[Pierwszy raz] - obawy, problemy, bóle

tajla napisal(a):

Ale moje kochanie jest delikatne, kocha mnie, szanuje. No i potrafi tak rozpalic ze przedziurokowanie pojdzie ok

ach ten Twój Mario :P

To cudowne ze czekaliscie na siebie. I jeszcze ślub.... zazdroszczea le tylko tego.Cała reszta jest jak z horroru.
Mysle, ze po ślubie będziesz tak szczęśliwa, że wtedy noc poślubna, która dla wielu ludzi straciła znaczenie - będzie cudowna. Oddać się komus tak bez reszty.
Ach....

Chciałam zacząć współżycie ze swoim chłopakiem.. i mam takie pytanko..

co sądzicie o żelach poślizgowych...?

np tu: w przypadku suchości błony śluzowej lub tu ?

jestem dziewicą, nie wiem czy mam taki problem, ale może lepiej na wszelki wypadek zastosować to? Tak.. żeby ten pierwszy raz był czymś niezwykłym i nie kojarzł mi się z bólem potem tylko... poza tym, słyszałam że te żele poślizgowe niszczą, robią malutkie dziurki w prezerwatywie, jak to jets? :)

Chciałabym przygotować się do tego.. niesamowitego wydarzenia.. Chcę jak najbardziej uprzyjemnić tę chwilę... Możecie mi coś poradzić?

hmmm sądzę że żele nie będą Ci potrzebne, młode dziewczyny zaczynające współzycie nie maja problemu z podnieceniem. Zaufaj swojemu ogranzmowi i skup się na przyjemności a napewno wszystko będzie dobrze :)

Lepiej pomyślcie o porządnym zabezpieczeniu przygotowaniu psychicznym... o fizyczną stroną zajmie się twój chlopak

Podobnie jak dziewczyny odradzam takie specyfiki przy pierwszym razie. Poza tym niektóre żele faktycznie mogą wchodzić w reakcję z materiałem, z którego wykonana jest prezerwatywa i uszkadzać ją. Lepiej nie ryzykować.

przygotowanie psychiczne jak najbardziej opanowane, hehe

tylko chciałam się upewnić co do stosowania pewnych 'pomagaczy'

igraszka napisal(a):

tylko chciałam się upewnić co do stosowania pewnych 'pomagaczy'

Nie ma sensu. To na pewno będzie tak ekscytujące, że podniecenie samo przyjdzie, bez żadnych wspomagaczy

tylko pamietaj zeby nie robic za klode w lozku - tak samo jak partner Toba ty powinnas sie nim zajac.

Tak ciesze sie ze porostu ja dla niego On dla mnie.
cierpiwie czeka, nie pogania. jestem mu wdzieczna.zwłaszcza po tym co przeszłam.
Pamietam ja miałam 15 lat i poszłam sie oplac na łaki.... no szedł sobie facet, w samym podkoszulku , a reszty nie miał.
stanal nademna i kazał mi powiedziec ze ma super duzego ......
Tak zrobiłam choc byłam zaryczana i czesłam sie. Poszedł ale mnie jeszcze obserwował, a ja bylam tak zparalizowana ze nie moglam sie ruszyc. Po chwili sie otrzasnełam i pobiegłam do domu( miałam 20 minut drogi)
Nigdy tego nie zapomne. Majac 15 lat pierwszt raz widziałam penisa. Dawniej 15 lat dziewczyna to nie było to co teraz.Sex byl dla mnie jak odległa galaktyka. Oczywiscie nie był tematem tabu w domu i moze dlatego ze mama ze mna duzo rozmawiała wiedzialam jak powinnam sie zachwac....
Mysle ze te wszystkie przezycia tak na mnie wpłyneły. zablokowały.
Ale coraz mnie sie boje.Własciwie tylko troszke.Ale gdybym wówczas majac te 23 lata nie unikneła gwałtu to nie wiem .....
A i przypomina mi sie tez moment jak miałam chyba 6 lat i bawiłysmy sie z kolezanka. na polu.a ona wepchała mi reke do majtek. chyba czułam ze cos nie tak bo odpychałam ja. Dobrze ze mam to widziała...i zareagowała.

Witam, mam 17 lat i czuję, że zaniedługo 'to' zrobię, w związku z czym mam pewne pytanie...
Otóż jak to jest ? Jestem chłopakiem i chciałbym wiedzieć czy będzie mnie to boleć... Słyszałem, że przy pierwszym wsunięciu pęka ta 'żyłka' pod członem penisa, która trzymie go ze skórą. Czy to prawda?

Z góry dzięki za odpowiedzi ;)

cooooooo?:) pierwszy raz slysze :) wydaje mi sie ze to jakis przesad chyba zycze Ci powodzenia i wydaje mi sie ze pierwszy raz boli tylko dziewczyny..oczywiwscie nie zawsze.. ale prawie zawsze..a chlopcy? tylko psychicznie mozesz sie stresowac ... pozdrofki