Pierwszy raz w agencji

napisał/a: arT. 2010-07-25 08:14
Aji_Uchiha, ok jeżeli Ci to razi to przepraszam

a myślisz że każdy facet ot tak po rozmowie ma każdą laske ?

wcześniej też tak miałem , nie wydaje mi się że jestem brzydki ;P ale przychodziła rozmowa z jakąś dziewczyną wszystko fajnie miło ale... to była tylko rozmowa. I nic więcej . Nie wiem dlaczego ale to ja czekałem na pierwszy krok ze strony dziewczyny. Aż pewnego dnia postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i teraz znamy się od 3 lat a jesteśmy w szczęśliwy związku już 2,5 roku ...
napisał/a: Aji_Uchiha 2010-07-25 08:40
Bo te kobiety, jakoś tak wszystko zwalają na nas, zamiast być też zaangażowanymi, to wolą, jak się przed nimi skacze, jak kogut, a ja 'kogucić' wybitnie nie lubię, nie lubię działać w życiu na zasadach wytyczonych przez naturę, lubię być sobą, a nie 'kogutem', co skacze koło 'kurki'. Gdyby kobiety zrozumiały, że my faceci wcale nie jesteśmy, aż tak stworzeni do inicjatywy, że też mamy opory i obawy, że nie jednego z nas coś blokuje i uniemożliwia nam działania, to może same też coś z inicjatywą by wychodziły. To jak z młynem, sam się nie zakręci, nieustannie musi go coś nakręcać, tak to według mnie powinno działać. Myśląc tak, nikt w twoich oczach nie byłby ciotą, bo to rzecz normalna, że my faceci też możemy nie umieć, to nie jest coś, co facet umieć musi, to po prostu zależy od człowieka, a przynajmniej tak według mnie to właśnie powinno wyglądać, być postrzegane.
napisał/a: ~gość 2010-07-25 11:03
Aji_Uchiha, tylko weź pod uwagę, że te koguciki tworzą stereotyp faceta, który jak nie zdobędzie, tylko dziewczyna się tym zajmie, to jej nie szanuje bo się starać nie musiał. ile już porad było "daj mu się pozdobywać, bądź niedostępna, faceci to lubią", niestety widać taka jest większość, wyjątkom zawsze będzie trudniej
napisał/a: Aji_Uchiha 2010-07-25 12:19
Co faceci tak lubią ? Dam sobie prawą rękę uciąć i będę musiał trzepać lewą (;P), że nie jeden facet by chciał, żebyście były łatwiejsze i tak sądzę, że wcale by to nie była mniejszość. :)
napisał/a: ~gość 2010-07-25 12:24
ja nie wątpię, że nie jeden by tak chciał, ale osobiscie takiego nie znam. faceci z natury to zdobywcy i jednak sądzę, że tacy jak piszesz to mniejszość ;)
napisał/a: prawy 2010-07-25 12:25
dzisiaj mi sie snil seks-jak czysta potrzeba fizjologiczna, jak do konca sierpnia nic nie tego to ide do dziwki, juz nie moge wytrzymac

[ Dodano: 2010-07-25, 12:52 ]
sluchajcie, do beatrix, izaczek, ta z mazur jest tragiczna, widzialem ja na naszej klasie , wyglada jak brzydka 60, to juz by byla patologia jak bym zrobil 1000 km aby z nia pojsc do lozka, odezwala sie 44 , mowi ze jak wyjdzie z klopotow , to sie spotkamy, jest niepewna ale ladniejsza, we wtorek sie wyjasni z matures 42 od trawnika, a po 1 sierpnia, albo spotk z 44 w krk, albo wyjazd na mazury
napisał/a: Aji_Uchiha 2010-07-25 13:04
Zdobywcy ? my byśmy po protu się chcieli [Mod: pip-pip] z fajnymi dziewczynami, zdobywanie to raczej wasz wymysł, musimy się trudzić, bo przecież Wy jesteście trudno dostępne ? Dowód ? np. zapytałbym Cię czy chcesz ze mną uprawiać seks, powiedzmy, że możemy się spotkać, co zrobisz ? i co ? to ja Ci każę odmówić ? czy po prostu sama jesteś trudno dostępna ? A my faceci właśnie tak byśmy chcieli, brać z miejsca i już. Np. prawy, zobacz, chłopak już nie umie wytrzymać. :D

prawy, wydaje mi się, że dla Ciebie burdel będzie najlepszym wyjściem. O seksie myślisz z czystym pożądaniem, nie myślisz o nim obojętnie, jak ja, dlatego idź, nie okłamuj się, że chcesz czegoś innego. Odrobina szczerości jest więcej warta, niż okłamywanie się, że chcesz znaleźć starszą panią, żeby z nią być do końca życia.
napisał/a: ~gość 2010-07-25 13:10
Aji_Uchiha napisal(a):czy po prostu sama jesteś trudno dostępna ?
nie myl trudnodostępności z puszczaniem się. no ale ok, trochę się rozminęliśmy, Ty pisałeś o posuwaniu, ja o zdobywaniu w celu związku. związkowy seks jest lepszy niż taki na [Mod: pip-pip], więc moim zdaniem warto się o związek postarać ;) ale róbcie co chcecie, przecież to wasze życia :)
napisał/a: ~gość 2010-07-25 15:06
prawy napisal(a):ta z mazur jest tragiczna, widzialem ja na naszej klasie , wyglada jak brzydka 60, to juz by byla patologia jak bym zrobil 1000 km aby z nia pojsc do lozka
ta 47? patologia pewnie nie, ale na pewno skrajna desperacja..

ta od trawnika wydaje mi się najsensowniejsza.. tylko powinienes bardziej wyraznie dac jej do zrozumienie na co masz ochotę.. o czym juz pisałysmy powyzej..

Aji_Uchiha napisal(a):my byśmy po protu się chcieli [Mod: pip-pip] z fajnymi dziewczynami, zdobywanie to raczej wasz wymysł,
Aji_Uchiha, o nie nie, zdobywanie macie we krwi - facet od wieków był mysliwym (najpierw mamuty i inne takie.. a pozniej kobiety :P) a kobiety pilnowały ognia.. wiec nie mów mi ze zdobywanie to nasz wymysł..
po prostu stajecie sie coraz bardziej leniwi i probujecie zrzucic to na nas..

a słowo [Mod: pip-pip] uwazam za obrzydliwe.. takie prostackie i wulgarne.. w zyciu bym nie poszła do łozka z facetem ktoremu by zalezalo tylko na [Mod: pip-pip]
napisał/a: prawy 2010-07-25 15:55
tez tak mysle, a co z ta 44 mezatka z krakowa?
napisał/a: ~gość 2010-07-25 16:17
44 to mężatka, dla mnie tyle w temacie.. żeby chociaż rozwódka, ok, dzieci odkarmione i na swoim, z byłym mężem kontakt oficjalny i bardzo sporadyczny, ale, kurde, ona z nim mieszka.. i jej się bzykania zachciewa.. ma męża.. więc i jakis tam seks pewnie też..

poniżające i dla Ciebie, i dla niej.. zero klasy..
napisał/a: prawy 2010-07-25 18:30
hej, wlasnie dzwonila pani 44 z krakowa, ze chce mnie wziasc na wakacje do chorwacji na jej koszt ? a ja zdziwko?

[ Dodano: 2010-07-25, 18:41 ]
nigdy nie myslelem ze bedzie seks, a tu moze byc nawet sponsoring ze strony pani