Co Bedzie Jak Sie Rozbiore???

za to ty jesteś "weteranką":D

Anulanno :D ! Rozumiem, że się martwisz i denerwujesz, ale biust to jest tylko jeden z elementów Ciebie, który się składa na calość. I ta całość na pewno jest śliczna. Nie zapominaj o innych częściach Twojego ciała, o dłoniach, oczach, włosach, nogach. No i o buzi oczywiście... A i jeszcze dochodzi głos, zapach... Patrzy się na całośc, a nie na poszczególne elementy. Każdy biust może być ładny: i mały i duży. Tak samo może być piękne D jak i A. Nie ma lepsze - gorsze. Są tylko różne gusta w tym względzie. A może on lubi małe biusty i niepotrzebnie sie denerwujesz?
Zgadzam się z dziewczynami. Załóż inny stanik, do tego ładną bluzkę. Kup sobie śliczny (np koronkowy) kobiecy staniczek bez push up i ubierz sie tak. Przy tym podkreśl to, co Ci się w sobie podoba. A jeśli jest już między Wami silna więź, powiedz mu o swoich obawach.
Skupiaj się na tym, co w sobie lubisz i eksponuj to. Na pewno bedzie tak, że gdy on Cię przekona, że mu się podoba Twój biust to i Ty sama go zaakceptujesz i polubisz. Ja np. miałam kompleksy z tego względu, że uważałam, że mam za grube uda. No i też się troszkę wstydziłam rozebrać przed swoim facetem. No ale przełamałam się i wiesz co? On właśnie tą część mojego ciała bardzo często komplementuje! I widać, że naprawdę mu się podobają :D Wiesz jaki z tego wniosek? :)
Wszyscy mamy jakieś niedoskonałości, a niektóre z nich chcielibyśmy w sobie zmienić. Gdy nie można zmienić, dobrze jest polubić. Jak już słusznie zauważyła MT, kochamy facetów niezależnie od rozmiaru ptaszka :D Bo miłość to także akceptacja...
A skad wiesz jakiego on ma ptaszka? Może właśnie jest tak, że co wieczór zamartwia się, że jak on się przed Tobą rozbierze. Nie śpi po nocach
i zastawia sie jak zareagujesz, gdy go zobaczysz :) Faceci też miewają swoje kompleksy... :D

Anulanna napisal(a):

nie bedzie mial czego scisnac jak tak zrobie heheheh

Będzie miał co dotykać i całować: niezależnie czy mały czy duży -to jednak jest biust!
A do ściskania jest jeszcze pupa :D
On całą Ciebie ma ściskać, a nie tylko biust :D

Moj brat uwielbia malusie biuscikiim mniejszy tym lepszy,ma swira na ich punkcie.

A może wybierzecie się razem na basen? Normalny kostium bez "upiększaczy" i od razu wszystko będzie jasne. Aczkolwiek też uważam, że mały biust to żadna katastrofa a coś o tym wiem :D I wcale nie jest tak, że faceci lubią duże piersi. To stereotyp!

gabi84 napisal(a):

A może wybierzecie się razem na basen? Normalny kostium bez "upiększaczy" i od razu wszystko będzie jasne. Aczkolwiek też uważam, że mały biust to żadna katastrofa a coś o tym wiem :D I wcale nie jest tak, że faceci lubią duże piersi. To stereotyp!

Oj Gabi sa tacy co lubia duze piersi:D

Pewnei ze sa :D ja pracuje z samymi facetami i juz sie naslucham jak przegladaj gazete suepr cos tam i tam te panie pokazuja wdzieki :p

Są tacy i tacy :D

zanim przed nim sie rozbierzesz to ubierz normalna bluzke np bez stanika albo jakis taki materialowy stanik bez tych gabek i wkladek. przygotujesz go psychicznie i przetestujesz.
jak powie cos chamskiego na temat twoich piersi to zakonczysz znajomosc i tyle bo nie jest wart Ciebie, a jak nic nie bedzie mowil sprawa zalatwiona i droga otwarta do dalszych rzeczy...

i tu się zgodze z Tedym lepiej pokaz co masz niz ma byc w lekkim szoku przeciez male jest piekne a jeszcze sa specjalne staniki ktore nie powiekszaja ale wyeksponuja piersi wiec nie masz czym sie przejmowac

Jeśli biust jest dla niego ważny to nie łudź się że zaakceptuje jego brak. Jeśli jednak nie jest taki ważny to może jak będziecie sam na sam to zacznij chodzić po mieszkaniu w obcisłej bluzce-bez biustonosza.

tasiuncia napisal(a):

Oj Gabi sa tacy co lubia duze piersi:D

Jasne, że są. Pocieszam się tylko bo sama jestem z grona dziewczyn z takim kompleksem :D