Zdradziłam męża z chłopakiem młodszym o 20 lat

napisał/a: ~gość 2011-02-05 20:27
Jolanta napisal(a): Mój mąż i ja jesteśmy bardzo dobrym małżeństwem już od ponad dwudziestu lat. Oboje bardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia jedno bez drugiego. Mimo wszystko nie jesteśmy idealnym małżeństwem( przecież takie nie istnieją). Tak jak u innych kłócimy się, czasami zdarzają się ciche dni, jednak mimo wszystko zawsze po jakimś czasie wszystko wraca do normy. Jednak kilka miesięcy temu zdarzyło się coś, czego nie wybaczę sobie do końcażycia.

Mój mąż ma pracę, która wymaga od niego ciągłego bycia „ w drodze”, bycia poza domem nawet tygodniami. Właśnie jego praca była powodem naszej kłótni przed tym co się wydarzyło. Zarzucałam mu, że mnie i dom traktuje jak hotel, a moje uczucia i pragnienia nic go nie interesują. Przecież ja też jestem człowiekiem, który potrzebuje miłości, przytulenia. Po naszej kłótni Paweł wyjeżdżał na kilka dni do Sztokholmu. Kiedy wyjechał czułam do niego wielki żal, ponieważ wyjechał bez pożegnania. Jednak tego samego wieczoru przyszedł do mnie kolega mojego syna, który umówił się z nim u nas w mieszkaniu. Łukasz (mój syn) zadzwonił, że spóźni się ok. godziny.

Tego wieczoru miałam ogromną chandrę, a na dodatek „ topiłam smutki w alkoholu”. Gdy przyszedł Karol na początku rozmawialiśmy, potem zaproponowałam mu drinka ( nie odmówił), potem wypiliśmy jeszcze jednego i sama nie wiem jak to się stało, ale zdradziłam męża z chłopakiem młodszym o 20 lat. Nie wiedziałam jak po tym wszystkim mam się zachować przed synem, który zaraz przyjdzie… Co powiedzieć temu chłopakowi? Czy powinnam powiedzieć o tym mężowi? Wiem, że żadnym usprawiedliwieniem jest, że byłam pod wpływem alkoholu dlatego jest mi z tym bardzo ciężko. Od tego zdarzenia minęło już trochę czasu jednak ja nadal czuje do siebie żal i boję się czy to moje kłamstwo nie wyjdzie na jaw. Najbardziej męczy mnie jeszcze myśl, że był to najlepszy przyjaciel mojego syna….
napisał/a: ~gość 2011-02-08 08:13
WIESZ JA BYM CI RADZIŁ POWIEDZIEĆ O TYM ZAJŚCIU BO JAK SIĘ DOWIE TO STRACI ZAUFANIE DO CIEBIE ,BEDZIESZ MIAŁA WIEKSZY KŁOPOT.
napisał/a: ~gość 2011-02-09 09:01
Jolu, a zdardzisz męża ponownie, czy masz nauczkę, że to złę zachowanie?
czy moze po prostu na kolejnego swojego faceta wybierzesz kogoś w swoim wieku, żeby nie mieć takiego niesmaku potem?
napisał/a: ~gość 2011-02-09 20:54
jestes glupia
napisał/a: ~gość 2011-02-10 06:22
Jolanta napisal(a): Mój mąż i ja jesteśmy bardzo dobrym małżeństwem już od ponad dwudziestu lat. Oboje bardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia jedno bez drugiego. Mimo wszystko nie jesteśmy idealnym małżeństwem( przecież takie nie istnieją). Tak jak u innych kłócimy się, czasami zdarzają się ciche dni, jednak mimo wszystko zawsze po jakimś czasie wszystko wraca do normy. Jednak kilka miesięcy temu zdarzyło się coś, czego nie wybaczę sobie do końcażycia.

