plaster czy tabletka

Spada i odklejają się

Ja na razie stosuje plastry od 3 miesiecy i jest znaczna roznica w porownaniu z tabletkami. Co do trudnosci w zachodzeniu w ciaze po antykoncepcji hormonalnej, to najpierw trzba by poprobowac zaciazyc przed rozpoczeciem przyjmowania srodkow i po, inaczej nie wiadomo czy klopoty sa po hormonach czy z innych przyczyn...
p.s. przestrzegam Was przed samowolnym odstawianiu hormonow. Moj lekarz powiedzial, ze najwiecej powiklan po antykoncepcji hormonalnej jest wlasnie z tego powodu. Zarowno rozpoczecie jak i skonczenie przyjmowania hormonow powinno odbywac sie przy asyscie lekarza.

a jesli chodzi o odklejanie sie, to tajemnica tkwi w sposobie przyklejania (zawsze na sucha i czysta skore) oraz w miejscu gdzie plaster bedzie umiejscowiony (ja przyklejam na podbrzusze, jest wygodnie i duzo bardziej dyskretnie i nie ma odruchu "glaskania" plasterka na przedramieniu :)

3 miesiące to jeszce niedługo, a ile brałaś tabletki Ok, a co jak miejsce na brzuchu się "skończy". Nie wiem, czy to prawda ale słyszałam, że nie można przyklejać plastrów w to samo miejsce przez jakiś czas . Czy tak jest Ja w zasadzie trochę się kiwam nad plastrami, bo tabletek mam dość.

Marlena ma rację :) jak kobieta o siebie dba i jest uważna to plasterki nie sprawiają żadnych trudności, tam naprawdę nie ma żadnej filozofii

Nie, nie ożna nakładać plasterków w to samo miejsce (tzn.jeden po drugim, po tygodniu przerwy mozesz wrócić do starego miejsca).
A plastry naprawdę nie trzymają isę tak idealnie, zwłaszcza jeżeli tak jak ja codziennie balsamuje ciało, to siłą rzeczy ten plaster jakoś się przesuwa. Nawet najlepszy plaster opatrunkowy, najlepszej firmy, z najlepszym klejem, też może się odkleić pod wpływem wody. a gdy plaster się przesuwa, klej na skórze pozostaje. A wiadomo, że na ciało nakładamy ubrania, więc brud przykleja się do tego kleju i to nie wygląda ładnie

Sluchajcie...ja brałam przez 3 miesiace cilest. Tak mi przepisal lekarz. I przytylam 16kilogramów! rok sie meczylam zeby to stracic!! Wiecej hormonow nie wezme, a co do plastra, to faktycznie...pojechalam na basen z moim facetem i plyne sobie a on mnie wola ze mi cos odpadlo tak wiec z tym tez mialam problem. Teraz nie stosuje ani plastrow, ani tabletek. Raz na miesiac chodze do ginekologa, prowadze kalendarzyk i wszystko gra. Ale to raczej dla osob cierpliwych i majacych tyle silnej woli zeby raz w miesiacu isc do ginekologa.

ja wczesniej dwa lata brałam tabletki (nie bede podawala firmy zeby nie robic antyreklamy) i wlasciwie od poczatku byly klopoty z cera i utrzymaniem wagi, ze o libido nie wspomne :) najpierw lekarz mowil, ze wszystko powinno sie uspokoic, no to czekalam, czekalam, ale niewiele sie poprawialo chociaz uczciwie powiem, ze stan sie nie pogarszal. po prostu czulam sie taka ociezala. z tabletek "wychodzilam" 3 miesiace, bo nie mozna tak od razu odstawic, pozniej kilka miesiecy przerwy i abstynencji :( teraz od 3 miesiecy plastry i jak na razie jest ok.

[ Dodano: 2006-08-11, 16:52 ]
ogolniejszy wniosek jest taki, ze na kazda z nas srodki hormonalne dzialaja troche inaczej. trzeba po prostu obserwowac zmiany jakie dzieja sie podczas kuracji i jesli cos idzie nie tak to konsultowac z lekarzem. na mnie akurat plastry dzialaj lepiej niz tabletki, co nie znaczy, ze kazda musi tak miec. a co do odklejania sie plasterkow to tez kwestia indywidualna, stylu zycia, itp.
pozdrawiam

Ja na basen nie chodzę, takze myślę że podczas prysznica się nie odkleją. A jeśli chodzi o tabletki to na razie zrezygnowałam i mój organizm strasznie się rozregulował, ale na razie czekam cierpliwie aż wszystko wróci do normy. I w zasadzie nie używam niczego .

To nie chodzi tylko o basen. Wszelki kontakt z wodą powodował odklejeanie się plastrów.

Ale zgodzę się z Merleną, że kazdy organizm in aczej reaguje. Dlatego też niektóre są zachwycone a inne nie bardzo - taj jak ja

o tak, to prawda.... dlatego nie ma sensu sugerowac sie opiniami innych...owszem mozna wziac je pod uwage, ale ja wychodze z zalozenia, ze lepiej "przekonac sie na wlasnej skorze"

Ja stosuje Stediril30 czy ktoras z was ma takie same?

Moja znajoma je miala i zaczela strasznie tyc. No taka gruba sie zrobila...

Ja tego u siebie nie zaobserwowalam. Choc teraz dalo mi to do myslenia, bo zauwazylam ze mi przybylo 3kg! Ciekawe czy to od tabletek zobacze co bedzie dzialo sie dalej.

A znowu moja druga kolezanka brala jakies inne, od kad pamietam je brala i urodzila coreczke, wiec roznie to jest, zalezy chyba od organizmu.