Podoba mi się

napisał/a: Marcin87 2010-12-05 10:39
No mam nadzieję że to tylko tak jest no ale do cholery jak można zapominać o własnym "mężu" Na dzień dobry napisałem dziś "Miłego dnia życzę dla mojej pięknej Żony" ale jak na razie nie odpisała. Parę dni temu zaproponowałem zimową sesje foto w niedzielę(dziś) Odpisała że siostra ja odwiedza w niedzielę ale jak będzie wolna to mi napisze. Coś czuje że zapomni A może samemu potem się upomnieć...?
napisał/a: Nadiya1 2010-12-05 10:45
Marcin87, albo siostra już ją odwiedziła ;) i dlatego milczy
napisał/a: Marcin87 2010-12-05 10:47
Mam w planach zaprosić ją do siebie na własnoręcznie przyrządzoną kolację, ponadto wywołałem jej foto w formacie A4, oprawiłem w antyramę. Taki prezencik od fotografa Marcina Chyba dobry pomysł?
napisał/a: Nadiya1 2010-12-05 13:04
Marcin87, no pewnie, że tak. Powodzonka :)
napisał/a: duszek1 2010-12-05 13:38
Marcin87,

POwodzenia i nie spartol tego bo dziewczyna wydaje sięsuper :)

PS. i z własnego doświadczenia powiem,że kobiety to takie cwane bestie, czasami nie mogą naparwdę odpisać (i działa to we dwie storny) a czasami specjalnie odpisują z chwilowym opóźnieniem... a czasami jesteśmy takie gafy że coś nam wylatuje z głowy

Życzę wam dużo szczęścia, pięknych zdjęć, pysznych kolacji, namiętnych pocałunków i pięknego małżeństwa
napisał/a: beatka950 2010-12-05 13:43
Marcin87, super razem wyglądacie I życzę powodzenia
napisał/a: ~gość 2010-12-06 00:25
ja piernicze, zalosne, nie robcie z tego forum n-k !!!, po co dajecie tu fotki i sie chwalicie, poza tym komentarze typu ladnei ze soba wygladacie sa zalosne, forum sluzy to dyskusji a nei do chwalenia sie i schlebianiu sobie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
napisał/a: ~gość 2010-12-06 16:57
darekf, wyluzuj, to ze Ty jestes sam(otny) nie znaczy ze inni tez i nie mogą podzielic sie swoim szczesciem
napisał/a: Marcin87 2011-01-18 22:44
Hello again..Witam ponownie
Pisze w odniesieniu do mojego ostatniego postu w tym temacie względem mojej koleżanki Marty. Więc miesiąc temu odważyłem się na szczerą rozmowę...zaprosiłem na kolację, wręczyłem róże i duże zdjęcie. Takie prezenciki Dała się pocałować, lecz szybko przerwała. W drodze na przystanek powiedziałem szczerze co czuje...że zależy mi,że nie jest zwykłą koleżanką. Ucieszyła się że powiedziałem jej szczerze co czuję...potem napisała mi że czuje się zagubiona.Jak to określiła "Czuje się jakbym zagubiła się w lesie i nie mogła znaleźć drogi do domu, być może samotność jest nieodłączną częścią mego życia. Nie chcę Ciebie skrzywdzić dlatego tez dajmy sobie czas" No cóż ta rozmowa nie nastroiła mnie pozytywnie ani nie dała mi nadziei. Niedługo potem, przed świętami znów się spotkaliśmy. Unikała jednak tego tematu jak chciałem trochę pogadać. Tuż przed świętami pojechała do swojej rodzinnej miejscowości na 3 tygodnie. Przedtem napisała mi że będzie trochę za mną tęsknić, że lubi ze mną spędzać czas itp. Dodam że mimo mojego wyznania nie zmieniła do mnie stosunku. Nadal traktuje mnie ciepło i przyjacielsko. Nadal mówi do mnie "mężu" Tydzień temu wróciła, spotkaliśmy się. Jak zwykle buziak w policzek na przywitanie i widać chciała mnie również przytulić Ostatnio piszemy do siebie na dzień dobry i dobranoc. Często w sms-ach wysyła do mnie buziaki. Trochę jestem rozbity co robić itp. Ciesze się że nasze relacje są przyjacielskie. Zastanawiam się tylko czy dać sobie spokój czy dać nam czas jak mówiła...czyli powoli i nie natarczywie starać się ją zdobywać. Nawet jeśli by to trwało parę ładnych miesięcy. Tak fajnej dziewczyny dawno nie poznałem i chciałbym ją powolutku zdobyć. Chyba że sądzicie po jej zachowaniu że nic z tego nie będzie Mam mętlik w głowie....
napisał/a: ~gość 2011-01-19 00:01
Boi sie zaangazowac z jakis tam wzgledow, akurat pewnie jest tak ze ty nei jestes problemem skoro macie fajne kontakty, cos w niej siedzi, nie umi sie tego pozbyc ...
napisał/a: ~gość 2011-01-19 09:02
napisal(a):"Czuje się jakbym zagubiła się w lesie i nie mogła znaleźć drogi do domu, być może samotność jest nieodłączną częścią mego życia. Nie chcę Ciebie skrzywdzić dlatego tez dajmy sobie czas"


Mówiąc Ci coś takiego powiedziała w sposób dyplomatyczny, że nic z tego nie będzie, ale na razie chce Cię mieć blisko bo jej jest tak wygodnie. Jak pojawi się jakiś maczos na horyzoncie pójdziesz w odstawkę. Przykro mi
napisał/a: ~gość 2011-01-19 12:11
Marcin87 napisal(a):Nie chcę Ciebie skrzywdzić dlatego tez dajmy sobie czas"
preszer nie zgadzam się..

Marcin87, ona jest po jakims trudnym zwiazku? swiezym? moze to jeszcze w niej jest..

prosiła o czas.. jestes gotowy pozdobywac przez tych pare miesiecy?

mysle ze warto.. bo z tego klarowało sie cos dobrego IMO.. tylko czy Ci sie chce?