PROBLEM Z ZAGUBIONYM FACETEM?

napisał/a: dr preszer 2014-11-13 08:03
scorpio napisal(a):Niestety nie każdy przeczytał ze zrozumieniem mój pierwszy post.


Wydaje mi się, że to chyba Ty nie rozumiesz faceta, który Cię spenetrował.

scorpio napisal(a):Facet o którym mowa nie odwrócił się ode mnie przez to, że poszłam z nim do łóżka, lecz przez to że potraktowałam go przedmiotowo. Powiedział mi o tym wprost, że czuł się wykorzystany. Wytłumaczyłam mu dlaczego tak wynikło. Wczoraj napisałam do niego i chwilkę rozmawiliśmy, po czym spotkaliśmy się. Porozmawiliśmy na luźne tematy, przytuliłam go jak male dziecko i powiem Wam, że chyba jeszcze nigdy nie spotkałam tak wrażliwego faceta, sam tulił się jak bezdomny szczeniak. Nad ranem mnie z rąk nie wypuszczał, a jak sie żegnaliśmy to go pocałowałam i odpowiedział "no w końcu, od razu tak powinno być".


Dla mnie to wszystko jest jakieś mega dziwne. Skoro poszłaś z nim do łóżka to już świadczy, że oddałaś się cała. Przytulanie to miły dodatek, ale nie o to chodzi. Jak się odwróciłaś po seksie to mógł Cię przecież przytulić, spróbować pocieszyć a nie iść oglądać TV.

scorpio napisal(a):Niby jest okej, ale ten dialoh między nami jest kiepski. Czuje, że cos go trapi, chodzi smutny. Czasem chce poruszyć jakiś temat, ale odpowie mi w taki sposób jakbym mu krzywdę zrobiła. Chciałąbym z nim na spokojnie porozmawiać i zapytać czego ode mnie tak naprawdę chce, jeśli mamy się spotykać to super, a jeśli oczekuje ode mnei tylko łóżka, no to bye bye... Natomiast nie umiem wyczuć momentu do tej rozmowy, tak by go nie przestraszyć :/


Czy jesteś pewna, że on jest wolny ? Może gdzieś tam czeka jego dziewczyna ?

scorpio napisal(a):Natomiast mój przypływ smutku po sexie pojawił się nie z moralniaka, a z tego że parę miesięcy temu facet z którym się spotykałam przez ponad pół roku miał podwójne życie. I był to pierwszy mój stosunek po bylym. A że byłam bardzo zakochana to troszkę sie poczułam obco i dziwnie...


A coś by pomogło na to zachowanie ? Przecież kobietę zawsze można jakoś pocieszyć :)
napisał/a: scorpio1 2014-11-13 08:50
No dobrze, w takim razie czy jest jakiś sposób na to by się ponownie mną zainteresował? Przestać pisać pierwsza, pomijać jego mieszkanie i spotykać tylko na mieście by stworzyć wiez?
napisał/a: majka1986 2014-11-13 09:04
scorpio napisal(a): sposób na to by się ponownie mną zainteresował?
?
...?
Chyba najważniejsze jest jednak pierwsze wrażenie...
dr napisal(a):Dla mnie to wszystko jest jakieś mega dziwne. Skoro poszłaś z nim do łóżka to już świadczy, że oddałaś się cała. Przytulanie to miły dodatek, ale nie o to chodzi. Jak się odwróciłaś po seksie to mógł Cię przecież przytulić, spróbować pocieszyć a nie iść oglądać TV.

Zazwyczaj nie zgadzam się z dr preszer, , ale tu muszę przyznać mu rację
Skoro facet widział, że coś jest nie tak to mógł sam wyjść z inicjatywą i Cie przytulić lub po prostu zapytać się czy coś się stało...
A on ma to gdzieś i idzie oglądać telewizję. Dla mnie to mega dziwne!
napisał/a: dr preszer 2014-11-13 09:07
Skoro już się posypało to raczej ciężko będzie cokolwiek stworzyć. Do tego istnieje spore ryzyko, że może Cię szybko zostawić przy pierwszym lepszym problemie. Warto pchać się w coś takiego ?

majka1986 napisal(a):Zazwyczaj nie zgadzam się z dr preszer, , ale tu muszę przyznać mu rację


