prosto z mostu, pytanie do pan :)
napisał/a:
violator20
2008-06-13 10:28
hej
mam pytanie głównie do pań. na wykladach zauwazylem super dziewczyne. bardzo mi sie podoba, chociaz nie zamienilismy jeszcze slowa.
moj kolega zna jej wspollokatorke i wyciaga di niej tel ;pp co by mi troche pomoc.
a moje pytanie jest takie: jesli sie nie uda z tym tel i nie bede mial jakiejs mozliwosci zaczepienie to czy dobrym pomyslem jest poprostu podejsc na uczelni lub usiasc na wykladzie i wprost ja gdzies zaprosic? jak sobie tak mysle na chlodno to czasem watpie, bo co ona sobie pomysli, ze jakis obcy gosc ja gdzies zaprasza... takie dziwne troche, pierwsza rozmowa i od razu randka.
ale jest juz sesja, koniec nauki i mam troche malo czasu... :( ;pp
nie jestem nie smialy drogie panie, nie chce jej tylko zrazic. co zrobic?
mam pytanie głównie do pań. na wykladach zauwazylem super dziewczyne. bardzo mi sie podoba, chociaz nie zamienilismy jeszcze slowa.
moj kolega zna jej wspollokatorke i wyciaga di niej tel ;pp co by mi troche pomoc.
a moje pytanie jest takie: jesli sie nie uda z tym tel i nie bede mial jakiejs mozliwosci zaczepienie to czy dobrym pomyslem jest poprostu podejsc na uczelni lub usiasc na wykladzie i wprost ja gdzies zaprosic? jak sobie tak mysle na chlodno to czasem watpie, bo co ona sobie pomysli, ze jakis obcy gosc ja gdzies zaprasza... takie dziwne troche, pierwsza rozmowa i od razu randka.
ale jest juz sesja, koniec nauki i mam troche malo czasu... :( ;pp
nie jestem nie smialy drogie panie, nie chce jej tylko zrazic. co zrobic?
napisał/a:
iwa2
2008-06-13 10:44
violator20, pewnie, że spróbuj 
jeśli się sobie spodobacie to przez 3 miesiące będziecie mogli do siebie telefonować i smsować a później znów spotkanie albo jeszcze wcześniej 
daj znać jak poszło
jeśli się sobie spodobacie to przez 3 miesiące będziecie mogli do siebie telefonować i smsować
a później znów spotkanie albo jeszcze wcześniej daj znać jak poszło
napisał/a:
violator20
2008-06-13 10:58
heh, no oki :)
napewno dam znac :) oby tylko z kims nie byla, ale na szczescie nie widzę jej z nikim i na wykladach tez siedzi z kolezankami wiec jest nadzieja
dzieki
napewno dam znac :) oby tylko z kims nie byla, ale na szczescie nie widzę jej z nikim i na wykladach tez siedzi z kolezankami wiec jest nadzieja
dzieki
napisał/a:
Kinia
2008-06-13 17:35
Może oblewanie sesji wspólnie??
napisał/a:
violator20
2008-06-13 18:02
hi
ale oblewanie alkoholem
zeby nie bylo takiego oblewania 2.0 w indksach
e wypada
a kiedy pocalowac?? bo ja moglbym juz.... ale wiem ze tak nie wypada
[ Dodano: 2008-06-13, 18:06 ]
wiem wiem , niecierpliwy jestem :PP
ale oblewanie alkoholem
zeby nie bylo takiego oblewania 2.0 w indksach
e wypada
a kiedy pocalowac?? bo ja moglbym juz.... ale wiem ze tak nie wypada
[ Dodano: 2008-06-13, 18:06 ]
wiem wiem , niecierpliwy jestem :PP
napisał/a:
iwa2
2008-06-13 19:06
violator20, kolego najpierw ją zaproś później będziesz się zastanawiał kiedy dziewczyne pocałować
napisał/a:
Dawid brat Buni
2008-06-19 08:38
Mi żadna, nigdy nie odmówiła nr telefonu. Nie rozumiem tego problemu. Natomiast przyłączam sie do pan. Należy się szybko umówić na kawe, piwo, drinia, oblewanie każdego egzaminu, cokolwiek. Każda okazja jest dobra.
