PYTANIE DO KOBIET
napisał/a:
aloes1
2009-03-26 11:25
odp. dla sorrow
oczywiście, że to, co opisuję jest kwestią mojej psychiki. tak samo jak to co opisujesz Ty jest kwestią Twojej psychiki i tak dalej. martwi mnie jedno: na początku zadałam proste pytanie z wymienionymi możliwościami - tymi które potrafiłam wymyślić. a jesteśmy na 4 stronie i zupełnie zeszliśmy z tematu - Wy komentujecie moje uczucia a nie o to tu chodziło. zadałam pytanie i spodziewałam się na nie odpowiedzi a nie dyskusji na temat czy z moją psychiką jest wszystko w porządku czy nie, czy jestem złem wcielonym czy nie. jeżeli ktoś chce odpowiadać na moje pytanie to proszę bardzo - serdecznie zachęcam. a jeżeli ktoś chce mnożyć negatywne opinie na mój temat to proponuję żeby wymyślił osobny temat bo ja nie proszę nikogo o tłumaczenie się "dlaczego robi to co robi i właśnie w taki sposób" i sama też nie będę już schodzić z tematu i się tłumaczyć, tylko pytam i dziękuję za odpowiedzi. pozdrawiam
[ Dodano: 2009-03-26, 11:28 ]
ps. co to są POSTY? i gdzie one są? przed chwilą dostałam wiadomość że usunęło mi jakieś nieprzeczytane posty...
oczywiście, że to, co opisuję jest kwestią mojej psychiki. tak samo jak to co opisujesz Ty jest kwestią Twojej psychiki i tak dalej. martwi mnie jedno: na początku zadałam proste pytanie z wymienionymi możliwościami - tymi które potrafiłam wymyślić. a jesteśmy na 4 stronie i zupełnie zeszliśmy z tematu - Wy komentujecie moje uczucia a nie o to tu chodziło. zadałam pytanie i spodziewałam się na nie odpowiedzi a nie dyskusji na temat czy z moją psychiką jest wszystko w porządku czy nie, czy jestem złem wcielonym czy nie. jeżeli ktoś chce odpowiadać na moje pytanie to proszę bardzo - serdecznie zachęcam. a jeżeli ktoś chce mnożyć negatywne opinie na mój temat to proponuję żeby wymyślił osobny temat bo ja nie proszę nikogo o tłumaczenie się "dlaczego robi to co robi i właśnie w taki sposób" i sama też nie będę już schodzić z tematu i się tłumaczyć, tylko pytam i dziękuję za odpowiedzi. pozdrawiam
[ Dodano: 2009-03-26, 11:28 ]
ps. co to są POSTY? i gdzie one są? przed chwilą dostałam wiadomość że usunęło mi jakieś nieprzeczytane posty...
napisał/a:
Monini
2009-03-26 11:37
posty to sa wiadomosci, ktore wysylasz...
Ok, odpowiedz na pytanie w temacie... przezylam wytrysk partnera do srodka... co to mi dalo? fajne laskotanie w srodku i zadowolona mine meza... dla mnie nie ma w tym nic obrzydliwego...
ale gdyby to nie byl moj maz itd, to pewnie bym sie na to nie zgodzila, chociaz ja nie widze w tym nic upokarzajacego, jak wiekszosc osob, ktore tu napisaly...
napisał/a:
~gość
2009-03-26 11:38
aloes, ja Ci bardzo ale to bardzo współczuje!
i zgadzam się z sorrow, skoro jesteś:
więc dlaczego coś tak podstawowego i naturalnego jak robienie i posiadanie dzieci jest dla Ciebie czymś "okropnym" - może złe słowo ale wiesz o co mi chodzi. Bo nie rozumiem?
no chyba że jest się dla siebie pierwszymi partnerami :D :D :D
[ Dodano: 2009-03-26, 11:42 ]
ja Ci odpowiedziałam od razu nawet wa razy:
:)
a teraz zadaje te pytania bo nigdy w życiu nie spotkałam się z takim podejściem jest to dla mnie (przepraszam że tak napisze) nienormalne po prostu coś jest nie tak u Ciebie!
