Po 2 latach moze znienawidzic?

napisał/a: vitek23 2009-11-02 09:55
Nie bylem jej pierwszym i najgorsze jest to ze jej poprzedni zwiazek tez nie trwal krotko bo 3 lata z facetem ktory ja zdradzal jak byli ciagle ze soba,zostawila go.Niby to samo ale nie do konca .W chwili obecje nie mysle tak na przyszlosc aby to byla moja zona choc bardzo bym chcial w chwili obecnej jest to nie realne.Jej podejscie do tego jest takie ze to byl tylko seks nic wiecej i na dodatek nie w czasie zwiazku bo w koncu sie rozstalismy,tzn ona mnie zwolnila wiec byla wolna.Chcialbym miec [Mod: pip-pip] ale no ciezko jest.Dzisiaj jeszcze rano sie zbulwersowala na mnie bo pogadalem z kolezanka na gg ktorej ona nie zna i zrobila sie zazdrosna zrobila mi prawie awanture ze nie chce jej powiedziec kto to jest,skad ja znam itp:)Troche mnie rozsmieszyla ta sytuacja bo kto jak kto to nie ona powinna mnie pouczac na czym polega zwiazek ale powstrzymalem sie i jej tego nie powiedzialem.

[ Dodano: 2009-11-02, 11:13 ]
Krotko piszac jest osoba ktora najbardziej w zuciu mnie uszczesliwila,pokazala mi ta strone zycia ktorej dotychczas nie bylem swiadom oraz ta druga strona,najbardziej zawiodla i skrzywidzila.
napisał/a: Psychol logiczn 2009-11-02 11:54
vitek23 napisal(a):ale powstrzymalem sie i jej tego nie powiedzialem.

źle postępujesz :P powinieneś twardo jak facet o wszystkim mówić :P Nie uczysz się na błędach :P
napisał/a: vitek23 2009-11-05 14:14
Dzisiaj ma mi dac odpowiedz jak sobie wyobraza nasze zycie pracujac tam dalej,dalem jej pare dni do namyslu i zobaczymy co mi odpowie pozniej.I od 3 dni do pracy nie chodzi i nie wiem dlaczego nie mowilem jej nic aby przestala chodzic i pracowac troche dziwne.