rozstanie

napisał/a: majka1986 2014-11-04 09:18
dr preszer, myślałam, że już mnie niczym nie zaskoczysz, a jednak!
napisał/a: dr preszer 2014-11-04 09:26
majka1986 napisal(a): dr preszer, myślałam, że już mnie niczym nie zaskoczysz, a jednak!


Heh, dzięki. No jak już babę uzależniasz od siebie to trzeba być konsekwentnym. Do tego trzeba podjąć wszystkie kroki aby nie dała dyla jak żona autora. W sumie ja tam wole jak panienka też dużo zarabia i nie ma dzieci, ale historia autora jest inna.
napisał/a: majka1986 2014-11-04 09:52
dr napisal(a):W sumie ja tam wole jak panienka też dużo zarabia i nie ma dzieci, ale historia autora jest inna.
Gdyby dużo zarabiała i nie miała dziecka to może już wcześniej by odeszła...
danwis napisal(a):Dla mnie to jest wielki szok jak postapiła
A dla mnie szokiem jest to co piszesz.
danwis napisal(a):dbala o mnie ja moze nie za bardzo ale na swoj sposob kochalem ale moze tak czule nie okazywalemm
Jestem ciekawa co według Ciebie znaczy na swój sposób.
danwis napisal(a): gdyby kochala to wszystko wybaczyła
???
napisał/a: dr preszer 2014-11-04 09:57
majka1986 napisal(a):
Gdyby dużo zarabiała i nie miała dziecka to może już wcześniej by odeszła...


Prawda ? I nie byłoby problemu z dzieckiem Poza tym związek byłby silniejszy, bo zasady byłby jasne.
napisał/a: errr 2014-11-04 10:35
danwis napisal(a):
co mam teraz zrobic jakie kroki podjać zeby ratowac małzenstwo ??
przeanalizuj sobie Wasze małżeńskie lata, zastanów się na jakich płaszczyznach dawałeś ciała. Zastanów się czy jesteś w stanie to zmienić ale nie na chwilę tylko na zawsze. Jeśli jesteś to walcuj do niej dzień w dzień na kolanach z bukietem kwiatów w łapie aż wreszcie zgodzi się z Tobą pogadać.
Pogadajcie sobie o tym co było, jak powinno być i czy możecie coś z tym zrobić - ona również. Może akurat się uda.
Myślę, że dziewczyna na to czeka, żadna nie chce być samotną matką.
napisał/a: Annie 2014-11-04 10:47
danwis napisal(a):czasem miala mi zazłe ze wchodze na strony xxx i czepiam sie ich rodzicow ale to bylo uzasdnione powody.


Uzasadnione powody wchodzenia na strony porno i czepiania się rodziców? Hmmm ciekawe...
Mnie mama męża też irytuje ale jest mamą mojego męża i się czepiać jej nie ośmielę. Z szacunku, którego autorze Tobie zabrakło.

danwis napisal(a):wybuchla awantura z jej strony ze za mało spedzam z nia czasu , spedzelem z nia po pracy 2-3 h kompalismy razem dziecko itp.


I Ty to uznajesz za WSPÓLNE SPĘDZANIE CZASU? Poważnie?

danwis napisal(a):ona byla bardzo za mnie za kochana dbala o mnie ja moze nie za bardzo ale na swoj sposob kochalem


Ktoś ma jeszcze jakieś pytania i wątpliwości co do kwestii - dlaczego odeszła?

danwis napisal(a):przy rozstaniu wlasnie mi wypomnia rozne sytuacje ktore mialy miejsce


Ciekawam, jakie to sytuacje? Czepialstwo? Zaniedbywanie? Ignorowanie potrzeb partnerki? Brak pomocy w życiu codziennym? To właśnie TE sytuacje powodują, że kobieta odchodzi. No ale autor widać nie ma chęci się z nami swoim zachowaniem w stosunku do partnerki podzielić.

dr napisal(a):Rodzice byli za blisko. Jakbyście gdzieś dalej mieszkali i uzależniłbyś ją od swojej kasy nigdy by się taka sytuacja nie wydarzyła.