napisał/a:
violator20
2008-06-20 20:23
kurcze, zadnych postępów :/
myslalem co tu zrobic i nie wiem, glupio tak podejsc jak sie w ogole nie znamy...
nie chce zeby cos sobie zle pomyslala
a czas ucieka :( buuuu
myslalem co tu zrobic i nie wiem, glupio tak podejsc jak sie w ogole nie znamy...
nie chce zeby cos sobie zle pomyslala
a czas ucieka :( buuuu
napisał/a:
Edytka
2008-06-21 10:20
To może troche inaczej może zorganizujcie wypad grupowy na oblanie dobrze zdanego egzaminu i postaraj się, aby ona i jej kolezanki tez tam były, później dobrze by było być gdzieś blisko niej w sensie siedzenia przy stoliku :) może uda ci się nawiązać taką luźna rozmowę z której coś wyniknie, wymienicie się telefonami, albo coś.
napisał/a:
violator20
2008-06-21 10:57
wlasnie probuje, ale kaszana bo kazdy juz sie rozjezdza powoli!
mam kolege ktory ja zna. mowi ze ona raczej chodzi 'wlasnymi sciezkami' sama albo tylko z jedna kolezanka.
ja nie wiem, czy ja juz mam czatowac na nia przed jej mieszkaniem? (joke )
poprostu zadnego punktu zaczepienia. a szanse spotkania jej gdzies na miescie sa jak jeden do..... sami wiecie :)
ehh
[ Dodano: 2008-06-21, 18:33 ]
mam nr gg jej kolezanki z ktorą tak czesto wychodzi :)
kumpel powiedzial zeby do niej zagadac, hmm to dobry pomysł?
nie wiem od czego zacząc?
[ Dodano: 2008-06-22, 12:36 ]
doradźcie prosze
mam kolege ktory ja zna. mowi ze ona raczej chodzi 'wlasnymi sciezkami' sama albo tylko z jedna kolezanka.
ja nie wiem, czy ja juz mam czatowac na nia przed jej mieszkaniem? (joke
)poprostu zadnego punktu zaczepienia. a szanse spotkania jej gdzies na miescie sa jak jeden do..... sami wiecie :)
ehh
[ Dodano: 2008-06-21, 18:33 ]
mam nr gg jej kolezanki z ktorą tak czesto wychodzi :)
kumpel powiedzial zeby do niej zagadac, hmm to dobry pomysł?
nie wiem od czego zacząc?
[ Dodano: 2008-06-22, 12:36 ]
doradźcie prosze
napisał/a:
Aleczka246
2008-07-11 15:28
Miałam okazję być jakby na miejscu tej dziewczyny. Był taki jeden chłopak i uwierzcie, że to naprawdę było widać co on kombinuje hehe :) Widziałam, że coś planuje. Te jego spojrzenia :) czaił sie na każdym kroku i naprawdę nie wiedział co ma zrobić jak zagadać itd. Wiecie jak mnie to denerwowało?? Czekałam aż coś zrobi a on sie czai i czai :)
Drogi kolego - nie czaj się tylko działaj, nie bądź nachalny (tak jak jedna koleżanka napisała) i bądź przede wszystkim soba :)
Drogi kolego - nie czaj się tylko działaj, nie bądź nachalny (tak jak jedna koleżanka napisała) i bądź przede wszystkim soba :)
napisał/a:
violator20
2008-07-11 21:34
hihi
a Ty chcialas się z nim spotkac??
a co on robił? chodził za toba? gapił sie? hihi
nie nabijaj się z nas, co my mamy zrobic? podejsc i powiedziec 'wiesz, podobasz mi sie, fajna z Ciebie dziewczyna, moze wyskoczymy na kawe lub do kina:PP ' ?
mi sie nasowa odpowiedz ' chyba oszalales? ' i nie dlatego ze jakos jestem niesmialy ale... to taka dziwna sytuacja :PP
a Ty chcialas się z nim spotkac??
a co on robił? chodził za toba? gapił sie? hihi
nie nabijaj się z nas, co my mamy zrobic? podejsc i powiedziec 'wiesz, podobasz mi sie, fajna z Ciebie dziewczyna, moze wyskoczymy na kawe lub do kina:PP ' ?
mi sie nasowa odpowiedz ' chyba oszalales? ' i nie dlatego ze jakos jestem niesmialy ale... to taka dziwna sytuacja :PP