[Pierwszy raz] - obawy, problemy, bóle

napisał/a: Arwen1 2008-08-03 23:12
Pod wodą nie uprawia się seksu ponieważ woda wpływa do pochwy i tak dalej i uszkadza lekko jajniki. Raz można to zrobić czy dwa, ale jak jest to robione często, to jest dla kobiety po prostu niezdrowe, każdy seksuolog to powie. Nie wiem dokładnie jak to się nazywa, ale wiem, że dr tak mówiła. Poza tym w wodzie...jeśli jest to ciepła woda to i osłabia działanie prezerwatywy, poza tym wszytsk,o się może zdarzyc- prezerwatywa zsunąć, albo część spermy dostać się do pochwy.

Poza tym większość z nas zapomina że plemniki wydobywają się nie tylko podczas samego wytrysku,ale także wtedy, gdy facet jest podniecony,to wydziela się płyn, w którym są w małych ilościach plemniki.

Nim się zacznie seks uprawiać trzeba mieć JAKĄŚ wiedzę i wyobraźnię no O_o
izuniaaa napisal(a): tak serio to 3 miesiące znajomości to za mało( moim zdaniem) nie znasz go jeszcze a później możesz żałować.
zdecydowanie za mało, ale niech robi dziewczyna jak chce. Widać, że znajomość w temacie seks i te sprawy jest jej obca.
napisał/a: ~gość 2008-08-03 23:16
agula01 napisal(a):a czemu pod woda to moze byc niebezpieczne ?
np można się utopić ;) zresztą nad jeziorem teraz jest multum osób w nocy się niektórzy kąpią
napisał/a: Arwen1 2008-08-03 23:18
Jeśli chcecie już się kąpać w wodzie to w wannie, nad jeziorem to tylko się przeziębicie, bo woda zimna. A wiadomo co się dzieje, kiedy facet wchodzi do zimnej wody ;)
napisał/a: Karolina2803 2008-08-05 17:45
ja mam taki problem..przeżyłam swój pierwszy raz 3 lata temu ale nie wspominam go mile, mój chłopak wcale nie był delikatny i nie szeptał mi do ucha czułych słówek..potem dowiedziałam się, że chciał po prostu zobaczyć jak będzie, nie obchodziło go jak się będę czuła..jesteśmy razem do dzisiaj, bardzo go kocham, wiele razy za to przepraszał ale ja jestem bardzo uprzedzona do seksu..robimy to, ale wstydzę się swojego ciałą, denerwuję się kiedy on tego chce..dla mnie to nie jest przejaw miłości, raczej sposób na ulżenie sobie..jest mi przykro, kiedy np. długo się nie widzimy a on po powrocie zaczyna mnie dotykać..myślę wtedy, że on wcale nie tęsknił za mną ale za seksem..chciałabym umieć cieszyć się seksem..pomóżcie mi..
napisał/a: Towarzysz Beria 2008-08-07 20:18
Witam to mój pierwszy post, widzę że głównie dziewczyny tu urzędują na tym forum tym lepiej, bo faceci na ten temat tylko by wyśmiali bądź robili sobie przysłowiowe jaja.

Niebawem zaczynam współżycie z moją ukochaną, z tym że mam pewne obawy, po pierwsze boję się że mam zbyt krótkie przyrodzenie(typowy kompleks faceta) i nie dogodze swojej kobietce, druga sprawa podobna, podczas zabaw oralnych i palcowych(nie wiem jak to inaczej nazwać) zauważyłem że kobieta większość czułych punktów w swojej muszelce na na przedniej ściance, a mój penis jest dolnoskrętny, i tez mam obawy że jej nie dogodzę(na filmach porno widziałem że niemal każdy facet czy to z dużym czy z małym przyrodzeniem ma go wygiętego ku górze tak że na brzuchu sobie mogą go położyć)
I teraz moje pytania czy któraś z was ma bądź miała faceta z penisem uchylonym ku dołowi i czy ewentualnie udało mu się was zadowolić.

