[Pierwszy raz] - obawy, problemy, bóle

napisał/a: ~gość 2008-11-23 19:11
ja czułam lekki ból tak ogólnie, bo nie byłam tam porozciągana, sądzę, że raczej dziewicą z fizycznego punktu widzenia nie byłam ;)
napisał/a: aniawawa1 2008-11-24 11:40
No wiesz, nie umiem ci powiedziec ile wsunal ale wiem ze bol czulam wlasnie przy wkladaniu (chyba najwiekszy) a potem przy ruchach ale to juz slabszy. I u mnie bylo krwawienie.
Mam nadzieje ze pomoglam troche.
napisał/a: Monini 2008-11-24 12:46
polzonka, u mnie bylo tak, ze wlozyl tylko kawalek, poczulam tak potworny bol, ze tylko raz wlozyl do konca, ja sie rozplakalam, a krew mi jeszcze chyba 3 godziny leciala. Za to nastepnego dnia zrobilismy powtorke i ani krwi, ani bolu-rozkosz...
Mozliwe, ze u Ciebie jeszcze ta blona trzymala... oboje jestescie chyba niedoswiadczeni w tych sprawach, prawda? Nic sie nie martw, nauczycie sie siebie nawzajem z czasem.
napisał/a: ~gość 2008-11-24 20:29
sądzę, że temat jakiegoś żelu nawilżającego pasuje do 'pierwszego razu', więc nie będę zakłądać nowego wątku :P mam pytanie, czy pary które uprawiają seks z żelem a czasem bez niego odczuwają dużą różnicę? bo ja przyznam, że bez żelu, jak już uda mi się wystarczająco nawilżyć (co odkąd biorę tabletki jest trudniejsze...), odczuwam wszystko inaczej, intensywniej i o wiele lepiej :)
napisał/a: ~gość 2008-11-24 21:55
polzonka, Myślę ze nie powinnaś za dużo się tym zamartwiać tylko próbować innym razem . Może niezbyt często żeby nie wywierać presji. Możecie spróbować z poduszka pod twoją szanowna pupą bo tak jest łatwiej i mniej "kolizyjnie". Za pierwszym razem trudno o pełne rozluźnienie a co za tym idzie pojawiają się problemy ze zbytnią "ciasnością" no i ból. Z mojego doświadczenia (2 lata) mogę powiedzieć że z każdym razem będzie lepiej i przyjemniej a już na pewno łatwiej. Tak tylko piszę na wypadek gdyby to nie był powód twojej budowy.
Jeśli chodzi o twoje ostatnie pytanie to ja odczuwałam ból kiedy mój chłopak był mniej więcej w połowie drogi ale muszę przyznać ze byłam bardzo spięta.

[ Dodano: 2008-11-24, 22:08 ]
tam zamiast powód miał być wynik albo skutek
napisał/a: Tigana 2008-11-25 23:42
U mnie niestety tak samo jak u Monini, już myślalam że jakiegoś krwotoku dostałam
napisał/a: ~gość 2008-11-27 12:45
wczoraj spróbowaliśmy po raz drugi raz i było tak samo...członek wchodzi do połowy a potem odczuwam okropny ból........już nie wiem co robic chyba będę musiała się wybrać do ginekologa po poradę
napisał/a: Monini 2008-11-27 12:51
polzonka, najlepiej bedzie jak pojdziesz do lekarza, on sie zna na takich rzeczach... swoja droga to wspolczuje... ale to znowu w pozycji klasycznej jak rozumiem... podkladalas poduszke pod pupe? Moze tak by bylo lepiej. Ale jak Cie boli to lepiej idz do lekarza. Trzymaj sie
napisał/a: ~gość 2008-11-27 12:58
Monini, tak w pozycji klasycznej..inaczej już nawet nie próbowaliśmy tak się nam humory zepsuły. Fakt nie próbowaliśmy z poduszką, tzn tym za tym pierwszym razem miałam ręcznik taki gruby pod pupą. A wczoraj to próbowaliśmy z uniesiona jakby pupą w górę i to samo......
Najgorsze, że ja nie wiem czy to sprawa mojego dziewictwa czy tego spojenia lonowego...
Monini jak sądzisz, czy jeśli byłabym nadal fizycznie dziewicą to członek wszedłby cały w pozycji na jeźdźca??
Może, gdyby mój narzeczony energicznie i szybko sprobował pchnąc członka w tą strefę, gdzie zaczynam ból to może by przebił błonę jeżeli w tym problem. Ale mnie to bardzo boli i się naturalnie bronię przed tym, żeby nie wsuwał dalej członka, bo mam wrażenie, że wszystkie wnętrzności mi się tam pękną........
napisał/a: Monini 2008-11-27 13:04
polzonka napisal(a):Może, gdyby mój narzeczony energicznie i szybko sprobował pchnąc członka w tą strefę, gdzie zaczynam ból

to moglby Ci zrobic krzywde.
polzonka napisal(a):jeśli byłabym nadal fizycznie dziewicą to członek wszedłby cały w pozycji na jeźdźca??

na pewno nie. Na 100% nie jestes juz dziewica. Najlepiej bedzie jak pojdziesz do lekarza. Mozecie jeszcze sprobowac innych pozycji, zobaczyc jak wtedy bedzie.
napisał/a: ~gość 2008-11-27 13:08
Monini napisal(a):to moglby Ci zrobic krzywde.

czyli lepiej na siłę nie pchać??

Monini napisal(a):na pewno nie. Na 100% nie jestes juz dziewica.

szczerze mówiąc chciałabym już nie być i żeby było po całym tym kłopocie.....

napisal(a):Mozecie jeszcze sprobowac innych pozycji, zobaczyc jak wtedy bedzie.

no następnym razem tak zrobimy, spróbujemy inaczej.......bo narazie nie uśmiecha mi się iść do ginekologa na wizytę za 80 zł, bo niedawno co dopiero byłam....
napisał/a: ~gość 2008-11-27 13:10
polzonka, Kurcze, nie ciekawie to wygląda. Ale u mnie było podobne, nie chodzi o spojenie, i kości, ale o ból i ilośc prób.
Zaczynaliśmy bardzo stopniowo, miałam tak że kiedy włożył mi tylko czubeczek, ja płakałam z bólu, i tak było przez dłuuuugi czas. Kiedy już to zrobiliśmy do końca, chyba po jakichś 2-3 miesiącach, strasznie mnie bolało, i miałam dość...Ale na następny dzień juz było bosssko
Na prawdę, musicie być cierpliwi, przede wszystkim On, dac ci czas, i na prawdę małymi kroczkami, nie wszystko od razu. Każdy jest inny i inaczej reaguje.