jurz mi lepiej
napisał/a: tala761 2009-03-06 07:18
Witam Cię moniko*23 powiem ci ze jak byłam z dziećmi na feriach u moich rodzicow to tez sie zle czułam nie wiem czy to jest to ze nie jestesmy u siebie w domu?Kiedy wróciłam jakby mineły mi zawroty głowy chyba dlatego ze nie myslalam o tym, chociaz nie mowie ze sie to nie zdarza.Wczoraj np mialam takie momenty ze czulam jakbym miała sie przewrocic lekki strach ale zajęlam sie czymś innym i mi przeszlo.U mnie to jeszcze dochodza takie uderzenia do głowy goraca (straszne uczucie)albo dostaje na twarzy takie rumience tylko dziwne ze twarz jest ciepla a rece i stopy zimne i niby jest mi goraco niby zimno trudno stwierdzić.Ja teraz jestem sama z dziecmi bo moj maz wyjechal na miesiac do pracy i nie wiem dlaczego mysle ze cos mi sie stanie(ze umre)glupota ale takie mam mysli.Szkoda troche ze rodzice cie nie rozumieja , ja tak przynajmniej to zrozumiałam nikt nie mówi zeby sie litowali bo to tez niedobrze zeby cie zagłaskali bo wtedy moze dojsc do tego ze sie poddasz i nie bedziesz walczyc.W razie ataku nie myśl o tym ja wiem ze to trudne albo posłuchaj sobie dobrej muzyki takiej która lubisz POZDRAWIAM>>>>>
napisał/a: zwariowanaa 2009-03-06 08:14
czesc dziewczyny mialam isc dzis do lekarza hm...poczekam lek zaczyna chyba działac w porownaniu co bylo ze mna tydzien temu z lozka nie moglam wstac co prawda kreci mi sie w glowie ale chyba mniej:)))a jesli chodzi o studia monika ja rowniez studiuje wiesz to jest okropne no ale ja w srod ludzi troche zapominam o mojej chorobie nie rezygnuje z tego gdyz wiem ze bedzie lepszy moj stan predzej czy pozniej i co wtedy szkola daje mi poczucie pewnosci ze jestem sprawna intelektualnie chociaz :::))gorzej z tą fizycznościa ale idzie wiosna ogrodki, spacerki no i słońce słońce a nam dziewczęta to ratunek taka pogoda. ciagle mam słuchawki w uszach muzykoterapia tez jest dobra:))nie slysze swych mysli, nie nakrecam sie bo to gorzej mysle pozytywnie mam dzieci zwalcze to chorobe predzej czy pozniej i wiem ze bede musiala dac kiedys rade bez leku ale to wyprobuje kiedy dzieci beda wieksze wtedy prejde na ziola no ale nerwice wyczytałam trzeba leczyc od 3-5 lat pierwsze stadium wtedy jest lepsza pewnosc ze choroba nie wroci to nasze receptory sa do d*** nie MY:)))MILEGO DNIA
napisał/a: Monika83 2009-03-06 13:40
Hej Nerwuski!!! Jak mija wam dzionek? Bo mi szczerze mówiąc okropnie. Naprawdę bardzo dawno nie miałam takich jazd jak dzisiaj. Może to też dlatego, że miałam już drugą w tym tygodniu nockę w której nie spałam nawet jednej minuty, i szczerze mówiąc w ogóle nie jestem zmęczona. Nie potrafię się niczym zająć i po raz pierwszy w życiu wzięłam tydzień zwolnienia z pracy bo nie wyobrażałam sobie pracy w takim stanie. Może nie było by problemu gdyby nie fakt, że panicznie boję się łykać jakiekolwiek prochy, i nie ma znaczenia czy są ziołowe czy też nie:). Napiszcie proszę jak radzicie sobie z nerwicą, bo brakuje mi sił, i nie wiem co robić by z tym walczyc!!! Pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę sukcesów! Dziękuję za tą stronę, bo dzięki wam nie czuję się taka samotna, mimo że mam naprawdę ogromne wsparcie ze strony mamy i męża.
napisał/a: monika*23 2009-03-07 20:58
Witajcie Kochani.Dzisiaj myslalam ze sie rano wykoncze tak sie zle czułam ze szok było mi strasznie slabo miałam nudnosci i na moment jakbym gorzej zaczela slyszec wiec stwierdzilam ze musze sie jeszcze przebadac pojechalam do endokrynologa i okazalo sie za mam niedoczynnosc tarczycy. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ze lekarz u ktorego robilam wczesniejsze badania krwi moczu EKG i tarczycy powiedział ze jest wszystko ok i ze to nerwica jak pokazalam dzisiaj wynik tego badania lekarzowi to stwierdzil ze mam niedoczynnosc i dodatkowo zrobil mi USG dal mi tez lek na nerwy bo nerwica tez robi swoje chociaz stwierdzil ze te dolegliwosci sa przyczyna tej niedoczynnosci w poniedzialek mam jeszcze zrobic dodatkowe badanie i ma mi dac leki.Naajlepsze w tym wszystkim jest to ze dzisiaj bylam prywatnie u lekarza i stwierdzil mi ta chorobe a jak bylam panstwowo w poradni to bylo ok to jest zastanawiajace. Jednak na nerwice tez cierpie bo na sama mysl ze mam zostac sama w domu robi mi sie slabo.Droga MONIKO83 ja najpierw zrobilabym na Twoim miejscu podstawowe badania zeby wykluczyc inne przyczyny Twoich dolegliwosci i bedzisz spokojniejsza.Pozdrawiam.
napisał/a: brydzka5 2009-03-09 11:05
no imamy nowy tydzień jak się czujecie nerwóski umnie jakoś normalnie tylko ta pogoda do niczego jakoś słabo zaglądacie na tą stronę...........dzidzu ja samopoczucie odzywajcie się dziewczynki napiszcie co uwas słychać.......pozdrawiam