Czekam na Wasze uwagi, i dzieki za wysłuchanie. Pozdrawiam
napisał/a: Arwen1 2008-08-07 20:25
Towarzysz napisal(a): swojej muszelce na na przedniej ściance,
Tak, wiadomo, tam jest punkt G
Towarzysz napisal(a):mój penis jest dolnoskrętny, i tez mam obawy że jej nie dogodzę
Bez obaw, pozycje od tyłu sprawią, że bez względu na to jaki jest twój penis jej zawsze dogodzisz. Nie ma bata.

Poza tym najwazniejsze jest to by była z tobą szczera i nie udawała, że jest jej przyjemnie kiedy właściwie nic nie czuła. Musisz jej o tym jakoś delikatnie powiedzieć.
napisał/a: Towarzysz Beria 2008-08-08 01:21
Myślę że problemów ze szczerością nie będzie, mam tylko takie obawy czysto męskie, o swoją przyjemność sie nie boje bo to raczej pewne, ale równie wazna albo i bardziej jest to żeby jej było dobrze i seks jej sie dobrze kojarzył, to będzie mój pierwszy raz i jej też, więc stad te moje obawy, dzięki za odniesienie się do tematu i czekam na więcej opinii czy tez porad.
napisał/a: margo211 2008-08-08 08:05
Towarzysz napisal(a):po pierwsze boję się że mam zbyt krótkie przyrodzenie(typowy kompleks faceta)
niepotrzebie. nie ważne jaki jest duży.ważne co i jak z nim zrobisz
Arwen napisal(a):Bez obaw, pozycje od tyłu sprawią, że bez względu na to jaki jest twój penis jej zawsze dogodzisz. Nie ma bata.
zgadzam się
napisał/a: Fragma_88 2008-08-08 11:31
Moje pytanie będzie dość dziwne (: bo ciekawi mnie, czy kobieta która nigdy nie uprawiała seksu, ale przeżywała wiele razy orgazm łechtaczkowy może mieć później problemy z szczytowaniem podczas stosunku? Czy będzie jej trudniej osiągnąć orgazm pochwowy? Jak myślicie?
napisał/a: Arwen1 2008-08-08 11:50
Tak, jest trochę trudniej,ponieważ jest do niego przyzwyczajona. Tak samo jak z facetami-jeśli za dużo razy jechał na ręcznym to później jego penis może oklapnąć przy zakładaniu prezerwatywy,albo podczas wchodzenia w partnerkę,bo to jest coś nowego i do tego nerwy.

Co do twojego pytania jeszcze, to przecież dopóki się nie spróbuje , dopóty się nie wie. Niektóre kobiety mają tak,że mogą przeżywać tylko orgazm łechtaczkowy, a inne mogą mieć i jeden i drugi. Wszystko zależy od organizmu i jego przystosowania do tego.
napisał/a: Fragma_88 2008-08-08 12:01
Aha no tak (: ale wiesz, myślę że są takie pozycje które mogą załatwiać takie problemy.
napisał/a: Arwen1 2008-08-08 12:17
Nie no, wiadomo, że tak :). Ale też trzeba zdawać sobie sprawę, że dla kobiety, która do tej pory przeżywała to tak a nie inaczej, to nie może się nastawiać że jej orgazm pochwowy będzie taki sam,jak łechtaczkowy. To coś trochę innego,poza tym wszytsko jest do wypracowania.
Btw, wiele razy jest podkreślane, że najlepszymi pozycjami na osiągnięcie orgazmu są pozycje od tyłu,bo wówczas penis podrażnia przednią ścianę pochwy gdzie znajduje się punkt G, więc nie wiem czemu sorrow napisał że to mit w innym temacie. Najwidoczniej z zawodu jest i ginekologiem i seksuologiem, więc się kłócić nie będę