czy kobieta powinna się tam golić?

napisał/a: /I love/ 2010-07-29 15:54
mam koleżankę, która rozprawia się ze swoimi włoskami sama - plastrami...to też rozważałam, ale chyba nie mam zapędów masohistycznych, bo podobno nawet na nogach to boli, a tam wiadomo, że wszystko jest bardziej czułe :/
napisał/a: ~gość 2010-07-29 16:06
vanilla i pewnie tez jestes brunetką lub szatynką i masz raczej mocne włosy?
ehh..
może jednak ta depilacja.. laserem bym się bała pewnie jeszcze bardziej.. a przed woskowaniem po prostu można wziąc jakiś srodek przeciwbólowy (najlepiej znieczujający - moja kumpela z LO tak robiła.. co prawda znieczulające są raczej na receptę albo w ogóle niedostępne zwykłym śmiertelnikom ;) .. ale po znajomości przed pójsciem do kosmetyczki jej się udawalo zdobyć.. )
napisał/a: ~gość 2010-07-29 21:15
Izaczek napisal(a):vanilla i pewnie tez jestes brunetką lub szatynką i masz raczej mocne włosy?
blondynka :P a włosy czy mocne to nie mam za bardzo porównania... wydaje mi się, że każde łonowe wrastają :)
napisał/a: ~gość 2010-07-29 21:39
a myślałam, że odkryłam prawidłowość..
napisał/a: Aniiaa.. 2010-07-30 15:25
Hmmm...
Dziewczyny, ale co jest najlepsze do tego typu spraw maszynka ? plastry ?
napisał/a: magdusia8787 2010-08-05 14:46
najlepiej ogolić wszystko a nie się bawić w jakieś paseczki, chyba że ktoś lubi ...
napisał/a: ~gość 2010-08-05 19:07
magda8787 napisal(a):a nie się bawić w jakieś paseczki, chyba że ktoś lubi ...
ja lubię
i niestety najlepiej na zero u mnie sie nie sprawdza..
napisał/a: magdusia8787 2010-08-05 19:27
to zależy jak się ktoś z tym czuje. To zależy od kobiety jak jej to odpowiada.
napisał/a: Fantasmagria 2011-01-05 16:31
A jak radzicie sobie z podrażnieniami, nie wspominając o wrastających włoskach?
ja zawsze mam okropne podrażnienia po maszynce. Zaś po kremie wrastają mi tak strasznie, źe nie mogę się tam dotknąć.
napisał/a: piter_17 2011-01-05 16:44
Może coś nie tak z maszynką lub kremem?

@TOPIC
Ja raczej preferowałbym kobietę z wygolonymi miejscami intymnymi, nie koniecznie na 0, może być (tak jak pisaliście wcześniej) paseczek, ale żeby nie było mechu, bo to odstrasza (raz koszmary po tym miałem, serio..)
napisał/a: KokosowaNutka 2011-01-05 19:25
Ja tez nie lubie bawic sie w paseczki bo ciagle mi krzywo wychodzi :P Najlepiej na zero.. No ale wtedy mam wrazenie, ze tam wygladam jak 6letnie dziecko :o :P Takie skojarzenia..
napisał/a: ~gość 2011-01-05 19:36
KokosowaNutka napisal(a):Ja tez nie lubie bawic sie w paseczki bo ciagle mi krzywo wychodzi :P
mi też, ale zawsze trzymam się wersji, że to był efekt zamierzony