Preszer, Twoje teorie zaczynają pachnieć propagowaniem współczesnego niewolnictwa. Mam nadzieję, że nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze do siebie Twoich "porad"
napisał/a: dr preszer 2014-11-04 10:53
Annie napisal(a):Preszer, Twoje teorie zaczynają pachnieć propagowaniem współczesnego niewolnictwa. Mam nadzieję, że nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze do siebie Twoich "porad"


Te porady są na bazie obserwacji. Pretensje proszę kierować do szczęśliwych par mających 2 lub więcej dzieci. laskę uwiązaną dzieciakami i pana, władcę i tyrana, który przynosi kasę i może wszystko.
napisał/a: majka1986 2014-11-04 10:54
danwis napisal(a):bo mi ciezkoz zrozumiec ze krotko po urodzeniu dziecka mozna odejsc
A może po prostu była z Tobą aż tak długo ze względu na to dziecko. Myślała, że coś się zmieni, że przede wszystkim ty się zmienisz. Jak widać nie doczekała się poprawy z Twojej strony i odeszła.

[ Dodano: 2014-11-04, 10:56 ]
Annie, całkowicie się zgadzam ze wszystkim co napisałaś. A autor jest dla mnie człowiekiem przede wszystkim dbającym o siebie samego i miał gdzieś potrzeby swojej żony.
napisał/a: errr 2014-11-04 11:16
Annie napisal(a):Mnie mama męża też irytuje ale jest mamą mojego męża i się czepiać jej nie ośmielę.
hehe, czyli masz całkiem spoko teściową:)

z tymi rodzicami preszer ma świętą rację. Jak dzieci nie potrafią odciąć pępowiny to powinny się daleko daleko wyprowadzić i zapomnieć numeru telefonu do rodziców.
napisał/a: majka1986 2014-11-04 11:41
To prawda, spawy małżeńskie powinno się załatwiać między sobą a nie zaraz lecieć na skargę do mamusi. ale nie zgodzę się z dr preszer, że jak ktoś ma dwójkę dzieci i męża który zarabia nie jest szczęśliwy. Nie każdy mąż który utrzymuje rodzinę jest tyranem i władcą.
napisał/a: danwis 2014-11-04 20:03
errr juz wszystko probowalem bukiet kwiatow klekanie przed żoną , jesli chodzi o wyjasnienia żony co nie tak było powiedzialem jej ze wszystko zmienie i napewno bede juz inny widze swoje błedy i chce naprawic , a jesli chodzi opieke nad dzieckiem to co dziennie kompałem przewijałęm jak potrzeba było prasowalem pieluchy, i po tym jak zwrocila mi uwage to juz bylem przy nich caly czas ,
jak bylismy u psychologa to najbardziej ja interesowało ja czy mozna tak szybko sie odkochac ? i jak teraz twierdzi ze mnie tylko lubi , moje spostrzezenia sa takie ze czekala az dziecko sie urodzi i przy pierwszej lepszej okazji odejdzie , , nie zalezy jej zeby dziecko mialo ojca przy sobie wazneijsza jej matka, jesli nic nie czula mogła odesc wczesniej a nie zaraz po urodzeniu dziecka uciec . chrzest dziecka dowiedzialem sie 1 przed , przyjechalem z rodzicami i po wszystkim nie zaprosili na uroczystosc nawet nie przywitali i pozegnali ciezko bylo powiedziec dzien dobry, traktowali gorzej nic obcych ludzi

sadze ze moje zdarzenie jest beznadziejne i bede musial sie pogodzic z rozstaniem
napisał/a: majka1986 2014-11-04 20:25
No a jakie były wcześniej Twoje relacje z teściami? Może Twoja żona jest w dużym stopniu pod jej wpływem...