Moj Chłopak Ma Dziecko Z Inna Kobieta

napisał/a: Joas 2008-10-17 09:07
Ja wróżkom, magom i zjawom mówię NIE!! Nie wierze jakoś w to, wolę niczego nie wiedzieć i niczym się nie sugerować. Tak chyba jest lepiej. A co do okularów, to hmmm, jeśli nawet je zakładam to przychodzi tez czas kiedy trzeba je zdjać i wtedy wszystko wraca ;((
napisał/a: marsysja 2008-10-17 22:33
joas masz racje z tymi okularami!ale marzyc nam wolno!
napisał/a: Joas 2008-10-17 22:37
racja marzyć wolno, ba nawet się powinno ;) bo co by było gdybyśmy żyli tylko rzeczywistością?? Wole się nawet nie zastanawiać ;) O!!
napisał/a: Joas 2008-10-18 19:54
no i sie rypło!!!! posypało się wszystko co tylko mogło :(((
napisał/a: marsysja 2008-10-19 11:50
Joas Co Sie Rypło? Coś Ci Sie W Zyciu Popsuło? Pisz Kochana!rozwiazemy To Moze Razem!
napisał/a: Joas 2008-10-19 16:11
Widzisz pomimo że jestem optymistką a raczej byłam ;( do wczoraj i pomimo że robiłam wszystko co mogłam żeby udal się związek z Człowiekiem który ma dziecko, to chyba nie wyszło ;(( mieszkamy razem itd i plany na przyszłośc jakieś tam tez są, ale co z tego jeśli Go nie ma dwa dni i na moje pytanie przez tel (i to ja dzwoniłam) usłyszałam dziś mam dziecko na dwa dni wiec mnie nie ma sorry. A zapytałam czemu mnie nie uprzedził, i usłyszałam mówiłem że dziecko jest najważniejsze i rzucił słuchawka. Nie rozumiem takiego zachowania. Dal mi do zrozumienia wg mnie "odwal się bo jestem zajęty, mam dziecko więc jeśli nawet razem mieszkamy to nie mam obowiązku mówić Ci gdzie jestem". I upadł mój optymizm i wiara w powodzenie tego wszystkiego. A potem zapytał czy mi przeszło, a rano po tym jak przeryczałam cala noc zapytał czy jestem nie w sosie !!! bo dziwnie odpowiadam przez tel na pytania!! I jestem w szoku a moje nerwy hmm wykończyły się !!! Więc dlatego się rypło, a jedyna rzeczą jaka przyszła mi do głowy w tym wszystkim to ten portal sama nie wiem czemu tak odruchowo ;((
napisał/a: marsysja 2008-10-19 19:49
joas wiesz co????no to faktycznie dziwnie zabrzmialo!moim zdaniem to jak afront z jego strony do ciebie!ja rozumie ze dziecko jest dla niego wazne ale to nie powod by sie tak zachowywac!!moim zdaniem cos tu jest nie tak!pogadaj z nim!!!!powiedz jak to odebrałas?!
dzienie sie zachowal-wyładowal sie na toobie!bo on mial zły dzien???no sorry ale cos tu jest nie tak!powiedziec mozna ładnie-mam dziecko na ten weeknd ia nie wyłądowac sie i rzucic słuchawka!!!powiedz mu bez ogrodek!!mow o tym!bo jak nie bedziesz mowila to bedzie narastac i w koncu zrobi sie wielki problem o ktorym nie bedziecie cale gadac a drzec koty!!!!!serio!pomysl nad tym!!! pierwszy raz takj sie zachowal czy juz wczesniej tak było???
a moze on gea na dwa fronty!przy matce dziecka jest dla niej jak aniol w stosunku do ciebie-pokazuje jej ze sie miedzy wami psuje!!i w jej ramionach szuka pocieszenia!piecze dwie pieczenie zarazem!!!!ciebie urabia jak wraca!!!a skad wiesz ze nie ma z nia dobrych kontaktow0-takich wiesz,,,,,,???
napisał/a: anka_22 2008-10-20 15:54
Moim największym problemem jest duża empatia- wczuwam się a czyjeś stany emocjonalne i próbuje tłumaczyć daną osobę...i tak jest tym razem wiem że facet postąpił strasznie nie fair w stosunku do Ciebie ale myślę że po prostu sytuacja go przerasta i musiał wyładować się na kimś...Broń Boże nie uważam że powinien zwalać swoja złość na Ciebie..Tylko wiesz ludzie są tak skonstruowani że czasem robią coś przeciwko sobie w stanie skrajnej niemocy..Moim zdaniem facet nie wiedział jak poradzić sobie z problemem , nie wiem może było ciężko z dzieckiem może płakało i nie umiał sobie dać z tym rady.. Nie mniej jednak powinnaś z nim pogadać i powiedzieć mu jak cie to jego zachowanie rani .. miłość polega na wspieraniu siebie nawzajem a nie na sprawianiu przykrości..Łatwo mi pisać ale wiedz ze ja tez nie jestem w super sytuacji i swoje przeszłam także rozumiem że nie jest łatwe żyć z facetem "z przeszłością"
;)Życzę wiary na lepsze jutro :) trzymajcie się kochane "towarzyszki niedoli" :)heh
napisał/a: mala1313 2008-10-20 19:22
ale skoro mieszkacie razem to dlaczego nie przywiozl dziecka do was???? Nie rozumiem.