Mój mąż ma pracę, która wymaga od niego ciągłego bycia „ w drodze”, bycia poza domem nawet tygodniami. Właśnie jego praca była powodem naszej kłótni przed tym co się wydarzyło. Zarzucałam mu, że mnie i dom traktuje jak hotel, a moje uczucia i pragnienia nic go nie interesują. Przecież ja też jestem człowiekiem, który potrzebuje miłości, przytulenia. Po naszej kłótni Paweł wyjeżdżał na kilka dni do Sztokholmu. Kiedy wyjechał czułam do niego wielki żal, ponieważ wyjechał bez pożegnania. Jednak tego samego wieczoru przyszedł do mnie kolega mojego syna, który umówił się z nim u nas w mieszkaniu. Łukasz (mój syn) zadzwonił, że spóźni się ok. godziny.

Tego wieczoru miałam ogromną chandrę, a na dodatek „ topiłam smutki w alkoholu”. Gdy przyszedł Karol na początku rozmawialiśmy, potem zaproponowałam mu drinka ( nie odmówił), potem wypiliśmy jeszcze jednego i sama nie wiem jak to się stało, ale zdradziłam męża z chłopakiem młodszym o 20 lat. Nie wiedziałam jak po tym wszystkim mam się zachować przed synem, który zaraz przyjdzie… Co powiedzieć temu chłopakowi? Czy powinnam powiedzieć o tym mężowi? Wiem, że żadnym usprawiedliwieniem jest, że byłam pod wpływem alkoholu dlatego jest mi z tym bardzo ciężko. Od tego zdarzenia minęło już trochę czasu jednak ja nadal czuje do siebie żal i boję się czy to moje kłamstwo nie wyjdzie na jaw. Najbardziej męczy mnie jeszcze myśl, że był to najlepszy przyjaciel mojego syna….
napisał/a: ~rozsądna 2011-02-10 18:15
jak się nie krępowałaś młodego chłopaka?
napisał/a: ka_milka 2011-02-22 08:43
a co sie miala krepowac? nie jest chyba jakas koszmarna?
lepiej spytać : a on się nie brzydził??
napisał/a: escada 2011-02-22 08:48
Chciałam wam powiedzieć że kiedyś tez będziecie w takiej sytuacji jak ja! i nie bezie wam do śmiechu - komentarze jaka to ja jestem, a jaka nie są nie na miejscu! chciałam sie poradzic a słyszę tylko, że było teggo nie robić. ALE STAŁO SIĘ !!!
bardzo dziękuję za konstrutywne odpowiedzi!!

chcialam tez dodać że nie przyznałam się mężowi, a kolega syna także milczy. Czy powinnam z nim porozmawiać - teraz jestem juz nieco spokojniejsza, emocje opadły...
ale boję się, że próbę umówienia się potraktowałby jednoznacznie z mojej strony. Jak myślicie? Wiem, ze od niektórych moge liczyć na konstruktywne porady!
napisał/a: ~Lenka 2011-03-02 02:22
Ja bym się ukamieniowała :(
napisał/a: ~euzebiusz 2011-03-02 09:46
Aktualna partnerka Hugh Hefnera(rocznik 1926) ma cos kolo 24 lat, tutaj roznica wieku jest znaczna :) Natomiast w Twoim przypadku tylko pogratulowac, ze budzisz emocje w mlodszym chlopaku. Seks jest czyms naturalnym, rozumieja to Ci, ktorzy go poznali. Zycie jest krotkie, nie trac czasu na jakies smutki i zale, tym bardziej nie szukaj rady na infantylnych forach pelnych frustratow i dzieciakow, skoro mozesz w tym czasie robic cos o wiele przyjemniejszego. Carpe diem!
napisał/a: ~gość 2012-06-25 13:23
dobre sobie, ja na miejscu Twego męża wyrzuciłbym Cię!
napisał/a: ~jan 2012-07-17 00:18
Rób to jak masz ochotę z młodszym ale z takim, którego nikt z Was nie zna!