i zgadzam się z sorrow, skoro jesteś:
więc dlaczego coś tak podstawowego i naturalnego jak robienie i posiadanie dzieci jest dla Ciebie czymś "okropnym" - może złe słowo ale wiesz o co mi chodzi. Bo nie rozumiem?
no chyba że jest się dla siebie pierwszymi partnerami :D :D :D
[ Dodano: 2009-03-26, 11:42 ]
ja Ci odpowiedziałam od razu nawet wa razy:
:)
a teraz zadaje te pytania bo nigdy w życiu nie spotkałam się z takim podejściem jest to dla mnie (przepraszam że tak napisze) nienormalne po prostu coś jest nie tak u Ciebie!
napisał/a:
aloes1
2009-03-26 11:45
do tego stopnia ufam naukom biologoicznym że w nie wierzę. oprócz tego że przez miliony lat ewolucji natura zaprojektowała człowieka jak niemal coś idealnego i potrafiącego - (w skrócie) dzięki swoim zdolnościom intelektualnym - przeżyć w trudnych warunkach - to pamiętaj też że musiała zaprojektować także coś co spowolni lub powstrzyma go choć trochę od nadmiernej expansji, nadmiernego wzrostu liczby jego osobników. wbrew pozorom dla jego dobra. no i wymyśliła np. wirusa HIV, HPV, HCV, kiłę, rzerzączkę i inne - to są oczywiście tylko niektóre z tych czynników przenoszonych płciowo. są także te mniej groźne, ale osłabiające organizm i dające się niekiedy we znaki, np, grzyby i bakterie pospolicie "zakażające". . człowiek próbuje z tym wszystkim walczyć i jedną z metod ZAPOBIEGANIA jest właśnie niezbyt skomplikowana prezerwatywa.
pokusiłam się odpowiedzieć jeszcze na te zarzuty ale ZROBIŁAM TO OSTATNI RAZ. teraz proszę o powrócenie do tematu. możemy sobie podyskutować i poprzytaczać "argumenty" ale proszę bez komentarzy o mnie.
pozdrawiam
pokusiłam się odpowiedzieć jeszcze na te zarzuty ale ZROBIŁAM TO OSTATNI RAZ. teraz proszę o powrócenie do tematu. możemy sobie podyskutować i poprzytaczać "argumenty" ale proszę bez komentarzy o mnie.
pozdrawiam
napisał/a:
Monini
2009-03-26 11:48
no tak, oczywiscie... tylko jesli ktos jest ze swoim partnerem dlugo i jeszcze sa swoimi pierwszymi partnerami i sa sobie wierni, to jak sie maja zarazic? Predzej sie na basenie zaraza niz podczas wspolzycia
napisał/a:
Karolinka_U
2009-03-26 11:52
i tu chyba twoja wiedza nie do końca sie sprawdza, ponieważ używanie środków plemnikobójczych takich jak globulki albo prezerwatyw ze środkiem plemnikobójczym może powodować podrażnienie błony śluzowej pochwy i tym samym ułatwić zakażenie wirusem HIV.
A to zdanie odnosi sie do wszystkich chorób które zostały przez ciebie wymienione - Jedyną i w pełni skuteczną metodą chroniącą przed zakażeniem wirusem HIV jest rezygnacja z przypadkowych kontaktów seksualnych i ograniczenie ich do stałego, zdrowego partnera. A jeżeli nie masz do niego zaufania niech zrobi badania na nosicielstwo i po kłopocie
Ja mam to szczęście, że sprawdzac takich rzeczy nie musze i o choroby się nie martwie
A to zdanie odnosi sie do wszystkich chorób które zostały przez ciebie wymienione - Jedyną i w pełni skuteczną metodą chroniącą przed zakażeniem wirusem HIV jest rezygnacja z przypadkowych kontaktów seksualnych i ograniczenie ich do stałego, zdrowego partnera. A jeżeli nie masz do niego zaufania niech zrobi badania na nosicielstwo i po kłopocie
Ja mam to szczęście, że sprawdzac takich rzeczy nie musze i o choroby się nie martwie
napisał/a:
aloes1
2009-03-26 11:56
izuniaaa!