A z drugiej strony faceci chyba takie zachowanie maja wrodzone, ze mysla, iz nie trzeba sie tlumaczyc bo ona wszystko wie. Kiedy (na poczatku mojej znajomosci z dzisiejszym partnerem) bylismy umowieni na konkrtna godzine w kawiarni. Czekalam minelo 5 minut, 10, 20 a go nadal nie bylo, dzwonie zeby sie zapytac co sie stalo a on "o przepraszam cie ale jestem z mala u lekarza bo sie zle czuje". Zabrzmialo to tak jakbym ja sama na odleglosc miala sie domyslic, ze cos nie tak z jego corka.
Doszlam do jednego wniosku trzba bylo dac mu do zrozumienia, ze telepatia nie istnieje.
Joas moze twoj facet myslal,ze jak on jest z dzieckiem to jest to dla ciebie oczywiste, ze jest tylko dla niego?! Powiedz mu co czulas, ze bylo ci zle, ze nie powinien tak robic. Rozmowa, rozmowa, rozmowa tylko to prostuje wszystkie konflikty. (wiem, ze latwo mowic a trudniej robic ale sie postaraj przelamac i mowic to co czujesz).
napisał/a: Joas 2008-10-21 08:44
Mała ja mówię za każdym razem jak jest taki problem, i co z tego ?? Skoro słyszę odpowiedź że ustalone było od początku. SYN!!!! ON SAM!!! dłuuuugo dłuuugo nic a potem ja !!! Więc jak jest z nim inni się nie liczą!! A Jego Syn nie wie że mieszkamy razem bo zabiera Go do Rodziców, owszem znam Go i On mnie i bardzo Go lubię!! PO ostatniej akcji powiedziałam dość, przeryczałam pół nocy i powiedziałam NIE. Jak zasnęłam przyśnił mi się Jego Syn, jak przytula się do mnie i nie mogłam Mu powiedzieć to KONIEC!! Więc kolejna rozmowa!!! I to samo przecież mówiłem ... a TY stwierdziłaś ze się z tym zgadzasz więc o co Ci chodzi!! ?? Alez owszem mam świadomość i wiem, że gdybyśmy stanęli na torach On ratował by dziecko a na mnie nawet by nie spojrzał!! Taka przenośnia!! Z tym że można to powiedzieć inaczej tak żeby nie ranić drugiej osoby, a nie stanowczo stwierdzać "Mam Cię gdzieś!!" Jego była też wie o nas, wie że byłam u Nich na wakacjach wie że Jego dziecko ma kontakt ze mną itd więc mam spokojna głowę że ich już nic nie łączy poza wspomnieniami i Dzieckiem. Wręcz się nienawidzą bo Ona dała mi to do zrozumienia. Przy mnie zwyzywała Go od psychicznie chorych itd. Wszystko byłoby piękne i fantastyczne gdyby nie wieczne dyskusje na temat Dziecka i innych mniej ważnych rzeczy!! Bo ja muszę się tłumaczyć dokąd idę i z kim idę i po co idę!! Ale On przecież nie musi mi mówić nic!! typowy egoistyczny Facet!! Wrrrr. Teraz wyjechał i Go nie ma, może przemyśli On może tez ja. W każdym razie czuję że ten wyjazd trafił się w dobrym momencie!!
napisał/a: mala1313 2008-10-21 15:24
pewnie tak faceci maja to do siebie. U mnie jest taka sytuacja jak u ciebie jego corka wie o nas, jego byla tez TYLKO... Ze ona jak twierdzi nadal chcialaby z nim byc i pokazuje mu to na kazdym kroku. Mieszkamy razem ale on takze nie moze przywozic malej do nas wiec musimy sie spotykac u jego rodzicow. Nawet jej matka prosila ja zeby pozwolila na przyjaz malej do nas a ona powiedziala nie bo nie, nie wyrazila nawet zgody na nasze wspolne wakacje i musielismy jechac sami. A sama co weekend wozi mala do rodzicow swojego obecnego chlopaka i tam spedzaja czas.
napisał/a: Joas 2008-10-22 09:31
Kurcze przekichane ma i Dziecko i Jego Rodzice i te trzecie osoby też. Myslę że to dużo godzić się na związek z kimś kto ma przeszłość w postaci byłej Rodziny i jeszcze dziecko. Hmm mnie łatwo nie jest ale świadomie podjęłam decyzję że chce spróbować, szkoda tylko że my osoby trzecie zawsze będziemy na końcu tej układanki!!! I nic tego nie zmieni, zawsze kiedy dziecko będzie miało problem, zachoruje itd my będziemy spychane na bok!!! i nie łudź się że to się kiedykolwiek zmieni!!! Ja już tak nawet nie myślę!! Nie mogę się jednak pogodzić z tym, że to spychanie czasem jest tak bolesne że płakać się chce, bo można w życiu zrobić wszystko, mieć czas dla wszystkich i wszystkich szanować!! Niestety On szanuje tylko siebie i swoje dziecko!! I głośno o tym mówi, nie zastanawia się nawet że to może kogoś boleć!! A do tego jeszcze zamieścił anons na portalu randkowych!! Masakra jakaś!!