Czy rozmiar rzeczywiście ma znaczenie?:)

napisał/a: Krutka 2008-08-29 14:42
No i jeszcze jednak rzecz, przecież jak poznajemy faceta to od razu w gatki mu nie zaglądamy, łut szczęścia:p
napisał/a: Hania9 2008-08-29 14:42
To działa w obydwie strony!
Faceci również mają jakieś zboczenia np jeden patrzy tylko na pulchne i nie wyobraża sobie szczupłej kobiety w łóżku. Inny woli brunetki, a inny chce taką, która śmieje się na filmach z Jasiem Fasola w roli głównej :confused:

edit:
ta kwestia potrafi działać tak frustrująco, że nie dochodzi do zakochania się upppssss
napisał/a: Aga_TM 2008-08-29 14:49
Moniczkaaa napisal(a):No tak Aga,ale przecież jeśli się zakochamy w facecie to z powodu jego "małego" nie rzucimy się w ramiona innego więc musimy liczyć na farta lub po prostu zaakceptować go takiego jakim jest,bo przecież żadna z nas kobiet też nie jest doskonała (niestety):D


Ok, a jesli mimo tej wielkiej milosci okaze sie, ze sex z tym mezczyzna nie sprawia Ci zadnej frajdy to co?? Bedziesz jak siostra milosierdzia i bedziesz tak tkwic w tym nieudanym zwiazku...?? Czy moze znajadziesz sobie kogos na boku kto Ci zrobi dobrze?? Sorki, za bezposredniosc, ale uwazam, ze sex jest na tyle wazny w naszym zyciu, ze jesli bedzie fatalny nawet z ukochanym to i tak sie drogi rozejda, bo bedzie wiele nieporozumien na tym tle...
napisał/a: czarna77 2008-08-29 14:51
Święta prawda!!!Przez nieudane życie sexualne rozpadło się wiele związków....
napisał/a: jolkaXp 2008-08-29 14:53
No tak, ja to rozumiem, ale nie można generalizować....powiedzmy, że jeden z partnerów zachoruje i też nie będzie wtedy udanego seksu, to co? rozstać się od razu? Nie upieram się, że udany seks jest nieważny, ale nie dyskredytujmy facetów z mniejszymi ..:)
napisał/a: POZIOMA 2008-08-29 14:58
hmm i tu pojawia sie dylemat, bo skoro babeczce nie odpowiada facet z malym to ma klopot, bo wiadomo ze zycie seksualne musi sprawiac frajde i jje i facetowi. co z tego ze on sie zaspokoi skoro ona nie dostanie od niego nic? a tak sie rozejda pokojowa i facet trafi na druga babeczke dla ktorej maly bedzei czyms najwspanialszym:)

rzecz gustu:)
napisał/a: Aga_TM 2008-08-29 15:03
Jolu jak jeden z partnerów zachoruje to zupelnie inna sprawa... rozumiem, ze masz na mysli, ze ludzie sa juz jakis czas razem, byc moze sa dzieci itp. Ale swiadomie decydowac sie na dozywotni brak orgazmu i nieudany sex to zupelnie co innego...
napisał/a: Moniczkaaa 2008-08-29 15:13
Aga_TM napisal(a):Ok, a jesli mimo tej wielkiej milosci okaze sie, ze sex z tym mezczyzna nie sprawia Ci zadnej frajdy to co?? Bedziesz jak siostra milosierdzia i bedziesz tak tkwic w tym nieudanym zwiazku...?? Czy moze znajadziesz sobie kogos na boku kto Ci zrobi dobrze?? Sorki, za bezposredniosc, ale uwazam, ze sex jest na tyle wazny w naszym zyciu, ze jesli bedzie fatalny nawet z ukochanym to i tak sie drogi rozejda, bo bedzie wiele nieporozumien na tym tle...


Tak ja to rozumiem.Wiem doskonale jak sex jest ważny w życiu,ale jeśli miałabym wybierać między facetem,który mnie zaspokaja a w życiu jest totalnym dupkiem a między kimś skąpo obdarzonym przez naturę a byłby on cudownym mężem i ojcem to w życiu bym z niego nie zrezygnowała...Pozostaje jedynie kwestia tego na kogo trafimy w życiu(szczęście lub pech)...A poza tym ja nigdy nie powiedziałabym swojemu facetowi,że coś z nim jest nie tak równie dobrze on mógłby powiedzieć "A Ty masz nie tak to i tamto" ** :)AKCEPTACJA i MIŁOŚĆ przede wszystkim :)**
napisał/a: Hania9 2008-08-29 15:26
Nigdy nie mów nigdy... Może źle to zabrzmi, ale podejrzewam, że większość związków 'niedopasowanych seksualnie' rozpada się zanim pojawią się dzieci, wspólne mieszkanie itp. To tak jak z tzw niedopasowaniem charakterów.
napisał/a: POZIOMA 2008-08-29 15:31
Wiesz Moniczka ale jedno drugiego nie wyklucza....
napisał/a: Aga_TM 2008-08-29 15:33
Moniczkaaa a kto Ci kaze wybierac?? Myslisz, ze facet ktory jest chojnie obdarzony przez nature nie moze byc dobrym mezem i czulym ojcem? Ja poswiecilam kiedys jeden zwiazek z powodu nieudanego zycia seksualnego (dla mnie jest ono wazne) i spotkalam mezczyzne, ktory pod kazdym wzgledem mi odpowiada;) Przepraszam, ale nie wyobrazam sobie zycia (nawet z najwspanialszym facetem pod sloncem) jezeli nie moglabym z nim pogrzeszyc az do szalenstwa zmyslow;)
napisał/a: POZIOMA 2008-08-29 15:33
Przeciez mozna niec super meza i ojca dzieci i miec super seks:) u mnie tak jest... a po to sie ludzie dobieraja w zwiazki, poznaja zeby wiedziec czy sa w stanie spedzeic ze soba najblizsze 50 lat:) i powies zmi ze przez tyel godzilabys sie na zaspokajanie swego faceta, a gdzie twoje potrzeby ???