Oww, so sweet :D
napisał/a: KokosowaNutka 2014-11-13 10:37
Pojscie z kims do lozka wcale nie musi oznaczac pelnego oddania sie. Oddanie ciala nie oznacza automatycznie oddania duszy.
napisał/a: majka1986 2014-11-13 11:09
W tym przypadku raczej chodzi o ciało
No ale KokosowaNutka, nie uważasz, że po seksie oboje zachowali się trochę dziwnie?
Mi to bardziej przypomina zachowanie pary smarkaczy a nie dorosłych ludzi.
A wracając do tematu, w ogóle nie rozumie tego faceta. Najpierw się z nią przespał i to raczej ze swojej własnej woli ,po czym miał do niej pretensje, że czół się wykorzystany , no i że "po" nie dała mu całusa tylko się odwróciła ( no tą pretensje jeszcze jestem w stanie zrozumieć). A on sam nie był lepszy. Bzyknął panienkę i poszedł oglądać tv. No a na koniec poprzez smsy z nią zerwał? Bo była za łatwa?
Autorki tez nie rozumie. Po co chce brnąć w związek z taki facetem!?
napisał/a: Rooda666 2014-11-13 11:18
majka1986 napisal(a):Skoro facet widział, że coś jest nie tak to mógł sam wyjść z inicjatywą i Cie przytulić lub po prostu zapytać się czy coś się stało...
A on ma to gdzieś i idzie oglądać telewizję. Dla mnie to mega dziwne!
tu bym się zgodziła... ale w zasadzie z relacji autorki nie wynika, czy próbował się zainteresować, co jej dolega, czy nie:
scorpio napisal(a):zawinęłam się kołdrę i poszłam spać,a Michał oglądał w drugim pokoju TV

Założyliście, że ją olał i poszedł oglądać tv, a może to ona olała jego (może i jego próby dowiedzenia się o co chodzi?), "zawijając się w kołdrę", a on nie mając nic innego do roboty poszedł oglądać tv?

napisal(a):Pojscie z kims do lozka wcale nie musi oznaczac pelnego oddania sie. Oddanie ciala nie oznacza automatycznie oddania duszy.
a czasem jedno od drugiego dzielą lata świetlne.
napisał/a: errr 2014-11-13 11:37
majka1986 napisal(a):Zazwyczaj nie zgadzam się z dr preszer, , ale tu muszę przyznać mu rację
w co drugim poście przyznajesz mu rację.

A mnie zainteresowało pytanie o dziewczynę. Może on faktycznie kogoś ma


Rooda666 napisal(a):Założyliście, że ją olał i poszedł oglądać tv, a może to ona olała jego (może i jego próby dowiedzenia się o co chodzi?), "zawijając się w kołdrę", a on nie mając nic innego do roboty poszedł oglądać tv?
ja od początku obstaję przy tej drugiej opcji co zresztą wynika z ich rozmowy przedstawionej w pierwszym poście.
napisał/a: majka1986 2014-11-13 15:12
Rooda666 napisal(a): z relacji autorki nie wynika, czy próbował się zainteresować, co jej dolega, czy nie:
bo pewnie miał to gdzieś...
Facet ewidentnie przespał się z nią a teraz nie wiej jak ją spławić. Takie jest moje zdanie.
Co do tego jak zachowali się "po" to dla mnie zachowanie obojga jest niezrozumiała. On mógł się zainteresować czemu zrobiło jej się smutno, ona zaś też tez mogła postąpić inaczej. Takie grybanie co by było gdyby zachowali się inaczej... Gdyby go wtedy pocałowała to nie czułby się wykorzystany?

Ps. A gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była
napisał/a: KokosowaNutka 2014-11-13 16:26
A ja wam powiem tak-jakby mu choc troche na niej zalezalo to by zabiegal o kontakt a nie wymyslal jakichs glupot. Jak ktos chce to znajdzie mozliwosc, jak nie chce-znajdzie wymowke.
napisał/a: scorpio1 2014-11-13 17:39
Chyba faktycznie najlepiej będzie odpuścić i pójść do przodu, sama...
Fakt faktem, jeśli facetowi zależy to potrafi świat postawić na głowie...

[ Dodano: 2014-11-13, 19:07 ]
Chociaż nie wiem czy nie lepiej usiąść i normalnie o tym porozmawiać...
napisał/a: Annie 2014-11-13 20:38
scorpio napisal(a):Chociaż nie wiem czy nie lepiej usiąść i normalnie o tym porozmawiać...


W tym przypadku raczej nie.
Nic Was nie łączy a on jest ewidentnie niezainteresowany.