Zdradziłam męża z chłopakiem młodszym o 20 lat

Jak to zamordował? jak to? Przecież..... o mój boże!
przeciez moim jedynym rozwiązaniem, by nikt się nie dowiedzial jest wyprowadzka! zmiana otoczenia, zmiana szkoły syna!
co ja mam robić? pomocy! proszę, poradzcie mi!

Nie wiem czy alkohol wpłynął na Twoje zachowanie - tak czy inaczej na pewno chciałaś coś takiego zrobić nawet podświadomie, a on to tylko ułatwił. Zdecydowanie nie możesz zmieniać szkoły czy przyjaciół synowi przez własne "upadki". Jeśli syn się dowie niestety straci do Ciebie część szacunku, to nieuniknione. Jedynym wyjściem z twarzą z sytuacji jest chyba przyznanie się do słabości i synowi i mężowi. Ryzyko że się wyda jest duże jeśli młody chłopak się zechce "pochwalić". Nie zazdroszczę.

takie zachowanie nie przystoi szanującej się kobiecie. i to delikatnie mówiac.

cóż, nie robi się tak - owszem. ale stało się. szczerze współczuję, bo niestety b ędziesz miała przez to problemy. mąż wpadnie w szał - i nie ma się co oszukiwać, dowie się. nie od ciebie to od syna. bo młody chłopak który zrobil to ze starsza pania - och pochwali sie, mozesz byc pewna!
jesli juz rozbije to rodzine - zacznij nowy rozdzial po prostu.

lepiej sie przyznaj sama

pamiętaj, że prędzej czy później to się wyda, więc lepiej sama zacznij rozmowę. powiedz wszystko - co czulaś, co teraz czujesz, pamiętaj, żeby zwrócić uwagę w rozmowie z mężem na jego zachowanie, to co ci w nim nie odpowiada. ale nie obarczaj go winą bo ta lezy po twojej stronie.
i wspomnij o alkoholu, ze duzo wypilas.

bedzies zposmiewiskiem. na miejscu meza zostawilabym cie jak tylko bym sie dowiedziala. a dowie sie napewno! kolega syna nie omieszka się tym pochwalic.

kobieto, na spokojnie - pogadaj z mężem, z synem (on i tak się dowie). wyjaśnij wszystko i może jakoś uda się to wszystko odkręcić. nie panikuj.

Bez względu co sobie inni o Tobie myślą i jak czujesz się sama NIGDY SIĘ Z TYM NIE ZDRADŹ!!!! Dobrze Ci radzę niech to do końca życia pozostanie tylko Twoją tajemnicą a na gadania "stary spałem z Twoją matką" w ogóle nie reaguj trzeba mieć dowody na taki zarzut.
No chyba, że chcesz swój związek zakończyć....a Twój mąż zapewne nieraz Cię zdradził i nic sobie z tego nie robi...pozdrawiam

a skąd taka pewność że mąż też zdradził? byłś jego materacem ?

a skąd taka pewność że mąż też zdradził? byłś jego materacem ?

Też uważam, że żadne przyznawanie się i uderzanie w czułą nutę nie wchodzi w grę. Zrobiłaś głupotę i tyle. Po co teraz robić drugą? Kumpel syna nie musi się wygadać. "Chwaląc się" przed mężem i synem wijesz na siebie bat. Będzie bolało. Zero przyznawania się.