zaznaczyłam że chodzi mi o sytuacje w których kobieta NIE ZAMIERZ zachodzić w ciążę
[ Dodano: 2009-03-26, 12:06 ]
gratuluję Wam wiary w wierność partnera, naprawdę!
ja nigdy żadnemu tak nie ufałam i nigdy nie zaufam...
bo tu chodzi o moje zdrowie a facet - wiadomo - to tylko facet...
nie potrafię tak jak Wy
zaznaczyłam że chodzi mi o sytuacje w których kobieta NIE ZAMIERZ zachodzić w ciążę
[ Dodano: 2009-03-26, 12:06 ]
gratuluję Wam wiary w wierność partnera, naprawdę!
ja nigdy żadnemu tak nie ufałam i nigdy nie zaufam...
bo tu chodzi o moje zdrowie a facet - wiadomo - to tylko facet...
nie potrafię tak jak Wy
napisał/a:
~gość
2009-03-26 12:13
aloes, tak jak pisze taka jest nasza sytuacja i może dlatego takie rzeczy mi nawet do głowy nie przychodzą zresztą Karolinka_U, ma 1000000% rację
a jak tam bardzo boisz się zarazić itd to zrób to co napisała Karola:
:) wtedy to już same przyjemności Cię czekają :D nie musisz myśleć i bać się grzybów hiv'ów itp.
no to jak najbardziej trzeba się zabezpieczyć :) ale ty pisałaś że to jest obrzydliwe bo grzyby itd. co dla mnie jest (wybacz) ale śmieszne! bo tak jak sorrow napisał całując się więcej sobie bakterii przekazujecie ;)
a co do braku zaufania jeszcze Cię TO dręczy!! kobito to ja na prawdę nie wiem co Ci odpisać ręce opadają :( przez te Twoje wszystkie obawy możesz być na prawdę nieszczęśliwa z życiu :(
[ Dodano: 2009-03-26, 12:16 ]
aloes, zresztą nigdy nie mów nigdy ;)
a jak tam bardzo boisz się zarazić itd to zrób to co napisała Karola:
:) wtedy to już same przyjemności Cię czekają :D nie musisz myśleć i bać się grzybów hiv'ów itp.
no to jak najbardziej trzeba się zabezpieczyć :) ale ty pisałaś że to jest obrzydliwe bo grzyby itd. co dla mnie jest (wybacz) ale śmieszne! bo tak jak sorrow napisał całując się więcej sobie bakterii przekazujecie ;)
a co do braku zaufania jeszcze Cię TO dręczy!! kobito to ja na prawdę nie wiem co Ci odpisać ręce opadają :( przez te Twoje wszystkie obawy możesz być na prawdę nieszczęśliwa z życiu :(
[ Dodano: 2009-03-26, 12:16 ]
aloes, zresztą nigdy nie mów nigdy ;)
napisał/a:
Karolinka_U
2009-03-26 12:17
a czemu mam nie ufać komus z kim jestem od 15 roku życia nie wiem
napisał/a:
~gość
2009-03-26 12:47
To ciekawe, ja zawsze myślałam, że mocz przed opuszczeniem cewki moczowej jest sterylny. Przynajmniej pewna pielęgniarka prowadząca pewien osławiony program o seksie, tak twierdziła, a że powiedziała to milionom osób, więc dostałaby ciężki pozew za rozpowszechnianie fałszywych informacji i narażanie zdrowia ludzi.
Nie znasz dnia ani godziny! xDDD
napisał/a:
Karolinka_U
2009-03-26 12:52
ale znam mężczyzne którego kocham
napisał/a:
~gość
2009-03-26 13:02
W jednym filmie mistrza Almodovara "kobiety na skraju załamania nerwowego" był taki tekst "możesz całkowicie poznać mechanizm motoru , umysł męzczyzny - nigdy"
pewność generalnie jest tym co gubi zwiazki ^_~ najlepiej mieć zasadę "ufaj, ale nie spoczynaj na laurach", nigdy nic nie wiadomo : >
pewność generalnie jest tym co gubi zwiazki ^_~ najlepiej mieć zasadę "ufaj, ale nie spoczynaj na laurach", nigdy nic nie wiadomo : >