Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Pornografia a brak zaufania

napisał/a: kiniunia2 2009-10-19 22:43
Witam wszystkich. Mam problem i to od dłuższego czasu. Jesteśmy razem prawie 2,5 roku, po roku naszej znajomości odkryłam że mój chłopak często ogląda filmy pornograficzne. Obiecał że nie będzie-słowa nie dotrzymał. Drugim razem zerwałam z nim i przysięgał że się zmieni itp. Wybaczyłam... sprawdzałam jego historię często, przez kolejne pół roku niby nic nie było w komputerze ale znalazłam nagranie jedno w telefonie, zdjęcia jakiejś nagiej dziewczyny w internecie i płytki (które podobno zapomniał że ma). Nie chciałam z nim być, lecz w formie udowodnienia mi że z tym skończył oddał mi na kilka m-cy komputer i dvd, że niby nie ogląda. Teraz już je ma, ja nadal mu nie ufam. Przeglądałam ostatnio histroię i znalazłam w googlach że szukał kim kardashian jej pełno zdjęć i stronę www w której były sławne osoby nago, robiące "lody", były to tylko zdjęcia ale ja już naprawdę nie wiem co robić, czy faktycznie nie ogląda a te strony włączyły się "przez przypadek", czy po prostu zapommiał dokładnie skasować historii.
Z drugiej strony stara się, zależy mu na mnie i to bardzo, bo to odczuwam, dba o mnie, nawet jak późno kończy pracę to zawsze przyjeżdza do mnie nawet gdy jest zmęczony, miesiąc temu nawet się oświadczył i chce ze mną zamieszkać.
A ja czuję się tak nieatrakcyjna. Wiem że wszyscy mowią że to u mężczyzn normalne że patrzą na inne kobiety, ale jak mam się z nim kochać jak wiem że wróci do swojego domu i będzie szukał zdjęć kobiet i zachwycał się nimi, ich ciałem.
Jest mi naprawdę wstyd pisać, mimo że jestem tu niby anonimowa, ale naprawdę zależy mi na nim. Cały czas myślę, czy jak jest w domu to nie patrzy na coś, nie robi sobie sam dobrze...!
Zawsze uwielbiałam się z nim kochać, często sama inicjowałam sex, być może dlatego już mu się znudziło. Ale teraz nie chce tego, sama sobie obrzydzam seks bo po co jak on woli inne.
Doradźcie mi... wiem że nikt nie podejmie za mnie żadnej decyzji, ale naprawdę jest to dla mnie dużym problemem.
Myślałam nawet żeby pójść wspólnie do psychologa, ale wstyd byłoby mi powiedzieć i zwierzać sie z takich rzeczy.
napisał/a: Nikita8 2009-10-19 23:02
Doskonale Ciebie rozumiem!
Miałam dokładnie to samo! Też chciałam zerwać, on obiecywał, potem się okazało że nie dotrzymał słowa itp...
Czułam się okropnie, że przecież kochamy się, sex jest udany, a on mimo wszystko ogląda jakieś dziewczyny. Tyle, że ja byłam wtedy okropnie zakompleksiona (nadal dosyć jestem ;) ) i to mnie tym bardziej dołowało, że nie jestem dość dobra.
Wiesz - chyba jedynym lekarstwem jest... nie myśleć o tym. W ogóle. Nie szukać, nie sprawdzać. Lepiej nie wiedzieć... Mi się to w końcu udało, odpędzałam te myśli, nie sprawdzałam i żyłam dalej. Czego oczy nie widzą....
Myślisz że dasz radę?
napisał/a: natasha_ 2009-10-19 23:04
Moim zdaniem robisz z igły widły. Żeby zrywać z facetem, bo ogląda porno? Gdyby tak każda kobieta robiła, to żaden związek by pewnie nie istniał. Rozumiem, gdyby Twój mężczyzna oglądał filmy nałogował i nie miał zupełnie ochoty na seks z Tobą. Ale z tego, co piszesz, to uprawiacie seks i nie macie z tym żadnych problemów.
Wyluzuj dziewczyno! A dla urozmaicenia seksu możecie nawet razem jakiś film pooglądać
napisał/a: ~gość 2009-10-20 09:25
moim zdaniem kwestia jakie filmy ogląda, mój np pary po prostu, wyjaśnił mi dlaczego i staram się nie czepiać, z resztą sama czasem oglądam i nie zmienia to mojego myślenia na temat mojego związku i seksu. Chociaż o gołe panny to już bym się pluła...
napisał/a: ~gość 2009-10-20 09:41
też bym się o gołe panny wkurzyła.
jeśli chodzi o pornole to gdyby to było max raz na miesiąc to nie robiłabym afery, gdyby to było często to .. nie chciałabym mieć takiego faceta.
Ale z drugiej strony częste oglądanie pornoli jest uzależnieniem, może mu być ciężko rozstać się z tą przyjemnością i od czasu do czasu sobie jeszcze coś dawkuje. imo chłopak się stara, ja bym go nie skreślała.
Kontrolowanie go nic nie da, wyczyścić historię to żaden problem. Ja bym się raczej nastawiła na częste rozmowy na ten temat, że mi sie to nie podoba, że czuje sie porównywana, że myśle co robi sam w domu itp itd.
napisał/a: ewulkana 2009-10-20 11:21
Kazdy ma swoje wizje i fantazje seksualne.
Ty tez na pewno masz swoje, gdzies gleboko, glęboko schowane, ktorych nikomu nie wyjawisz.
Seks jest filarem w zwiazku i jednym z najważniejszych kryteriów jeśli chodzi o wybór partnera. Nie znam dobrego malzenstwa, gdzie seks nie jest udany!
Ja nie raz oglądalam porno ze swoim facetem i bylo fajnie
Moze nie trzeba tak sie zamykac, obstawac przy stereotypach? No chyba,ze ma sie inny temperament , wtedy nic na sile.
A z tym zakompleksieniem to pewiem madry facet w telewizji mowil, ze to od kobiety zalezy jak jest postrzegana przez swojego faceta, za same sobie wkrecamy, ze tu waleczek nabrzuszku, tu celulit, male piersi.
Dziewczyny nasi faceci wcale tego tak nie widza! Nie trzeba chwalic sie skorka pomaranczowa, bo oni jej nie widza.
Masz na sobie fajną koszulke, szepczesz swinstewka do uszka i co on zobaczy??
Nic!
napisał/a: Nikita8 2009-10-20 11:24
TO jak postrzegają nas jako piękne, to po co potem oglądają zdjęcia nagich lasek?
Fantazje, filmy i "ręczna robota" to jedno.
Drugie to oglądanie gołych babek - po co? Dla względów estetycznych? Trudno wtedy pozbyć się myśli, że nie jesteśmy dość ładne, więc marzy o ładniejszych.
napisał/a: ewulkana 2009-10-20 11:41
Nikita8 napisal(a):TO jak postrzegają nas jako piękne, to po co potem oglądają zdjęcia nagich lasek?


