Moj Chłopak Ma Dziecko Z Inna Kobieta

napisał/a: mala1313 2008-10-22 17:39
to podszyj sie pod jakas lalunie umow sie z nim i idz na to spotkanie. Daj mu w kosc i niech wie, ze nie jestes taka głupia i ze o wszystkim wiesz i moze cie w koncu doceni.
napisał/a: Joas 2008-10-23 00:27
już Go nie ma w moim zyciu. KONIEC!!!!! nawet jego Rodzice zdębieli z wrażenia!! wystrzegajcie się umysłowo chorych!!!!!!
napisał/a: elencja 2008-10-24 18:24
Hej ;) jestem na tym forum po raz pierwszy, przeglądam wszystkie wątki po kolei i trafiłam również na ten. Przeczytałam wszystkie posty z uwagą i muszę przyznać, że niektóre opowieści są przerażające... a niektórzy opisani mężczyźni to jakby z innej planety.

Stwierdziłam że opowiem też swoją historię i proszę o zdanie w tej sprawie.

Spotykam się z chłopakiem 6 lat starszym, ma on prawie dwu letniego synka ze swoją byłą partnerką. I mówiąc o niej nie używa miłych słów. Z tego jak mi sytuacji została przedstawiona to rozstali się ponieważ ona go zdradziła. On bardzo to przeżył... A teraz nawet ma wątpliwości czy to aby na pewno Jego dziecko. Dostaje smsy i maile z pogróżkami od tego faceta jego byłej, nie pozwalają mu czasami nawet się z synkiem zobaczyć. Więc może te niektóre ostre słowa nie są zbyt przesadzone.... Sama nie wiem, w sumie to on mnie w to nie miesza, wiem tylko tyle na ile go sama wypytałam. Oczywiście mówi wszystko co chciałabym wiedzieć, niczego nie ukrywa, ale uważa że to jego problem i musi sam go rozwiązać. A na początku tego wątku przeczytałam ze uważacie że to bardzo ważne jak wypowiada się o swojej ex. Ale wróćmy do mnie. Spotykam się z nim od dwóch miesięcy i jest cudownie. Jest takim facetem, jakiego potrzebuje, czasami nie radzę sobie z problemami zaczynają mnie przerastać i kończy się na tygodniowym zamknięciu się w swoim pokoju i brakiem kontaktu z otoczeniem. A ostatnio on mi pomógł po prostu pogadał ze mną i pomógł mi problem rozwiązać, jest dużo silniejszy emocjonalnie niż ja. Jest troskliwy itp itd. Jednak jest to bardziej związek przyjacielski, kończący się w łóżku. Może dlatego że on po tym wszystkim boi się angażować, a moje wcześniejsze związki nie były zbyt ciekawe. Jesteśmy na tym gruncie oboje ostrożni. I nie wiem co zrobić ile czasu mogę w tym trwać, może powinnam przejąć inicjatywę i "zrobić" z nas parę- chłopaka i dziewczynę. A może jednak zostawić tak jak jest, a może zupełnie dać sobie spokój i szukać księcia z bajki...? Boje się rozczarowania, nie che przeżywać tego po raz kolejny. Uważacie że jest godny zaufania? I mojej miłości? Co o nim myślicie?
napisał/a: marsysja 2008-10-24 18:25
Joas Mialas Racje Ze Odesłżas Od Niego!kochana Znajdziesz Sobie Kogoś!bez Przesady Jest Z Toba A Szuka Wrazen Z Innymiu Laskami Na Portalu!czyli Ma Cie Gdzieś!niech Spada Na Dzrewo Gnój Jeden!
napisał/a: Joas 2008-10-24 20:56
sympartia to nic. On ma drugie dziecko!!! nie ukończone studia i był sciagany przez policje za kradzież i wyłudzenia!!! Łysieje!!! w ciągu dwóch dni przezyłamm upokorzenie żenade i chce mi się wyc!! Unikajcie palantów!! Teraz dzwoni błaga płacze i cały cyrk. A jest tego masa ale ręce mi się trzęsą mimo leków!! Nie iwedziałam że mozna byc takim człowiekiem!!! a jeszcze równolegle mial drugą dziewczynę!! ściągłam u niego w domu archiwum gg bo cos mi smierdziało przez tą sympatię. Wziełam butelke whisky bo an trzeźwo nie dałam rady i czytałam 3 godziny jak Ją kocha itd. Szok, przeżywam katastrofe!!! :((((((((((((((((
napisał/a: Joas 2008-10-24 20:57
a ma na imie Marcin???? ;)) uciekaj bo taką samą sytuacje przerobiłam i zobacz popczytaj jak to się skończyło!!!
napisał/a: mala1313 2008-10-27 19:54
no to, ze tak powiem masakra. Ludzie to serio wobrazni nie maja jezeli mysla, ze takie rzeczy da sie ukrc...
napisał/a: mukka 2008-10-29 19:21
wiecie co dziewczyny, przeczytałam cały wątek i z wielu wypowiedzi wyczuwa się (sorry że to powiem) rywalizację z dzieckiem. A przecież: dziecko to najlepsze co może człowieka w życiu spotkać! Partner/ka może odejść, natomiast dziecko kocha zawsze pomimo wszystko. Wasi panowie mają już ten swój skarb i się nim cieszą. Poza tym was też powinno cieszyć, że starają się być dobrymi ojcami i kochają swoje dzieci. I jeszcze jedno: NIE RYWALIZUJCIE Z DZIEĆMI!. Miłość do dziecka i miłość do partnerki to dwa różne rodzaje miłości. Nie targujcie się z dziećmi o czas spędzany z ojcem. Raczej próbujcie robić tak abyście go w trójkę spędzali. Wzięłyście sobie facetów z dziećmi, takie związki są trudniejsze ale MOŻLIWE. uszanujcie fakt że mają te dzieci, nie budujcie między sobą zapory. okażcie dzieciom sympatię, kupcie batonika, zaproponujcie wspólny wyjazd do kina/zoo.
napisał/a: majjda 2009-01-01 13:57
Witam!
Widze,ze pare osob jest nowych... Pozdrawiam Was wszystkie i weteranki rowniez.
Mam nadzieje ze milo spedzilyscie swieta i ze zabawa w sylwestra byla szampanska!
Ja spedzilam go samotnie, ale wiecie co?!- zadowolona.
Obiecalam, ze sie odezwe jak bede w PL no i powiem wam tylko tyle ze nie bylam gotowa.
Rozpoczelam kontynuacje nauki bylo wszystko ok do momentu..... kiedy zaczelam wymiotowac. Studia sa zawieszone i nawet nie musze placic (po niezlych meczarniach).
Wymioty byly tak silne ze lezalam w szpitalu po tygodniu wychodzilam a po 4 dniach znow wracalam. Moj czas zamiast w domu z rodzina spedzalam pod kroplowkami, wsrod bieli i smierdzacym lizolu.
Musze powiedziec dobrze, ze tak sie stalo spotkalam wiele osob z ktorymi utrzymuje kontakt.
Meczylam sie tak bardzo, ze zaczelam wymiotowac (teraz juz wiem) na tle nerwowym, co zreszta coraz czesciej zdarza sie dziewczyna. Najgorsze jest to ze bralam do niedawna psychotropy oczywiscie pod kontrola lekarzy. Wymiotuje do dzis tylko mniej.

