Załamanie psychiczne....

Człowieku na załamanie psychiczne to trzeba stosować magiczny środek ! pts !
.... papierosek, trunek , sex
człowieku nie ma to jak dobra libacja, dobre najaranko i dobre je****nko
potem człowiek czuje się jakby się narodził na nowo !

Jetta
Dodam że jak Cb to denerwuje to po co się udzielasz?
po prostu nie pisz jak uważasz to za denerwujące.
Ja myślę tak jak napisałem i raczej tego nie zmienię bo ktoś napisał że jego to denerwuje.
Sorry ja tak myślę :P

Arczi napisal(a):

Jetta
Dodam że jak Cb to denerwuje to po co się udzielasz?
po prostu nie pisz jak uważasz to za denerwujące.
Ja myślę tak jak napisałem i raczej tego nie zmienię bo ktoś napisał że jego to denerwuje.
Sorry ja tak myślę :P

udzielam się po to żeby dać Ci zarys logicznego myślenia.... a nie bujania w obłokach.
z resztą już się nie będę udzielać w Twoich tematach i po sprawie.
Powodzenia!

Ale wulgaryzmów na forum nie używamy.

djfafa napisal(a):

Ale wulgaryzmów na forum nie używamy.

Przepraszam

Hedman napisal(a):

Człowieku na załamanie psychiczne to trzeba stosować magiczny środek ! pts !
.... papierosek, trunek , sex
człowieku nie ma to jak dobra libacja, dobre najaranko i dobre je****nko
potem człowiek czuje się jakby się narodził na nowo !

Alkoholu nie lubię
Palić (wszelakie tytonie oraz te zakazane palenie) nie palę bo nie lubię. Nie dobre to jest
Sex Z tą jedyną jak coś

Co nieco sobie poczytałem na innym forum oraz przemyślałem sobie i doszedłem do wniosku że jak nie dam umrzeć tej miłości wewnątrz mnie to ona będzie trwała.
Aby to zrobić to muszę przejść to:

http://www.tipy.pl/artykul_1810,jak-zapomniec-o-dziewczynie.html

Chyba to jest najlepszy sposób
Jak myślicie?

Czyli jak Ja mam depresję to powinienem udać się do psychologa czy raczej warto samemu to zwalczyć?

Trochę nienormalne to pytanie.

Czyli co mam robić? bo do psychologa nie pójdę a tablet nie będę łykał (chyba że na kaca :P).
Dodam że czuję się znacznie lepiej, przynajmniej na tyle dobrze że wróciły mi chęci do nauki.
Dlatego się zastanawiam co dalej robić"?? czy po prostu robić to co wcześniej (czyli nic) albo czy coś zrobić.
Tutaj pytanie do Was:
Mam robić coś dodatkowego czy raczej nic nie zmieniać ?

Gdzieś czytałem że hobby to świetny sporób na stres i załamania.
Ja np. poluje na kaczki i gram w szachy ...


Tak serio to nic Ci nie jest ... za 10 lat przy ognisku z ziomkami będziesz się śmiał z tego co tu pisałeś

Fajnie
Podniosłeś mnie na duchu i wiesz co ? Masz całkowitą rację :D

Ona znowu do mnie piszę ale jestem twardy i nie daję się zwieść dlatego radzę ludziom którzy mają podobny problem aby byli wytrwali i stanowczy.
Jak jakieś rady albo pytania to chętnie poczytam i może doradzę albo wezmę lekcję :P