Dokladnie tak to dziala. Dlaczego? Bo faceci sa wzrokowcami>
Wolalabys, zeby oglądal nagich facetów

Nikita8 napisal(a):Drugie to oglądanie gołych babek - po co? Dla względów estetycznych? Trudno wtedy pozbyć się myśli, że nie jesteśmy dość ładne, więc marzy o ładniejszych.


Tak jak napisalam wczesniej to dobrze,ze oglada babki, bo jakby oglądal facetow bylby problem.
Ja sama lubie oglacac fajniutkie ciacha i nie raz sie rozmarze...
I co ? i nic .Nie kocham mojego faceta przez to ani troszke mniej.
Ja tam uwazam, ze jestem dosc ladna
A roznie sie od jego bylych partnerek
napisał/a: Nikita8 2009-10-20 12:01
No to tylko się cieszyć że masz takie podejście. Niestety kazdy jest inny i dla niektórych to jednak jest problem ;)
WIem co czuje autorka wątku, bo sama to czułam. Tyle że nauczyłam się nie myśleć o tym że mój facet "dochodzi" myśląc o kimś innym. Choć mam wrażenie, że u autorki to się posunęło nieco dalej niż u mnie.
Ja sobie poradziłam w ten sposób, inny mi nie przychodzi do głowy, chyba że rzeczywiście psycholog.
napisał/a: ~gość 2009-10-20 12:07
Nikita8 napisal(a):nauczyłam się nie myśleć o tym że mój facet "dochodzi" myśląc o kimś innym.

podziwiam, ja bym się z tym nie mogła pogodzić. Czułabym się zdradzona.
napisał/a: Nikita8 2009-10-20 12:09
No to tylko się cieszyć że masz takie podejście. Niestety kazdy jest inny i dla niektórych to jednak jest problem ;)
WIem co czuje autorka wątku, bo sama to czułam. Tyle że nauczyłam się nie myśleć o tym że mój facet "dochodzi" myśląc o kimś innym. Choć mam wrażenie, że u autorki to się posunęło nieco dalej niż u mnie.
Ja sobie poradziłam w ten sposób, inny mi nie przychodzi do głowy, chyba że rzeczywiście psycholog.
napisał/a: Stranger 2009-10-20 15:12
Uwaga, zaryzykuję lincz ;) Widzę, że jestem pierwszym facetem wypowiadającym się w tym temacie, ale jednak zaryzykuję.
O ile jestem w stanie zrozumieć oburzenie kobiety, której facet ogląda pornole, żeby samemu zrobić sobie dobrze, o tyle kompletnie nie rozumiem oburzania się o sam fakt oglądania takich filmów. Jest cała rzesza pań, które nie dość że akceptują że ich faceci oglądają takie filmy, to jeszcze same wykazują w tym kierunku inicjatywę i nie jest to żadne zboczenie. Nie dalej jak w niedzielę czytałem pewien artykuł, w którym jak byk stało napisane, że filmy dla dorosłych wspólnie ogląda 63% par w Polsce.
Myślę, że dobry film tego typu może stanowić taki sam element urozmaicający życie seksualne jak seksowna bielizna, fikuśna prezerwatywa, czy lustro na suficie.

pzd