Co Bedzie Jak Sie Rozbiore???

duże piersi to mit! prawda jest taka że każdy niezaleznie od płci zakochuje się w człowieku a nie w części ciała. cała reszta jest tylko kochanym dodatkiem do osobowości:) także wiesz... głowa do góry!

piersi to tylko dodatek do calosci. jak wisienka na cudownym i smakowitym torcie. poza tym kocha sie nie za cos ale przeciw czemus.

Ja też zawsze miałam obawy.... I jak dookoła widać same laseczki z mega biustem to człowiek może mieć obawy.... Ale spotkałam jego... Nie od razu zmieniłam podejście do siebie, ale z czasem zaczęłam widzieć siebie tak jak on mnie widzi. Obecnie mam gdzieś to co nosze w biustonoszu. Ubieram bluzki z dekoldem bo takie lubie. I co z tego ze nie mam co pokazać? Pokazuje siebie, a nie silikon. I choć czasem zdarza się uwaga w stylu: "Jak ktoś nic tam nie ma, to nie powinien się tak ubierać". Ale mam to gdzieś..... Równie dobrze można powiedzieć że jak ktoś ma D to nie powinien nosiić cycków na wierzchu, bo może kogoś nimi zabić. Powodzenia.

Widziały gały co brały. Skoro faceci tak często narzekają na rozmiary piersi swoich żon to już rozumiem czemu sami hodują sobie własne.. Nie dajmy się im stłamsić. Co to znaczy, żebyktoś z bębnem jak sputnik robił jakiekolwiek przytyki do moich piersi!

Najważniejsze, aby były naturalne, a nie z silikonem

Lepiej miec mniejsze ale za to jedrne i zadbane piersi niz miseczke D a pózniej na stare lata zaczynaja sie problemy. Jezeli facet kocha to piersi tak naparwde beda tylko pięknym dodatkiem do całosci.