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdeczie i zycze powodzenia w kazdej dziedzinie...
napisał/a: majjda 2009-01-01 14:05
Joas napisal(a):sympartia to nic. On ma drugie dziecko!!! nie ukończone studia i był sciagany przez policje za kradzież i wyłudzenia!!! Łysieje!!! w ciągu dwóch dni przezyłamm upokorzenie żenade i chce mi się wyc!! Unikajcie palantów!! Teraz dzwoni błaga płacze i cały cyrk. A jest tego masa ale ręce mi się trzęsą mimo leków!! Nie iwedziałam że mozna byc takim człowiekiem!!! a jeszcze równolegle mial drugą dziewczynę!! ściągłam u niego w domu archiwum gg bo cos mi smierdziało przez tą sympatię. Wziełam butelke whisky bo an trzeźwo nie dałam rady i czytałam 3 godziny jak Ją kocha itd. Szok, przeżywam katastrofe!!! :((((((((((((((((


Powiem do tego tylko to, ze tez tak mialam, tylko czytalam smsy. Po tlumaczeniach i plakaniach wybaczalam a teraz jego ex urodzila chlopca.....
Wiec to prowadzi tylko do jednego..... wybaczasz a potem placzesz.
Zauwazylam tez im bardziej faceta zlewasz tym bardziej jest za toba. Moral tylko jeden: facetow trzeba w milosci trzymac na dystans i z sukcesow cieszyc sie w samotnosci i chyba tu nie sprawdzi sie powiedzenie ze trzeba sie dzielic - nie w czasach Sodomy i Gomory.
napisał/a: marsysja 2009-01-02 20:36
majda!wiesz ja jestem sama z dzieckiem!!i wierze ze sie moze nam udac!!
na poczatku jak czytałam twoj list to mysałalam ze jeste w ciazy!!serio!ale sie nadenerwowałas i tak ci zostało!ja tez czasem swojego ex tłumacze!ale nabrałam teraz do niego takiegoi dystansu-ze...kochana ja sie skrecam na jego widok!obrzydziłam go sobie okrutnie!przetłumaczyłam sobie jaki z niego darn:jak ponizał mnieajka wyzywał!jaki był!!!i wiem jedno nigdy wiecej!!!!
wole byc sama niz sie uzerac!!
powiem ci ze lepiej ci bedzie bez niego!nie tłumacz go przed soba!bo to kawał skurdupla!!!!!!!kobieto!znajdziesz wspaniałego facecika!o pieknym i ciepłym usmiechu!!!!czas leczy rany!saam to juz wiem!!lepiej byc sama niz.......wiecznie byc ta druga!!
kochana w twoim przypadku tak bedzie!dziecko najwazniejsze dla niego bedzie a ty na koncu!wiec le[iej znajdz kogos kto nie ma zobowiazań!a tacy chodza po naszej ziemii!!
los sie do ciebie wkrótce usmiechnie i znow bedziesz sie usmiechać!
napisał/a: majjda 2009-01-03 03:05
marsysja napisal(a):majda!wiesz ja jestem sama z dzieckiem!!i wierze ze sie moze nam udac!!
na poczatku jak czytałam twoj list to mysałalam ze jeste w ciazy!!serio!ale sie nadenerwowałas i tak ci zostało!j(...)
powiem ci ze lepiej ci bedzie bez niego!nie tłumacz go przed soba!bo to kawał skurdupla!!!!!!!kobieto!znajdziesz wspaniałego facecika!o pieknym i ciepłym usmiechu!!!!czas leczy rany!saam to juz wiem!!lepiej byc sama niz.......wiecznie byc ta druga!!
kochana w twoim przypadku tak bedzie!dziecko najwazniejsze dla niego bedzie a ty na koncu!wiec le[iej znajdz kogos kto nie ma zobowiazań!a tacy chodza po naszej ziemii!!
los sie do ciebie wkrótce usmiechnie i znow bedziesz sie usmiechać!


jestem w ciazy!!! tylko mialam takie nerwy i dlatego nie obeszlo sie bez szpitala.
Zobacze co przyniesie mi ten rok...
Pozdrawiam...;)