PYTANIE DO KOBIET

napisał/a: aloes1 2009-03-23 17:55
miałam na myśli poświęcenie dla związku i dla partnera
napisał/a: ~gość 2009-03-23 17:56
Wydaje mi się, że Pani aloes miała na mysli to, ze skoro nie ma z tego faktu żadnych wielkich przyjemnosci to czy warto się tak "poświęcać" i ryzykowac choroby, ciążę i dyskomfort po fakcie w postaci wycieku spermy z pochwy.
napisał/a: aloes1 2009-03-23 18:01
tak!
mniej więcej o to mi chodziło!
napisał/a: repcak1 2009-03-23 18:02
aloes, czyli mówiąc krótko, jak powiedzmy Twój partner będzie chciał mieć dziecko, to wg Twojego rozumowania będziesz musiała się mega poświęcić i zgodzić na to poniżenie, żeby facet skończył w Tobie w imię wyższych celów (przetrwania gatunku) tak? bo inaczej to dziecka raczej mieć nie będziesz
napisał/a: ~gość 2009-03-23 18:03
Ja już nie rozumiem o co chodzi

tak czy inaczej ja współczuje aloes, że ma takie podejście.

Dla mnie nie ma "poświęceń" czy gotuje obiad czy się kochamy w najróżniejszych pozycjach czy kończy we mnie dla mnie to SAMA przyjemność tym bardziej jak widzę tą radość i wdzięczność w oczach mojego faceta i wiem że on zrobi dla mnie to samo a nawet i więcej :)

napisal(a):tak!
mniej więcej o to mi chodziło!
w takim razie nie rób tego nie chcesz to nie! Nie rozumiem po co zadawać takie głupie pytania. To jest indywidualna sprawa albo się chce i jest się gotowym albo nie!
napisał/a: aloes1 2009-03-23 18:14
poczekajcie, to nie tak!
po pierwsze: mówiłam że nie chodzi mi o kobiety które chcą zajść w ciążę
po drugie: o tym poniżeniu to zapomnijcie bo zrozumiałyście mnie źle, nie o to mi chodziło
a po trzecie: nigdy nie byłam tak "głęboko w związku jak Wy i chyba nie będę, ale zapytać i znać chociaż teorię - nie zaszkodzi mi
jest jeszcze czwarte: jestem chyba egoistką w porównaniu do Was bo zawsze dbałam w sexie o swoją przyjemność przy minimalnych zagrożeniach (którymi akurat dla mnie zawsze były właśnie ciąża i choroby)
ach, no i ważne jest też to że uprawiałam sex dla czystej przyjemności - nie dla ciąży bo zniszczyłaby mi ona życie więc po prostu nie dopuszczałam takiej możliwości
napisał/a: W groszki 2009-03-23 18:14
Dobrze, to ja napiszę ze swojego punktu widzenia:
jeżeli mam stałego partnera i jestem go pewna w każdym aspekcie naszego życia intymnego to nie widzę przeciwskazań. Ryzyko choroby wyklucza to co wcześniej napisałam, ciąża - tabletki antykocepcyjne np. (to tylko tak dla przykładu) , wyciek cóż trwa tylko chwilkę.

izuniaaa napisal(a):To jest indywidualna sprawa albo się chce i jest się gotowym albo nie!


Otóż to - "jeden lubi jak mu grają cyganie, a drugi jak mu nogi śmierdzą" (cyt. mojego ulubionego kabaretu - przepraszam nie mogłam się powstrzymać )
Dziękuję za uwagę.
napisał/a: rygryska 2009-03-23 20:02
aloes napisal(a):kobiety nie aż tak skłonnej do poświęceń jak Wy.
mam tylko nadzieję, że Wasi partnerzy widzą Wasze ogromne poświęcenie i że są go warci.

aloes napisal(a):nigdy nie byłam tak "głęboko w związku jak Wy i chyba nie będę,


Może nie jesteś aż tak blisko ze swoim partnerem i z Twojego punktu widzenie to poświęcenie. Jak dla mnie jest to rzecz całkowicie naturalna i normalna.

aloes napisal(a):jestem chyba egoistką w porównaniu do Was bo zawsze dbałam w sexie o swoją przyjemność
- my natomiast tzn ja i R dbamy o to, żeby nam obojgu było przyjemnie. Jasne, zdarzają się rzeczy, które jedna strona woli bardziej od drugiej, ale wtedy gadamy co sie podoba co nie
napisał/a: aniawawa1 2009-03-24 13:30


Jakie poswiecenie???
Jesli jest sie w zwiazku z wlasciwa osoba, kocha sie i jest sie kochana to o zadnym poswieceniu nie ma mowy, przynajmniej ja tak to odbieram.
I to obojetne o co chodzi czy o gotowanie obiadu, pranie czy o seks.
Jesli robie to dla osoby ktora kocham to robie to z przyjemnoscia.
I razem dbamy o to zeby seks byl przyjemnoscia dla nas obojga, raczej myslimy o przyjemnosci tej drugiej osoby niz swojej.
napisał/a: MałaAgacia 2009-03-24 14:34
Aloes - masz zły punkt wyjścia. Nie wiem kto Ci wpoił, że wytrysk do pochwy jest upakarzający i zgoda na niego wymaga poświęcenia???
Wszyscy się tutaj dziwimy, bo "wytrysk pochwowy" jest to coś normalnego i naturalnego.
A Twój punkt patrzenia na tę sprawę jest dość niepospolity.
napisał/a: ~gość 2009-03-24 14:37
Skoro wytrysk jest upokarzający to poczęcie dziecka też?... W końcu tak to się odbywa... Więc wszyscy zostalismy poczeci w upokorzeniu naszych matek??
napisał/a: ~gość 2009-03-24 16:25
Ale nam się zrobiła dyskusja Uważam, że kiedy aloes znajdzie odpowiedniego mężczyznę i oboje zaczną dbać przede wszystkim o potrzeby drugiej osoby, Jej podejście na pewno się zmieni.