Poradzcie co mam zrobic

Właśnie mój były mąż oznajmił mi że odchodzi ponieważ zażądałam pieniędzy na chleb dla dzieci powiedział mi ze mi da jak dam mu rozwód mam tego wszystkiego dość życia ludzi czuje się jak wykorzystana szmata to on ma kogoś a ja tak się czuję

magdalenags napisal(a):

Właśnie mój były mąż oznajmił mi że odchodzi ponieważ zażądałam pieniędzy na chleb dla dzieci powiedział mi ze mi da jak dam mu rozwód mam tego wszystkiego dość życia ludzi czuje się jak wykorzystana szmata to on ma kogoś a ja tak się czuję

Madziu!
Tak jak już pisałem, alimenty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeżeli ten człowiek tak ci postawił sprawę, nie miej dla niego żadnej litości. I zrób wszystko, aby tego bardzo pożałował.

voice02 napisal(a):

magdalenags napisal(a):

Właśnie mój były mąż oznajmił mi że odchodzi ponieważ zażądałam pieniędzy na chleb dla dzieci powiedział mi ze mi da jak dam mu rozwód mam tego wszystkiego dość życia ludzi czuje się jak wykorzystana szmata to on ma kogoś a ja tak się czuję

Madziu!
Tak jak już pisałem, alimenty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeżeli ten człowiek tak ci postawił sprawę, nie miej dla niego żadnej litości. I zrób wszystko, aby tego bardzo pożałował.

Dokladnie tak przepraszam ze tak to ujme jak zrobic to wiedzial a na dzieci nie chce dac kasy.
Dokladnie jak napisala voice02 nie miej zadnej litosci.

Straszne!! Ten facet to jakiś oszołom i sadysta! Coś mu nie wychodzi z ukochaną i mści się na żonie i dzieciach?!
Niestety voice 02 miał rację od początku.Musisz teraz koniecznie postarać się o alimenty na siebie i na dzieci, w przeciwnym wypadku taką jazdę psychiczną będzie ci fundował co dwa dni.
Jeżeli wyszedł z domu, nie wpuszczaj go z powrotem! Niech idzie pod most, co cię to obchodzi? On ci w niczym nie pomaga. Jesteś w ciąży,w domu są małe dzieci, jeżeli z powrotem wpuścisz "wroga na swój teren" on wykończy cię psychicznie!!
Chce rozwodu? To najpierw alimenty i rozdzielność majątkowa-jak najwięcej dla Ciebie i dzieci.Postaw mu warunki! Niech straci grunt pod nogami!!
Swoją drogą mądry sędzia powinien poddawać takich "zakochanych" badaniu psychiatrycznemu.Bo to nie jest normalne,żeby po tygodniu aż tak odbiło facetowi.

voice02 napisal(a):

alimenty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeżeli ten człowiek tak ci postawił sprawę, nie miej dla niego żadnej litości.

zgadzam się w 1000%Kobieto nie daj się wyciągaj ile się da z takim chamem nie ma co się drażnić i użerać :/

majka napisal(a):

Niestety voice 02 miał rację od początku.

Bo to Majka jest tak, że nie warto być frajerem, że nie warto się zdawać na "jakoś się ułoży", gdy w grę wchodzi dwójka dzieci i trzecie w drodze. Alimenty to po prostu zabezpieczenie i start dla tych dzieci, bo będą miały do nich prawo aż do ukończenia nauki. A małżeństwo? Cóż, ludzie się rozchodzą, tak bywa...

od dzisiaj od godziny 21.00 zaczelam nowe życie bez płaczu i użalania sie nad sobą wiem że będzie to trudne ale musze bo moja depresja sie pogłebia mam dla kogo żyć musze pokazać tym dwoje( moj były i jego milosci) ze dam rade
TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI

magdalenags napisal(a):

od dzisiaj od godziny 21.00 zaczelam nowe życie bez płaczu i użalania sie nad sobą

Niech moc będzie z Tobą! ;) Na pewno dasz radę.

magdalenags napisal(a):

TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI

trzymam za Ciebie kciuki i wierze mocno.

złóż pozew o rozwód z jego winy, złóż papiero o alimenty i rozdzielność majątkową. zrób to dla siebie i przede wszystkim dla dzieci. i nie zgadzaj sie na żadne ugody.

zgadzam sie z poprzednikami ze wrocil do ciebie bo nie ma sie gdzie podziać. u mamy nie, u kochanki nie. po tym jak urodzisz to on chce rozwodu. dlaczego po porodzie?? łaske Ci robi że zostanie z Tobą do porodu? dobry pan. lepiej żeby go teraz nie było, przynajmniej nie bedzie Cie denerwował.
Sąd bedzie po Twojej stronie, zostawił cie dla kochanki z 2 dzieci i trzecim w drodze bez srodków do życia. i jeszcze śmie mowic ze da pieniadze na chleb dla dzieci jak mu rozwód dasz?? moze jeszcze z twojej winy?
Nie daj sie!!!

Brawo!!! Magda jesteś wspaniałą kobietą!! Podziwiam,że tak szybko po takim szoku podniosłaś się!
I masz absolutną rację, łzy tu tylko szkodzą.On dobrze wie,że krzywdzi rodzinę ale stosuje reakcję obronną- agresję inaczej by zobaczył jakim jest ....a z tym by nie umiał żyć. No cóż "nienawidzi się ludzi, których się skrzywdziło"(nie pamiętam kto to powiedział)
Popatrz na niego, to tylko facecik z kryzysem wieku średniego o słabym charakterze, ty jesteś matką, masz dla kogo walczyć i to twoja siła.
Rozmowy z nim tylko oficjalne ( urzędowe),obojętność bez emocji.
Wszyscy tu mocno trzymamy za ciebie kciuki!

Coś na poprawienie humoru:

- Kim jest facet, któremu amputowano 90% mózgu? eunuchem!

Madaleno bardzo,ale to bardzo trzymam kciuki za Ciebie i Twoje dzieci.Teraz musisz zadbać o Was wszystkich,a Twój mąż nie jest wart ani Ciebie i waszych dzieci,człowiek ,który kocha swoja rodzinę tak nie postępuje.
Bardzo podziwiam Twoją postawę,bo nie wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji,pewnie podniosłambym się,ale potrzebowałabym wiele wiecej czasu.
Podaj męża o alimenty i na dzieci i na siebie.I tak trzymaj ,bądz silna i jak się bedziesz miała zły dzień to zaglądaj tutaj i pisz,a my bedziemy Ciebie wspierać:).
Zapamietaj ,on nie był Was wart,brak słów!!!
Pozdrawiam :))

magdalenags napisal(a):

TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI

No pewnie i glowa do gory bedzie dobrze.